MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Utrzymanie psa

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 7 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 5 | 6 | 7 ] - Skocz do strony

Postów: 66

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

smialo

Post #1 Ocena: 0

2012-03-08 11:12:38 (12 lat temu)

smialo

Posty: 450

Mężczyzna

Z nami od: 14-09-2008

Skąd: BB

witam
chciałbym zapytać Was, tych którzy posiadają czworonogi milusińskich jakie są obecne koszty utrzymania psa.
Jak to wygląda w praktyce? szczepienia, wizyty u lekarza, żywność itp.
pozdrawiam

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

PaniDomu

Post #2 Ocena: 0

2012-03-08 11:43:24 (12 lat temu)

PaniDomu

Posty: 608

Kobieta

Konto zablokowane

Z nami od: 11-09-2011

Skąd: London

Ja mam dwa koty:
Zywnosc: ok.30 funtow miesiecznie,mokra karma z supermarketu,sucha ze sklepu specjalistycznego:13 funtow za 2 kg.
Szczepienia: nie jestem pewna ale ok 40-60 funtow
Chip/sterylizacja:ja placilam za kotke 50 funtow + obciecie pazurkow (wtedy jeszcze nie wychodzila bo mieszkalismy w bloku),z psem moze byc podobnie
Dog walker: srednio 10 funtow na godz (jak duzo pracujesz i nie ma kto wyjsc z psem)

I tyle.
I lepiej ubezpieczyc psa bo tutaj leczenie weterynaryjne jest okropnie drogie.
Czytaj Oszczedna Pani Domu w Londynie

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Nie_z_tej_bajki

Post #3 Ocena: 0

2012-03-08 11:49:15 (12 lat temu)

Nie_z_tej_bajki

Posty: 7186

Kobieta

Z nami od: 23-08-2010

Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-)

Moj pies to 9letni mieszaniec.
Ubezpieczenie ok. 11 funtow miesiecznie.
Jedzenie ( tylko mokre je ) ok. 20-40 m-cznie ( zalezy jaki ma apetyt, a bywa roznie ).
Szczepienia to ok. 30-40 funtow na rok ( bo teraz juz tylko powtarzamy szczepionki, pierwsza kosztuje okolo 50-60 funtow, kolejne j.w. )
Chip 15-20 funtow - zalezy gdzie.
Wizyta u weta ( jesli cos sie dzieje ) - ok. 35 funtow na wejscie. Plus leki i kolejne wizyty. Jesli masz ubezpieczenie, a pies sie rozchoruje, to w moim przypadku pierwsze 60 funtow pokrywam ja, cala reszte powyzej tego ubezpieczyciel.

[ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 08-03-2012 11:51 ]

Nie myśl o szczęściu. Nie przyj­dzie - nie zro­bi Ci za­wodu.... Przyj­dzie - zro­bi niespodziankę :D. W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!! :-D

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

PIOTR295

Post #4 Ocena: 0

2012-03-08 13:00:52 (12 lat temu)

PIOTR295

Posty: 237

Mężczyzna

Z nami od: 13-01-2012

Skąd: Atherton

Nie-z-tej-bajki a gdzie ubezpieczalas zwojeba pupilka? my dostalismy psa od angielki i tez musimy do ubezpieczyc.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Nie_z_tej_bajki

Post #5 Ocena: 0

2012-03-08 13:34:05 (12 lat temu)

Nie_z_tej_bajki

Posty: 7186

Kobieta

Z nami od: 23-08-2010

Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-)

W Tesco.
Nie myśl o szczęściu. Nie przyj­dzie - nie zro­bi Ci za­wodu.... Przyj­dzie - zro­bi niespodziankę :D. W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!! :-D

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

karjo1

Post #6 Ocena: 0

2012-03-08 14:31:13 (12 lat temu)

karjo1

Posty: 20606

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Nie ma co sie sugerowac, gdzie ktos ubezpieczyl swojego psa, bo to tak jak z ubezpieczeniem auta ;).
Natomiast warto wybierac gorna polke (najwiekszy zakres pokrywanych kosztow weta).

Co do kosztow psa, to jedzenie zaleznie od wielkosci. U nas na 50 kg stwora szlo ok. 1-1,5kg Barfu, ok. 3L dziennie.
Koszty weta nie sa przerazajace, jak dlugo to sa tylko wizyty okresowe, szczepienia (nie pokrywane przez ubezpieczenie), odpchlanie/odrobaczanie.
Stawka idzie w gore, jak cos sie dzieje, konieczne jest leczenie ( a czesto idzie w tysiace), a ubezpieczenie sie wypnie ;).
Poza tym koszt wynjamu lokum czesto wyzszy, wieksza kaucja (2-3 m-czna) i nie wszedzie Cie zechca.
Koszt paszportu, chipu itp. - jednorazowy, ok. 100-150L.
Za to koszty opieki na czas wyjazdu - ok20-30L/doba.

