MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Adopcja kota w UK

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 4 z 7 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 ] - Skocz do strony

Str 4 z 7

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

karjo1

Post #1 Ocena: 0

2012-06-14 17:40:05 (13 lat temu)

karjo1

Posty: 21274

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Generalnie przyjmuje sie, ze od ok.12 tygodni, to najlepszy czas na przeprowadzke do nowego domu.
Ale jesli mlodsze siedza w schronie, albo ktos je traktuje pre noga w dotychczasowym miejscu, to warto zabierac szybciej.
ale trzeba sie nastawic na np. cieply termofor do legowiska malucha, tykajacy zegarek 9fajnie uspakaja), wiecej pracy przy maluchu na poczatku.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kociefraszki

Post #2 Ocena: 0

2012-06-14 17:56:13 (13 lat temu)

kociefraszki

Posty: 4551

Kobieta

Z nami od: 24-03-2011

Skąd: Keadby

Cytat:

2012-06-14 13:59:00, martunia2302 napisał(a):
....Powiedzcie mi, jak to jest jak bierzesz juz wiekszego kociaka?.Czy przyzwyczai do nowych,ludzi,do nowego otoczenia? ...
Tak. Ja mam tylko jednogo kota, ktory jest u mnie od maluskiego - scislej to sie u mnie urodzil, bo jego matka byla kotna kiedy ja przygarnelismy. Ona, mniej wiecej 3 letnia kotka, zaaklimatyzowala sie momentalnie, od razu trafiala do kuwety, troche gorzej bylo z przyzwyczajeniem do wlasciwego jedzenia bo byla wychowana na smieciowym zarciu. Tyska mamy od mniej wiecej 9 miesiecy jego zycia, wiec tez nie byl kocieciem malenkim - kiedy przestal sie bac mieszkajacych juz z nami kotow, wrosl w domowy krajobraz bez najmniejszych obiekcji. Jeszcze ciekawiej adaptowaly sie 2 dorosle, ok. 2 letnie kotki, ktore dokooptowalismy do mieszkajacej juz z nami trojki - Miyuki zaraz pierwszej nocy ruszyla na rekonesans po mieszkaniu, glosno zapowiadajac rezydentom co im zrobi jesli ktorys sprobuje jej przeszkodzic.:-] Gorzej bylo z Hino, ktora bita przez poprzednia wlascicielke, byla kotem wycofanym i lekliwym. Na dzien dzisiejszy nie widac zeby ktores bylo po przejsciach - sa bezczelne, rozwydrzone i zdecydowanie to my mieszkamy u nich a nie odwrotnie. :-]

I niech nikt nie opowiada ze kot musi wychodzic z domu... Kot kastrowany (a powinien byc jesli nie planujemy hodowli) zupelnie dobrze, a przede wszystkim bezpiecznie czuje sie w domu, jesli ma kuwete, miske z zarelkiem, druga z woda i jakiegos ludzia do zabawy.

Obawiasz sie, ze kot podrapie core. Bardzo mozliwe. POwiedzialabym ze nawet predzej maly niz wiekszy, a na pewno w czasie zabawy to sie moze zdarzyc. Dziecko sie uczy, podobnie jak kot. Szesciolatka to juz calkiem madre stworzonko, jesli sie jej wytlumaczy ze zwierzeta maja instynkt, charakter, obyczaje ktore trudno zmienic i ze musi po prostu w zabawie z kotkiem uwazac na jego pazurki, zrozumie. Mam w domu niemowle, ktore znajduje duza frajde w targaniu kociego futra jesli sie takowe pod lapki nawinie, a ze koty przewaznie dlugowlose, to ma co targac. Czesc kotow go omija, Hino daje sie maltretowac i musze ja chronic, Miyuki targana za klaki, lize malego po raczkach... On jest maly, jest pod specjalna ochrona.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

karjo1

Post #3 Ocena: 0

2012-06-14 18:03:50 (13 lat temu)

karjo1

Posty: 21274

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Kociefraszki dobrze gada :).

Martunia, to oczywiste, ze zdarzy sie podrapany dzieciak, podobnie jak rozbite kolano na rowerze, czy siniaki po lazeniach po drzewach ;).
Mialas zwierzaki w domu, to wiesz jak to wyglada zycie pod jednym dachem.
Powodzenia w polowaniu na futro(-a) :).

