2012-06-09 18:57:04, jojomaster napisał(a):
jaka rase polecacie do domu z malymi dziecmi (mam doswiadczenie z onkami i niewiele wiecej... i jak kazdy kto mial onka zastanawiam sie nad takowym, ale wiem ze jek sie rozszaleje to stratuje wszystko i wszystkich na swej drodze - lacznie z malymi dziecmi, pcha sie wszedzie i ciagle mysli ze jest malusi... jakos tak smutno bez futerka

Jak najmlodsze dziecko ma ponizej 3-4 lat, to generalnie nie polecalabym jakiegokolwiek. Z prostego powodu, braku czasu na wychowywanie psa.
Szczenie wymaga ladnych kilku ogdzin dziennie zajecia, spcerow co 2-3 godziny, z nocami wlacznie. Potem jest bunt nastolatka, do tego koniecznosc zapewnienia socjalizacji w roznych warunkach, z roznymi sytuacjami, wybiegania.
Jesli juz wybierac, to mlodego, ale doroslego, juz po burzach hormonalnych, 3-5-letniego, sredniej wielkosci psa do towarzystwa. Moze byc kundelek, moze byc np. sznaucer sredniak.
Generalnie zadna z ras pracujacych (labki sa jednym z najgorszych wyborow - malo delikatne, energiczne, potrzebujace pracy z czlowiekiem na codzien, podobnie owczarki niemieckie).
Jesli macie co najmniej 4-5 godzin dziennie przewidziane w grafiku (na codzien, a nie na weekendy, gdy pogoda dopisze, a dzieci nie choruja), to mozna pomyslec tez o owczarku szwajcarskim.
Wybieralabym cos malo wymagajacego pod katem pielegnacji, a wiec krotkie badz szorstkie futro.
Unikalabym malych psow, bo i glosne i delikatne, dzieci moglyby zrobic krzywde, nawet przypadkiem, a pies w obronie- niezle uszkodzic dziecko, a duzych - bo wyczucia do dzieci trzeba nauczyc, liczyc sie z szczeniecymi, glupimi zagrywkami.
No i na koniec, kazdy szczenior bedzie sikal, gryzl do krwi i piszczal

Leonka, pieknego masz plywaka, sto lat mu
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
PS. Boksery tez sa pracujace, bardzo zywe, nie odwazylabym sie upchanac takiej masy z motorkiem w tylku w komplecie z malym dzieckiem.
Co do statystyk, prawda jest taka, ze co sobie wychowamy, to mamy.
Kazdy pies bedzie agresywny, jesli mu sie nie zapewni podstawowych rzeczy: spokojnego miejsca do jedzenia i spania, szkolenia (nawet we wlasnym zakresie), wspolpracy z czlowiekiem, nie nauczyc, ze dzieci sa fajne, nie da czasu na rozladowanie energii -codzienne.
[ Ostatnio edytowany przez: karjo1 09-06-2012 19:23 ]