Postów: 14 |
|
---|---|
1dzigi | Post #1 Ocena: 0 2013-01-27 18:57:24 (12 lat temu) |
Z nami od: 24-01-2013 Skąd: LINCOLN |
Czy ktoś z Was transportował konia z Polski do UK?
Jak długo trwają formalności? Czy nadal obowiązuje kwarantanna? Jeżeli coś ktoś wie na ten temat to bardzo będę wdzięczna. Pozdrawiam |
Post #2 Ocena: 0 2013-01-27 19:01:33 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
karjo1 | Post #3 Ocena: 0 2013-01-27 19:14:58 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
No fakt, jeszcze nie bylo
![]() Ale powodzenia. zaczelabym od znalezienia miejsca dla niego (nie jest latwo znalezc dobre w dobrej cenie), potem transport, chip, paszport i swiadectwo zdrowia od weta i w droge. http://www.defra.gov.uk/wildlife-pets/pets/horses/ |
Post #4 Ocena: 0 2013-01-27 19:37:56 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2013-01-27 19:50:11 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Ja tam jestem pelna uznania dla dziewczyny i zwierza i zycze im powodzenia.
Poza tym zazdraszczam towarzystwa na przejazdzkach po Hyde Parku. |
|
|
_Tajemnica_ | Post #6 Ocena: 0 2013-01-27 21:02:49 (12 lat temu) |
Z nami od: 12-01-2013 Skąd: Edinburgh |
Cytat: 2013-01-27 19:50:11, karjo1 napisał(a): Ja tam jestem pelna uznania dla dziewczyny i zwierza i zycze im powodzenia. Poza tym zazdraszczam towarzystwa na przejazdzkach po Hyde Parku. Dokładnie ! ![]() Pozdrawiam.
|
Adacymru | Post #7 Ocena: 0 2013-01-27 21:15:32 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
W tym temacie tez wyscigi o to kto dostanie blokade konta? Prosze zamieszczac wypowiedzi na temat.
Opinia moderatora: Wyczyscilam watek. Richmond.
Ada
|
ajekhal | Post #8 Ocena: 0 2013-01-27 21:43:07 (12 lat temu) |
Z nami od: 27-09-2012 Skąd: Manchester |
Cytat: 2013-01-27 18:57:24, 1dzigi napisał(a): Czy ktoś z Was transportował konia z Polski do UK? Jak długo trwają formalności? Czy nadal obowiązuje kwarantanna? Jeżeli coś ktoś wie na ten temat to bardzo będę wdzięczna. Pozdrawiam ad.1 Transport przekichany ![]() ad.2 Procedura standardowa jak przy każdym innym zwierzu - chip, paszport, szczepienia, badania itp. ad.3 Nie. Ale o ile wiem wymagają poświadczenia o zapewnieniu zwierzowi odpowiednich warunków tak bytowych jak weterynaryjnych co wiąże się prawdopodobnie z podpisaniem umowy na opiekę z lokalną przychodnią weterynaryjną dla takich stworzeń. Proponuje się dobrze zorientować w tutejszych przepisach a przede wszystkim pogadać z jakimś poważnym weterynarzem. Dodam że jestem kierowcą i woziłem konie i bydło na wyspy i wszystko co napisałem powyżej wynika z procedur transportowych i te wszystkie papiery itp. musieliśmy posiadać a i kontrole były znacznie częstsze niż normalnych ciężarówek. Pozdrawiam |
karjo1 | Post #9 Ocena: 0 2013-01-27 22:05:45 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Nie demonizowalabym, jazda jak z kazdym zwierzakiem, wymagajaca przerw i postojow, karmienie nie jest wskazane, najwyzej siano.
Procedura nie wymaga szczepien, jesli sie myle, to jakie? Nie ma zadnych wymogow co do podpisywania umow z wetami, to normalny pet, zwierzak domowy, a nie mieso przemyslowe w stanie zywym. |
ajekhal | Post #10 Ocena: 0 2013-01-27 22:27:04 (12 lat temu) |
Z nami od: 27-09-2012 Skąd: Manchester |
Cytat: 2013-01-27 22:05:45, karjo1 napisał(a): Nie demonizowalabym, jazda jak z kazdym zwierzakiem, wymagajaca przerw i postojow, karmienie nie jest wskazane, najwyzej siano. Procedura nie wymaga szczepien, jesli sie myle, to jakie? Nie ma zadnych wymogow co do podpisywania umow z wetami, to normalny pet, zwierzak domowy, a nie mieso przemyslowe w stanie zywym. Eeeeeee nie demonizuje faktu transportu, tylko opisuję co mi zawsze dołączali do koników i co musiałem robić. Tak jak w moim poście: Woziłem z Janowa Podlaskiego do Walii konie i wymogi nam stawiali zarąbiste. Wszelkie dokumenty wyglądały jak opasłe tomy encyklopedii a karmienie przez 3 dni jazdy odbywać się musiało i nie było to tylko siano ale w odpowiednich dawkach. Zazwyczaj na aucie było od 7 do nawet 20 szt i niestety trzeba było jechać jak z jajkiem bo nie daj bóg aby któryś się poobcierał. Zależnie od miejsca przeznaczenia miały załączone kopie umów weterynaryjnych więc to też wpisałem. |