Str 3 z 4 |
|
---|---|
layla79 | Post #1 Ocena: 0 2013-07-25 21:12:26 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-04-2013 Skąd: leeds |
A my mamy w domu pchly... i uciekamy stad gdzie pieprz rosnie, niby je wybiliśmy ale kto wie ..mogą powrocic od sąsiada kocura... ech
|
Nie_z_tej_bajki | Post #2 Ocena: 0 2013-07-25 21:56:48 (12 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
ja się zawsze zastanawiam, jak ludzie mogą żyć z zapchlonymi zwierzakami w domu... przecież to cholerstwo też ludzi gryzie!
![]() Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
Nie_z_tej_bajki | Post #3 Ocena: 0 2013-08-25 12:04:03 (12 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Wracam z kolejną zagadką
![]() Wchodzę dzisiaj rano do kuchni, a tam tacy "goście"... ![]() Fuuuuj, przy samych drzwiach ( kuchnia, wyjście na ogród ) dwie kupki, trzecia pod wycieraczką przy tych samych drzwiach, plus pojedyncze osobniki pod miskami piesa i kotów... :/ Mają około 1,5 cm długości i są spasione ![]() Ktoś podpowie co to i czego/gdzie mam szukać, żeby się jutro rano znowu nie zdziwić? Od razu uprzedzę, że i koty i piesa regularnie odrobaczne/odpchlane, więc to nie od nich ![]() Posprawdzałam też szafkę z ryżami, mąkami itp., myśląc że to może od moli kuchennych - wszędzie czysto, w pudełkach też... W sumie wychodzi na to, że co miesiąc mam jakąś "małą" plagę w domu ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 25-08-2013 12:06 ] Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
chat_noir | Post #4 Ocena: 0 2013-08-25 12:14:58 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-11-2012 Skąd: londek |
To wygląda jak larwa jakiejś dużej muchy lub innego owada.
Z podobnymi chodziłem na ryby ;- ) si Deus pro nobis, quis contra nos?
|
Nie_z_tej_bajki | Post #5 Ocena: 0 2013-08-25 12:18:52 (12 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Podrzucić kilka sztuk?
![]() Mam muchy w domu, upierdliwe jak cholera. Wybijam je na bieżąco, kupiłam tez lep i już kilka się złapało... Cholera, to obrzydliwe jest ![]() Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
|
|
chat_noir | Post #6 Ocena: 0 2013-08-25 12:23:47 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-11-2012 Skąd: londek |
Znoszą jaja na resztkach żywności.
Wymieć zza szafek ![]() PS. Larwy moli (molów ?) mają najwyżej ze 3 mm, są malutkie. [ Ostatnio edytowany przez: chat_noir 25-08-2013 12:25 ] si Deus pro nobis, quis contra nos?
|
Roberto480 | Post #7 Ocena: 0 2013-08-25 12:40:27 (12 lat temu) |
Z nami od: 11-07-2012 Skąd: Peterborough |
To sa robaki miesne,takie jak bierze sie na ryby.
Rosna na miesie. Nic ci kot,pies gdzies w dziurze nie schowal? Kawalka wedliny lub miesa? To tylko na miesie lub wedlinie moze zyc. |
Nie_z_tej_bajki | Post #8 Ocena: 0 2013-08-25 13:02:26 (12 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Właśnie poodsuwałam wszystko w kuchni, co się dosunąć dało - nie ma żadnych resztek jedzenia, ani innych larw. Jedynie lodówki sama nie dam rady odsunąć... :/ Poza tym ani piesa ani koty, nie mają w zwyczaju ciąganie mięsa po domu - koty jedzą suche, a piesa dostaje do miski i wyjada do czysta zwykle.
Ostatnio jest masa motyli wszędzie - plaga normalnie, zjadają liście drzew i kwiatów jak oszalałe. Więc kociary mają ubaw na ogrodzie, bo na nie polują, a potem znoszą do domu. Zawsze je jednak usuwam i wyrzucam. Poza tym te kupki larw wyglądały tak, jakby coś je tam zniosło. Obok leżała martwa ćma - sredniej wielkości. Koty ją załatwiły ![]() Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
chat_noir | Post #9 Ocena: 0 2013-08-25 13:49:26 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-11-2012 Skąd: londek |
Wylęg takich robaków dość długo trwa.
Jeśli to są larwy muchy, to złożyła ona jaja najmarniej dwa tygodnie temu. Na pewno nie wczoraj. Co do ćmy to nie wiem,alenapewno też nie wylęgły się i nie dorosły do takich rozmiarów w ciągu doby. Cudów nie ma. si Deus pro nobis, quis contra nos?
|
Nie_z_tej_bajki | Post #10 Ocena: 0 2013-08-25 14:16:37 (12 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Zachciało mi się segregacji odpadów... Otworzyłam kubełek, gdzie wrzucam resztki jedzenia - masakra
![]() A najlepsze jest to, że dwa dni temu zmieniałam tam worek ( tak zwykle mi się nazbiera i opróżniam ), więc robalki miały 2 dni na "wyrośnięcie" ![]() Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |