Str 13 z 113 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
Nie_z_tej_bajki |
Post #1 Ocena: 0 2011-05-12 10:10:37 (14 lat temu) |
 Posty: 7186
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Gooooood, dziewczyny ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) - kilka godzin a Wy nabilyscie 4 strony?
Ale fajnie sie czyta  . Widze, ze temat sie przydal - zawsze mozna sie czegos dowiedziec i przy okazji posmiac  .
Nasze maluchy od rana szaleja. Przez to, ze na noc zamykane w klatce ( piesa tez musi miec przestrzen do zycia ), zrobily dzisiaj niespodzianke w srodku ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) . Pieeeeeeknie pachnialo od samego rana ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) .
Okazalo sie tez, ze drapia sie od obrozek. Zdjelam na wieczor i cala noc, zero drapania... Teraz zalozylam i znow sie drapia. Musza sie nauczyc  .
Caly czas jednak sie boje zapoznac je z psiskiem...  [ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 12-05-2011 11:21 ] Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!! 
|
 
|
 
|
|
|
kociefraszki |
Post #2 Ocena: 0 2011-05-12 10:15:32 (14 lat temu) |
 Posty: 4551
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
A ja bym juz zapoznawala, tyle ze pod kontrola - kociaki na kolana (albo jeden kociak), pies niech sobie obwacha, pooglada... Przeciez juz troche sie na siebie przez te kratki napatrzyly "nienawisc w sobie potegujac".
|
 
|
 
|
|
kolezanka_szkla |
Post #3 Ocena: 0 2011-05-12 10:21:27 (14 lat temu) |
 Posty: 6388
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Cytat:
2011-05-12 10:07:36, kociefraszki napisał(a):
[...] brzuch jak beben, rozum w misce, jak spojrzec w oczy widac tyl czaszki - IQ w okolicach temperatury pokojowej.
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) Cudny opis.
Magda - ja bym tez juz zaznajamiala. W przeciwnym razie pies moze sam zarzadzic i ustalic, ze koty tylko w transporterze. Przyzwyczajenie druga natura. "Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
 
|
 |
|
kociefraszki |
Post #4 Ocena: 0 2011-05-12 10:26:21 (14 lat temu) |
 Posty: 4551
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Kolezanka, nie ma smiacia - Tyslaw to osobowosc skladajaca sie z uporu i braku osobowosci. Wywalisz z kolan, to Ci sie pod pacha wcisnie z powrotem. Chcesz sie go pozbyc jak spi na kolanach, to ledwie powiesz jego imie, widzisz jak kurczowo zaciska powieki i zmienia sie w sztywna bryle niemozliwa do przemieszczenia. To kot typu beton, oblazacy kazdego kto sie nawinie - mile widziani goscie ktorzy go jeszcze nie znaja bo slodkim bzdziekiem wojuje i zawlaszcza wszelkie kolana jakie sie nawina. I nie wywalisz z kolan bez poczucia winy.
|
 
|
 
|
|
kolezanka_szkla |
Post #5 Ocena: 0 2011-05-12 10:48:20 (14 lat temu) |
 Posty: 6388
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
kociefraszki o takim kocie zawsze marzylam...
Moja kota byla dzika, a juz kompletnie sie jej w glowie poprzewracalo po sterylizacji... Taka sierota spoleczna byla, porzucona przez matke za wczesnie... "Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
 
|
 |
|
|
kociefraszki |
Post #6 Ocena: 0 2011-05-12 11:17:33 (14 lat temu) |
 Posty: 4551
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Tysiek tez byl sierota na smoczku chowana, ale jego pani traktowala go jak male dziecko. U mnie jest 2 lata i przyzwyczajenia zostaly.
|
 
|
 
|
|
Nie_z_tej_bajki |
Post #7 Ocena: 0 2011-05-12 11:42:49 (14 lat temu) |
 Posty: 7186
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Byla proba... Kota na rece, piesa trzymany przez pana. Skubaniec ujadal, az sie trzasl... Chcial ja doskoczyc. W pewnym momencie klapnal zebami przy jej tyleczku. Nie wiem co to bedzie...  Teraz stoi przy klatce i wlepia slipia... Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!! 
|
 
|
 
|
|
MerryPoppins |
Post #8 Ocena: 0 2011-05-12 11:43:49 (14 lat temu) |
 Posty: 984
Z nami od: 15-02-2011 Skąd: Doncaster |
kociefraszki, ja bym zakochała i zaglaskała to twoje kocie, mój koch mnie tylko jak mu w brzuchu burczy a poza tym nie przepada za towarzystwem, zawsze marzył mi się kot pieszczoch ale póki co mam szlaban na jakiekolwiek nowe
stworzenia Boże uchroń mnie przed fałszywymi przyjaciółmi, bo z wrogami sam sobie poradze...
[url=][img][/img][/url]
|
 
|
 |
|
kociefraszki |
Post #9 Ocena: 0 2011-05-12 11:52:14 (14 lat temu) |
 Posty: 4551
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Ops... Piesek sie popisal... Jeszcze inaczej - pies na smyczy = kontrola poruszania, a kociak na podloge, ale nie pod nos. Psa glaskasz, uspokajasz, wyciszasz. Jesli zachowuje sie spokojnie - nagradzasz, jesli sie wyrywa, strofujesz. Wzmacniasz jego lagodne zachowanie.
Mary Poppins, to jestes w kolejce. Alma, ktora ma mixa BRI, zachowujacego sie jak dyktator, tez ma bzika na punkcie Tyska. No, ma kocisko ten wdziek przyglupiego slodziaka.
|
 
|
 
|
|
wielbicielka |
Post #10 Ocena: 0 2011-05-12 13:07:19 (14 lat temu) |
 Posty: 12625
Z nami od: 29-04-2011 Skąd: Londyn |
Kociefraszki moj kociak szedl zatkany do kliniki wazyl 7 kg wrocil z niej wazyl 5, normalnie zaglodzili mi kota, ale musimy utrzymywac wage nie wiecej niz 5 kg, chociaz powinien zrzucic jeszcze troszke ale hmmmmmm............ chyba bym zwariowala i tak ciagle dopomina sie jedzenia.
Moj to pieszczoch jak go nie chcesz glaskaca albo zrzucisz z kolan to podejdzie i ugryzie
|
 
|
 |
|