MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

The corn snake

« poprzednia strona

Strona 2 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

Str 2 z 2

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Kasiulek1983

Post #1 Ocena: 0

2012-12-29 22:21:13 (12 lat temu)

Kasiulek1983

Posty: 420

Kobieta

Z nami od: 01-08-2009

Skąd: WOLVERHAMPTON

a jak sobie wyobrażasz taka hodowle myszek? kupujesz węża 6tyg wielkosci olówka, taki gad przez najbliższe kilka, kilkanaście tyg bedzie jadł oseski więc jak utrzymać hodowle do potrzeb gada?
bzdura... to tak jakby hodowac krowe w ogródku, żeby kotek miał swieże mleczko, albo świnke żeby piesek nie jadl karmy z puszki:-8
Jakub 11 Kacper 6 Antoni 4 i Emilka :*

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #2 Ocena: 0

2012-12-29 22:32:41 (12 lat temu)

karjo1

Posty: 21213

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

bzdura jest brac zwierzaka, ktoremu nie mozna zapewnic dobrych warunkow funkcjonowania.
Jest tyle pomyslow na zwierzaki domowe, tylko dopasowac mozliwosci do zachcianki, badz zachcianke do mozliwosci.
Zapewnisz, ze wszystkie weze dadza sie poprowadzic na mrozonkach, a naprawde az tak czesto jedza, co tydzien?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

maw2be

Post #3 Ocena: 0

2012-12-29 22:38:01 (12 lat temu)

maw2be

Posty: 2140

Mężczyzna

Z nami od: 04-10-2006

Skąd: north herts

w zoologicznych idzie kupić żywe koniki polne czy inne robactwo. taki wąż jak i inny gad takie właśnie coś żywego na początek zje. te węże jak się je kupuje nie są długości pytona czy anakondy. to są małe gady. zanim to urośnie to minie ładnych lat. jakoś psy się bardziej męczą w mieszkaniach czy domach i nikt na to nie zwraca uwagi, przepraszam wyprowadza się kilka razy dziennie na ogród plus jedno wyjście na łąkę czy jakąś wolną przestrzeń w tygodniu. to nie jest znęcanie się? gady mają właśnie to do siebie że większość życia spędzają nieruchomo czekając aż pożywienie się pojawi. dlatego odchodzi problem z żywieniem. nic się nie stanie jak przez tydzień nie będą jadły, z rybkami jest podobnie. ale spróbuj głodzić psa przez tydzień to ci dom rozniesie.... a o pchlarzach kotach nie wspominam

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #4 Ocena: 0

2012-12-29 22:52:39 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Kasiulek1983

Post #5 Ocena: 0

2012-12-29 22:55:10 (12 lat temu)

Kasiulek1983

Posty: 420

Kobieta

Z nami od: 01-08-2009

Skąd: WOLVERHAMPTON

więc właśnie o to chodzi, że nikt nie dyktuje właścicieom kotów czy kot powinien wychodzić na ogród czy też powinin być kotem domowym, czy powinien jeść karme z puszki czy gotowana specyjalnie dla pupia
prowadzenie hodowli zywego pokarmu dla gada to dla mnie bzdura... sory
jedza mrożonki po uprzednim przygotowaniu czyt. podgrzaniu nie zna innego pożywienia wiec nie sadze żeby się zorientował ze dzieje mu sie krzywda pozatym żywa mysz może bardziej zaszkodzic niż pomóc zdarzaja sie przypadki ze zanim sie wąż zorientuje to mysz zaatakuje i to dopiero jest tragedia


podsumowujac u mnie gady rosna zdrowo, nie mamy z nimi zadnych problemow mlodsze dzieci sie nimi nie interesuja... bo to zwierze ktore nie jest interesujace bo albo sie wygrzewa albo spi gdzies w ciemnym kacie terrarium

[ Ostatnio edytowany przez: Kasiulek1983 29-12-2012 23:02 ]