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

martunia2302

Post #4 Ocena: 0

2012-06-14 18:14:37 (13 lat temu)

martunia2302

Posty: 1506

Kobieta

Z nami od: 18-10-2010

Skąd: Londyn

Kociefraszki ,masz wielka rodzine :-]. Gdbym miala lepsze warunki ,napewno na jednym by sie nie skonczylo. Corka ma siniak na siniaku na nogach,wiec kilka zadrapan napewno przeboli;-).Jak tylko zakupie kociaka pochwale sie fotka:-].

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #5 Ocena: 0

2012-06-14 18:18:29 (13 lat temu)

karjo1

Posty: 21274

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Szukasz jakiegos super hipre rasowca czy normalne futro marki dachowiec?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kociefraszki

Post #6 Ocena: 0

2012-06-14 18:37:50 (13 lat temu)

kociefraszki

Posty: 4551

Kobieta

Z nami od: 24-03-2011

Skąd: Keadby

Karjo, czasem do adopcji trafiaja sie cudenka w typie rasy. 'MCO' z Brigg nie zapomne - sie mamusia rasy dachowiec bezdomny z jakims arystokrata zadala, kocieta byly baajeczne. I zapowiadaly sie na 'po tatusiu'.

Martunia, koty mialam w Pl. Kiedy okazalo sie ze emigrujemy, koty wyjechaly rowniez. Niemowle juz tu sie pojawilo. Takie ZOO sprzyja rozwojowi dziecka.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

loca1233

Post #7 Ocena: 0

2012-06-14 21:49:57 (13 lat temu)

loca1233

Posty: 126

Kobieta

Z nami od: 11-11-2010

Skąd: Amble

Dobra powiem tak odpuszczam sobię tą stronę! jedna wielka ściema ! nie polecam ! wszystko pięknie ładnie do czasu kiedy miałam przelać 120 funtów na transport kotów, nawet piękne zdjęcia dostałam! jestem wścieka na siebie za to że tak się wkręciłam w to! no ale nic! szukam jakiegoś dachowca! ech....

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #8 Ocena: 0

2012-06-14 21:53:15 (13 lat temu)

karjo1

Posty: 21274

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

A przelew na konto w Nigerii ;)?

PS.
Co do adopcji, to jesli z rak prywatnych, to unikaj opcji zakupu futra.
To napedza bezmyslnosc ludzi, ich pazernosc.
A ich koty za to placa dosc srednia rozrywka przypadkowych, nieprzemyslanych kryc, ciazy, porodu i odchowania miotu, czesto bez minimum podstawowej opieki.
Jesli pomoc, ratowac futrzaka, to z domu, gdzie miot sie trafil 'przypadkowo'. gdzie tak dal sie we znaki, ze oddaja i na pewno dlugo sie zastanowia, nim puszcza kotke na 'spacer' z przygodami nastepnym razem.

[ Ostatnio edytowany przez: karjo1 14-06-2012 22:12 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kociefraszki

Post #9 Ocena: 0

2012-06-15 10:02:32 (13 lat temu)

kociefraszki

Posty: 4551

Kobieta

Z nami od: 24-03-2011

Skąd: Keadby

O, k... Znajoma tak kupowala papuge - miala przelac kase na konto "firmy transportowej" i juz nazajutrz ptak mial byc u niej. Nadmienie duza papuga po okazyjnej cenie, sprzedawana przez wlascicielke z powodu wyjazdu na... misje. Sciema na calego, okazalo sie ze nie ja pierwsza by nacieli.:-] Loca, po prostu poszukaj w organizacjach pro zwierzecych - na pewno w Twoim rejonie jest Cat Rescue czy Cat Protection, oni zawsze maja jakies kociaki czy to od bezdomnych matek, czy od kogos komu sie rozmnozyly. Maja tez kontakty do ludzi ktorym sie kotki "wypuscily" i czasem tylko posrednicza w adopcji. Mozna tez poszukac ogloszen w necie, w sklepach zoologicznych, popytac u weta, ale ja bym zaczela od organizacji. Teraz powinny byc kocieta z wiosennego rzutu.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

martunia2302

Post #10 Ocena: 0

2012-06-15 10:08:50 (13 lat temu)

martunia2302

Posty: 1506

Kobieta

Z nami od: 18-10-2010

Skąd: Londyn

Nie ma zanczenia jaka rasa,moze byc dachowiec pospolity :-D.Ja lubie te dlugo-wlose.Corka chce rudego, a maz pasiastego..typu bengal. Kiedys znalazlam pieknego,ale taki malutki byl,mam fotke gdzies jak znajde to wam pokaze.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 4 z 7 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,