Str 2 z 4 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2013-07-24 21:45:03 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Madziara19905 | Post #2 Ocena: 0 2013-07-24 22:31:13 (12 lat temu) |
Z nami od: 27-07-2012 Skąd: Morecambe |
magdaleński hihi
![]() Błądzenie jest rzeczą ludzką, wybaczanie - boską
Alexander Pope
|
KerKer | Post #3 Ocena: 0 2013-07-24 23:36:11 (12 lat temu) |
Z nami od: 24-07-2013 Skąd: Surrey |
To chrząszcz jest, tak? Korników jest sporo odmian, mniejsze i większe, jasnobrązowe i ciemnobrązowe, poza tym, to co jedzą plus ich wnętrzności może wyglądać tak jak opisujesz.
Ja bym tak jak już Vivienne zasugerowała opryskała stołki jakimś płynem przeciw kornikom i jeśli nie pomoże odesłała do sklepu, bo to może równie dobrze być jakaś egzotyczna cholera, a tego nie chcesz w domu. |
Post #4 Ocena: 0 2013-07-25 06:58:32 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
NoNickname | Post #5 Ocena: 0 2013-07-25 10:07:57 (12 lat temu) |
Z nami od: 10-02-2011 Skąd: * |
Cytat: 2013-07-24 19:25:45, Nie_z_tej_bajki napisał(a): Przywieziono mi dzisiaj nowe krzesła do livingu ( skórzane, z drewnianymi nogami ). Przy wyciąganiu ich z kartonu, wysypało się kilka drobniutkich ( około 0,3-0,5 cm ) robaczków - brązowe, ze skrzydełkami. Zgniotłam ( mogłam zrobić najpierw zdjęcie w sumie ) i wyglądało, jakby były suche. Kilka godzin później znalazłam takiego żywego, na drzwiach. Po zgnieceniu wyleciała z niego krew ( czyli jakby żywił się krwią? ) Co to może być? Ja jestem taką panikarą,że natychmiast bym im te krzesła odesłała. Piorun wie,co to za paskudztwa - a jak już wspomniałaś o tej krwi,to nawet za darmo już bym tych krzeseł nie chciała. Chyba ostatnio za dużo oglądałam programów o paskudnych robalach,które,jak zadomowią się, to ciężko pozbyć się ich z domu. Oddaj im te krzesła,a potem zastanawiaj się co to było ![]() |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2013-07-25 10:12:50 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Eddmund | Post #7 Ocena: 0 2013-07-25 10:39:00 (12 lat temu) |
Z nami od: 28-09-2010 Skąd: Manchester |
Może krzesła są z Peru?
|
Madziara19905 | Post #8 Ocena: 0 2013-07-25 18:59:37 (12 lat temu) |
Z nami od: 27-07-2012 Skąd: Morecambe |
I co zrobiłaś z tymi krzesłami ?
oddałaś? Błądzenie jest rzeczą ludzką, wybaczanie - boską
Alexander Pope
|
Nie_z_tej_bajki | Post #9 Ocena: 0 2013-07-25 19:39:17 (12 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Nie, nie oddałam.
Robale zabiłam i odkurzyłam, więc jaki miałabym dowód, że tam były? Obejrzałam krzesła porządnie dzisiaj rano z każdej możliwej strony. Nigdzie ani śladu robaczków, ani uszkodzeń drewna, czy skóry... Może robale mieszkały tylko w kartonach do pakowania? Na razie je obserwuję ![]() A przez Was zaczęłam mieć mocniejsze schizo i wszystko mnie swędzi!! ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 25-07-2013 19:40 ] Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
Madziara19905 | Post #10 Ocena: 0 2013-07-25 21:02:10 (12 lat temu) |
Z nami od: 27-07-2012 Skąd: Morecambe |
no tak może one w kartonie siedziały ....
Nie zadrap się nam ![]() Błądzenie jest rzeczą ludzką, wybaczanie - boską
Alexander Pope
|