2014-09-26 17:28:01, Nie_z_tej_bajki napisał(a):
Ktoś ma doświadczenie z ptakami przy kotach?

...moze poprostu zostaw otwarta klatke
kotek sam "przywita" nowego lokatora
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Str 108 z 113 |
|
---|---|
Aquarius | Post #1 Ocena: 0 2014-09-26 22:27:54 (11 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 12-05-2009 Skąd: Wolverhampton |
Cytat: 2014-09-26 17:28:01, Nie_z_tej_bajki napisał(a): Ktoś ma doświadczenie z ptakami przy kotach? ![]() ...moze poprostu zostaw otwarta klatke kotek sam "przywita" nowego lokatora ![]() |
karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2014-09-26 22:32:30 (11 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Raz, ptaki dra jape od wczesnego poranka,
dwa, jak ptaki, to przynajmniej z 2, pojedynczy ptaszyl, to kiepskie dla niego rozwiazanie, trzy, koty i ptaki na jednym terenie, to znecanie sie nad jednymi i drugimi ![]() |
Nie_z_tej_bajki | Post #3 Ocena: 0 2014-09-26 22:39:01 (11 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Cytat: 2014-09-26 22:32:30, karjo1 napisał(a): trzy, koty i ptaki na jednym terenie, to znecanie sie nad jednymi i drugimi ![]() Tak myślałam... nie ma opcji na izolowanie na stałe - kociary chodzą wszędzie. A ponieważ nie chcę fundować zawału papudze, właśnie o niej zapominam... ![]() Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
nanetka | Post #4 Ocena: 0 2014-09-26 22:46:02 (11 lat temu) |
Z nami od: 24-08-2007 Skąd: zagranica |
Mi się marzy Nowofundland, może jest tu ktoś kto miał takiego psiaka, bo im dłużej o nich czytam to tym bardziej jestem przerażona. Przeważnie tak opisują te psy, że nawet najbardziej napalony człowiek na posiadanie Niufa zrezygnuje z jego kupna
![]() |
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2014-09-26 22:51:27 (11 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Jak na stronach hodowcow z prawdziwego zdarzenia, z opisow ludzi zajmujacych sie niufami, to raczej warto wierzyc.
W ramach realiow specyficzny, intensywny zapach, zamilowanie do wszelkiej wody i slinienie sie calodobowe, w efekcie otrzasajacy sie piesek powoduje sciekanie sliny po scianach mieszkania ![]() I pare innych, typowych dla rasy, atrakcji. No i oczywiscie, mowimy o psie rasowym, z udokumentowanym pochodzeniem, od hodowcy, na ktorego mozna liczyc przez nastepne lata, a nie o kundelku w typie, ktorego wypchnie handlarz za spore pieniadze i za chwile zmieni swoje dane kontaktowe... |
|
|
nanetka | Post #6 Ocena: 0 2014-09-26 23:09:07 (11 lat temu) |
Z nami od: 24-08-2007 Skąd: zagranica |
Oczywiście że piesek tylko i wyłacznie z dobrej hodowoli z rodowodem potwierdzonym przez Związek Kynologiczny, wiem że ceny u takich hodowów czasami innych zniechęcają i szukają tańszych sprzedawców,ja jednak wolę wiedzieć co kupuję.
Mimo żę lubię porządek w domu to tak bardzo bym chciała Niufa, że jestem w stanie ( CHYBA ) ![]() [ Ostatnio edytowany przez: nanetka 26-09-2014 23:09 ] |
karjo1 | Post #7 Ocena: 0 2014-09-26 23:12:16 (11 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
To nie tak, przy zwierzach w domu, to czasem uda sie NIE znalezc futra w serwowanym jedzeniu/nakryciach, praktycznie niezaleznie od rasy
![]() Co najwyzej niektore klaki sa latwiej zauwazalne niz inne ![]() |
nanetka | Post #8 Ocena: 0 2014-09-26 23:32:27 (11 lat temu) |
Z nami od: 24-08-2007 Skąd: zagranica |
Aha no to super
![]() ![]() ![]() Teraz jest tak, że to nasz najkochańszy kocurek i czasami są sprzeczki, kogo jest kot, bo każde z nas mówi, że jego ![]() ![]() |
Nie_z_tej_bajki | Post #9 Ocena: 0 2014-12-12 13:42:52 (10 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Żeby nie zaśmiecać innych tematów
![]() ![]() ![]() ![]() Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
Nie_z_tej_bajki | Post #10 Ocena: 0 2014-12-13 15:02:51 (10 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
No dobrze, zmiękłam
![]() Od wczoraj śpi i je na zmianę. Jest chyba wymęczona, wygłodzona, wyziębiona ( kot może być wyziębiony??? ) i niedopieszczona... cały czas się ociera, mruczy i potrzebuje kontaktu ( byleby chociaż łapką dotykać człowieka podczas snu ). Nie potrafi korzystać z kuwety. Więc zastanawiam się, czy kiedykolwiek miała dom... ? Wychodzi na ogród, załatwia potrzebę i wraca od razu ![]() Pies na zmianę ją lizał i warczał, ale tylko dlatego, że za dużo sobie pozwalał i syknęła kilka razy ![]() ![]() ![]() ![]() Bida, Coco, Bella, Ruda - zdania podzielone ![]() Generalnie zaczyna czuć się dość swobodnie i już nawet olewa szczekanie psa ![]() No... może coś z tego będzie - trzymajcie kciuki ![]() ![]() Oczywiście prezent, którego nikt nie pozbędzie się po świętach ![]() Jeśli zechce tu zostać ( bo jak wiadomo, to kot wybiera sobie dom, szczególnie taki podwórkowy kot... ), to będzie kolejnym domownikiem już na zawsze ![]() ![]() ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 13-12-2014 15:06 ] Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |