Dziękuję za miłe słowa, wiecie jak jest, nie mogłam mieć psa, to sobie zafundowałam rybki. ; ) Agencja jakoś 600l wody w salonie się nie czepia.
Jak już wcześniej wspomniałam, z braku interesującego nas asortymentu w sklepach stacjonarnych, musieliśmy sie przerzucić na sklepy online. Oczywiście, ze to nie to samo, ale po kilku wyczerpujących wycieczkach nie było wyjścia. Ebay nie jest zły,
z tego sklepu, kupiliśmy plecosie, te miniaturowe bocje, interesujące nowe kirysy i pielęgnice. My w zasadzie obsadę mamy skompletowaną, marzy mi się jeszcze stadko Botia Sidthimunki:
...ale jedna kosztuje ponad £8, a należałoby kupić przynajmniej 8.
Ten sklep na ebay szczerze polecam, wysoka jakość serwisu!
[ Ostatnio edytowany przez: Severance_ 29-04-2013 22:30 ]
Mind your own biscuits and life will be gravy