Jakub 11 Kacper 6 Antoni 4 i Emilka :*

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #6 Ocena: 0

2012-12-29 23:03:41 (12 lat temu)

karjo1

Posty: 21213

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Marcin, sam wspominasz o kiepskich opiekunach, zaniedbanych zwierzakach. Nawiasem mowiac, 3-4 godziny dziennie pracy z psem, codziennie spacery poza dom, weekendowe calodniowe wypady w teren sa, a wlasciwie powinny byc norma.
najpierw, zamiast pytac laikow na ogolnym forum, poczytaj, popytaj na forach specjalistycznych, najpierw wiedziec, jak sie czyms dobrze opiekowac, potem dopiero myslec o sprowadzaniu zywej istoty.
A tak po cichu, Polowka jeszcze nie pogonila do zajecia sie dzieciorami, zamiast rozgladania sie za kolejna, bezzwrotna inwestycja ;)?
Kasiulku, po prostu majac zwierza, dla ktorego jedyna forma aktywnosci czy , nazwijmy to 'sensu istnienia', jest mozliwosc zapolowania, tak stworzony i nie bardzo ewoluujacy, jak koty czy psy, od wiekow utrzymywane w domach, powinien miec zapewnione to minimum naturalnej egzystencji.
I to dzialka opiekuna, by taka mozliwosc mu zorganizowac, a ze to brzydko wyglada, no coz, waz sam do domu sie nie pchal...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

maw2be

Post #7 Ocena: 0

2012-12-30 09:07:39 (12 lat temu)

maw2be

Posty: 2140

Mężczyzna

Z nami od: 04-10-2006

Skąd: north herts

karjo właśnie chodzi o to że Kasia za bardzo się nie zgadza, woli psa. tylko jak znam życie to pies po pół roku zacznie być problemem. bo tu gdzie mieszka/będziemy mieszkać często pada, wieje więc nikomu się nie będzie chciało chodzić. i zostanie na tym że to ja będę musiał zasuwać. dziękuję. jak wspomniałem rybki mam i to też jest na swój sposób czasochłonne. jak z resztą każdy zwierzak. pytam tu na ogólnym bo liczyłem iż nie tylko ja wole nietuzinkowego pupilka zamiast popularne psy czy koty. i jak na razie tylko jedna osoba się wypowiada która ma gady. aaa co do bezzwrotnych inwestycji to powinieneś wiedzieć że związek to taka największa inwestycja ;) a mi się też jakaś nagroda należy za to że tyle wytrzymuje :D

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #8 Ocena: 0

2012-12-30 11:12:56 (12 lat temu)

karjo1

Posty: 21213

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Tu znajdziesz tylko laikow, warto zajrzec na bardziej specjalistyczne forum, z troche szersza wiedza o zwierzach, wiecej sie dowiesz, unikniesz wiecej wpacdek.
Co do psa, to problem blota to pikus, niedawno byl temat o oddawaniu psa, bo nie zachowuje sie jak pluszak i dziabnal(?) dziecko.

Ty jestes rozsadny gosc, Kasia tez, to przemyslcie dobrze jakiekolwiek zwierze. Warto najpierw odchowac dzidzie do minimum 3-4 roku, by byla w miare samoobslugowa, a potem brac sobie nastepny balast na glwoe.
Nie wiesz, jak sie potocza losy, zmiana pracy, domu, pomysly malego dziecka, za duzo niewiadomych, by ryzykowac koniecznosc wyboru rodzina czy zwierzak, ktorego sami sobie fundujecie.
My jestesmy bardzo prozwierzecy, ale z racji duzego zaangazowania w problemy zdrowotne, prace, szkole, zajecia poszkolne, po prostu nie zrobilibysmy swiadomie krzywdy zwierzeciu i nie zdecydowali sie na przygarniecie doma na stale.
Jako dom tymczasowy, jako chwilowe rozwiazanie dla zwierzaka, to tak, na stale nie mamy mozliwosci, jesli nie jestesmy w stanie poswiecic mu czasu dzien w dzien.
A pies, wczesniej napisalam, ile czasu potrzebuje (i to ten odchowany, dorosly, bo szczenie wymaga tyle niemalze, co niemowlak).

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 2 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,