
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Str 5 z 8 |
|
---|---|
kociefraszki | Post #1 Ocena: 0 2013-04-11 08:52:31 (12 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Z jednej strony tak, z drugiej latwo sie "napalic" na sliczne zdjatko, a potem nad kuweta zapal stracic.
![]() ![]() |
krakn | Post #2 Ocena: 0 2013-04-11 09:59:05 (12 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2013-04-10 17:54:55, karjo1 napisał(a): Tyle, ze jak sie okaze drugie dno, ze kot z zupelnie innego powodu wywedrowuje, to w nowym miejscu tez moze dlugo nie posiedziec. Oby mu sie dobrze trafilo. Ważne że szuka się dla niego domu, a nie odstawia w krzaki, czy chce zabić. Chcesz kota? masz kota, czy o co ci chodzi? Co do alergii to nigdy nie miałem, na starość okazuje się ze dostałem alergie głównie na koty ![]() Gdy wychodzę z domu gdzie jest, lub był kot, przez kilka godzin leje mi się z nosa i łzawią oczy. Czasami, bo nie jest to regułą i nie wiem dlaczego, jest to tak silne że garściami zużywam chusteczki i nie mogę prowadzić samochodu. Gdybym miał kota w domu i dostał alergii na niego to nie grał bym męczennika i nie szpikował się chemią tylko dla tego że musiał bym komuś go oddać. Moje zdrowie, a tym bardziej zdrowie dziecka jest ponad wszystko inne. To samo z zainteresowaniem, czy możliwością opieki, czasami ludzie porywają się, ale dopiero życie weryfikuje że zwierzak to jednak kula u nogi i wymaga zajęcia i czasu. Lepiej komuś go oddać gdzie zwierzak będzie szczęśliwy i dostanie swoje zainteresowanie, niż ma cierpieć z jego braku. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
kociefraszki | Post #3 Ocena: 0 2013-04-11 10:08:48 (12 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Krakn, nie czaisz, a ja chyba wiem o co chodzi karjo. Zdarza sie, ze zwierzak jest z jakiegos powodu klopotliwy - nie trafia do kuwety, albo zamiast slodkiego pieszczocha zdarza mu sie byc pazurzasta osmiornica, albo np. ma jakis problem zdrowotny, ktory ciezko wyleczyc a moze byc klopotliwy dla wlascicieli... Nie, nie mowie ze to ten przypadek, po prostu zdarzaja sie sytuacje, ze ludzie wyadoptowuja takie zwierze, a zeby lepiej poszlo, nie wpsominaja o dodatkowych "zaletach" pupila i czasem nowego wlasciciela to tez przerasta. Bylo ostatnio w Pl - hodowca wydawal za free koty rasowe, pozniej okazalo sie ze pozarazane nieuleczalna choroba. Nieleczone zaczely umierac, gorzej, ze jesli trafily do domu w ktorym juz byl kot, stanowily zagrozenie.
Ja mysle, ze karjo chodzi o to, ze kocik moze ukrywac jakiegos psikusa |
krakn | Post #4 Ocena: 0 2013-04-11 10:12:27 (12 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
No ale tak to może być zawsze i wszędzie, nawet w sklepie.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Post #5 Ocena: 0 2013-04-11 10:45:56 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
kociefraszki | Post #6 Ocena: 0 2013-04-11 11:32:27 (12 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Cytat: 2013-04-11 10:12:27, krakn napisał(a): No ale tak to może być zawsze i wszędzie, nawet w sklepie. Justacha, pokaz tego swojego futrzaka. Daj sie pocieszyc, bo pewnie fajny ogon. [ Ostatnio edytowany przez: kociefraszki 11-04-2013 11:33 ] |
margo706 | Post #7 Ocena: 0 2013-04-11 18:45:26 (12 lat temu) |
Z nami od: 13-10-2007 Skąd: Edenbridge |
Ja sie zglosilam ze mam chetna na kotka ,ale odzewu nie ma.Aktualne jeszcze?
[url=][img][/img][/url]
[url=][img][/img][/url]
|
krakn | Post #8 Ocena: 0 2013-04-11 18:55:20 (12 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
napisz na PW
![]() ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Post #9 Ocena: 0 2013-04-11 23:20:17 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #10 Ocena: 0 2013-04-11 23:26:05 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|