Do tego zabawki, naprawy po zniszczeniach i brudzeniu, szkolenie i czas (to jest najwiekszy koszt ;) ). Zeby pies byl bezproblemowy, trzeba przyjac 4-6 godzn dziennie poswiecone na prace i zabawe OPIEKUNA z psem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kolezanka_szkla

Post #7 Ocena: 0

2012-03-08 14:38:13 (12 lat temu)

kolezanka_szkla

Posty: 6388

Kobieta

Z nami od: 17-12-2010

Skąd: L5

He he. No wlasnie gdy przeczytalam tytul watku to sobie pomyslam: "okolo 5 godzin..." :-)

Istnieje mit (z powodu ktorego ludzie nie przywoza tu swoich psow), ze utrzymanie czworonoga w Anglii jest kosztowne. Nie wydaje mi sie. Tak jak Karjo napisala - zdrowy pies duzo nie kosztuje. Gdy zachoruje - istnieje ubezpieczenie. Problemy sie zaczynaja dopiero wtedy, gdy ubezpieczenie czegos nie obejmuje.
"Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #8 Ocena: 0

2012-03-08 14:50:00 (12 lat temu)

karjo1

Posty: 20606

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

No to napisze, zeby nie bylo niedopowiedzen.
Tanij nam przyszlo nie placic ubezpieczenia za wiekowe zwierze (od 9 lat wzwyz), bo wtedy ubezpieczyciel miga sie od kosztow weta, sugerujac uspienie i zgadzajac sie tylko na taka opcje.
Poza tym u nas powiazano uzadlenie i epielepsje, ktoa sie pojawila m-ce pozniej, po czym odmowiono nam pokrycia kosztow diagnostyki (ok. 4000L) - na szczescie szlo to rozlozyc na raty.

Ogolnie moge powoiedziec, ze nabycie zwierzaka (nawet z drogiej, renomowanej hodowli) jest pikusiem w porownaniu z kosztami wsponego zycia przez nascie lat.

Aha, jesli pies ma byc 'modny',rasowy, to tylko w dobrej hodowli, a nie od handlarza, bo oszczednosc moze byc bardzo pozorna.
Od hodowcy dostaje sie psa z ubezpieczeniem, rasowego, z ustalonym pochodzeniem i wsparciem hodowcy w razie jakiejkolwiek zagwozdki.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kolezanka_szkla

Post #9 Ocena: 0

2012-03-08 16:23:45 (12 lat temu)

kolezanka_szkla

Posty: 6388

Kobieta

Z nami od: 17-12-2010

Skąd: L5

W moim przypadku stwierdzono, ze choroba stawow u psa to moja wina. Zle szczeniaka karmilam, zle ze szczeniakiem sie obchodzilam... Ze pies schroniskowy - doskonale o tym ubezpieczyciel wie. Niewazne. W Polsce nie ma w ogole zadnego ubezpieczenia i tez sie psy leczy.
"Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kwiat_zielony

Post #10 Ocena: 0

2012-03-08 22:45:10 (12 lat temu)

kwiat_zielony

Posty: 387

Kobieta

Z nami od: 15-01-2012

Skąd: U.k.

Ja nie mam psa ubezpieczonego od samego poczatku ,jeśli zachoruje to tak samo go potraktuje jak własne dzieci.
Ubezpieczenie nie pokrywa wszystkich kosztów,tak powiedział mi weterynarz do którego chodzę z nasza sunią i czasami to jest nie potrzebny koszt a zniżka bardzo mała .
Co do utrzymania pieska to koszt różny
Szczepionki 30 F na rok
Karma na miesiąc 20 F (może to dziwne ale nie podaję psu mokrej karmy typu "gulasze puszkowe czy pasztetówka ";)do suchej karmy dodaje jajko i to co z obiadów zostaje tz chrząstki kurczaka(nie kości) ,można dać psu kości wieprzowe rozbić je młotkiem.Szpik kostny ma sporo wartości odżywczych
kosmetyki 20 F na parę miesiecy
A tak swoja drogą ...piesek to nie ozdoba a powinien byc traktowany jak domownik ;-)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 7 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 5 | 6 | 7 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,