Str 61 z 63 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2018-05-18 15:42:39 (7 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
boszka8 | Post #2 Ocena: 0 2018-05-18 15:55:51 (7 lat temu) |
Z nami od: 08-08-2014 Skąd: londyn |
Luli ja mojej rasy nie polecam bo się sypie
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
lulilu1 | Post #3 Ocena: 0 2018-05-18 15:59:13 (7 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2016 Skąd: Wales |
O to to właśnie na toy pudle łypię- Maverick śliczny -gratuluję- a jak z tym lenieniem?
|
Marta2509 | Post #4 Ocena: 0 2018-05-18 16:00:06 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-04-2016 Skąd: Kent |
Cytat: 2018-05-18 09:41:41, Marta2509 napisał(a): Hej, Opiekuje sie na tydzien psina kolezanki, 14 letni Jack Russel Terrier a zywotny jak nie jeden szczeniak...Strasznie duzo lazi i biega, tylko sie nie chce bawic :D Wczoraj byl u nas pierwszy dzien, cala noc nie spal... Myslalam ze zwariuje bo mamy wszedzie panele i postanowil miedzy 23 a 4 w nocy zwiedzac kazdy zakatek domu po 50 razy, tup tup tup, po schodach w gore i w dol, z lazienki do pokoju, z pokoju to sypialni i z powrotem na dol zwiedzac kuchnie i tak w kolko, tup tup tup. Dobrze ze w duzym pokoju mam dywan, chociaz tam go nie bylo slychac :D Na poczatku dalam mu jego lozeczko do sypialni ale w ogole nie byl nim zainteresowany, zanioslam mu poslanie na dol bo myslalam ze moze zawsze u siebie spi na dole ale tez nic, jak zamknelam drzwi od sypialni to mi piszczal pod drzwiami, wzielam go na rece, zanioslam na dol, wsadzilam do jego lozka to wylazl za mna na gore. Myslicie ze to dlatego bo to dla niego nowe miejsce i musi sie przywyczaic? Blagam powiedzcie ze bedzie normalnie spal ![]() Sama siebie cytuje ![]() ![]() ![]() |
Post #5 Ocena: 0 2018-05-18 16:03:20 (7 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2018-05-18 16:20:41 (7 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
lulilu1 | Post #7 Ocena: 0 2018-05-18 17:25:54 (7 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2016 Skąd: Wales |
A jak z zrzucaniem sierści? Podobno poodle nie linieją?
|
nEUROn | Post #8 Ocena: 0 2018-05-18 19:09:26 (7 lat temu) |
Z nami od: 09-10-2015 Skąd: UK |
Cytat: 2018-05-18 15:42:39, Maverick-303 napisał(a): Cytat: 2018-05-18 15:40:23, Melanija napisał(a): Fajnie, że ogona mu nie obcieliście. Jeszcze na łeb nie upadłem. Muszą być jakieś objawy radości , kiedy wrazam z pracy do domu ![]() Są tacy co usuwają nawet to co zostaje pudlowi po przycięciu by nie okazywał radości gdy teściowa pojawia się w drzwiach z wizytą. Miałem trzy pudle i wspominam z łezką w oku. zawsze jak dostawałem szczeniaka nie było już ogona. No te kilka centymetrów na pompon zostawili. Ale to nigdy nie przeszkadzało w okazywaniu radości. Nieraz się zastanawiałem kto kim merda patrząc na ich zadek i ogon. [ Ostatnio edytowany przez: nEUROn 18-05-2018 19:12 ] |
Post #9 Ocena: 0 2018-05-18 19:11:14 (7 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
lulilu1 | Post #10 Ocena: 0 2018-05-18 20:04:02 (7 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2016 Skąd: Wales |
Miałam całe życie psy - już mi się tęskni ale po pierwsze, odkąd tu przyjechałam nabawiłam się alergii na wszystko prawie, a po drugie tak jak uwielbiam zwierzęta ,tak sierść walająca się wszędzie przyprawia mnie o zawał serca...
Dzięki przyjrze się bliżej pudlom ![]() |