2022-05-16 23:56:36, karjo1 napisał(a):
A jedziesz tez z psem do Albanii czy w podobne klimaty?
Nigdzie nie jade. 😱
Mlody za maly, papierow nie ma.
Pomarzyc mozna.
[ Ostatnio edytowany przez: Maat17 17-05-2022 01:12 ]
Str 48 z 63 |
|
---|---|
Maat17 | Post #1 Ocena: 0 2022-05-17 00:15:15 (3 lata temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
Cytat: 2022-05-16 23:56:36, karjo1 napisał(a): A jedziesz tez z psem do Albanii czy w podobne klimaty? Nigdzie nie jade. 😱 Mlody za maly, papierow nie ma. Pomarzyc mozna. [ Ostatnio edytowany przez: Maat17 17-05-2022 01:12 ] |
Richmond | Post #2 Ocena: 0 2022-05-17 08:00:37 (3 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Norwegia bez upałów, widoki ładne. Benzyna droga, ale wolno się jeździ, to mniej schodzi.
Albo promocja w Eurostar na letnie miesiące, bilety od 78 funtów w obie strony. Carpe diem.
|
SweetLiar | Post #3 Ocena: 0 2022-05-17 15:04:09 (3 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
W Albanii jest już teraz gorąco, chociaż takie temperatury są do wytrzymania, ale dla niektórych osób to już jest żar. Najbardziej nie lubię tutaj tego, że gorące są też noce bo nie sprzyja mi klimatyzacja.
Dzisiaj chciałam kupić dziecku zabawki do ogrodu, wybór mały, na szybie owszem naklejka VISA Card, a przy płaceniu okazuje się, że tylko gotówka bo mają awarię, akurat dzisiaj ![]() Cała masa jest takich lokalnych uroków. Np wczoraj zamknęli dwupasmówkę na ponad pół godziny bo przejeżdżała jakaś delegacja z Amerykanami. I policjanci nie wiedzieli czy będą jechać za 5 minut, za 15 czy za godzinę. Delegacja, o której nawet w wiadomościach nie wspomnieli. Upierdliwe musi być życie w takim kraju, ale na wakacje to może i lepiej bo człowiek zaczyna doceniać to co ma na codzień, a nawet tego nie zauważa. Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
karjo1 | Post #4 Ocena: 0 2022-05-17 16:41:36 (3 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Cytat: 2022-05-17 00:15:15, Maat17 napisał(a): Cytat: 2022-05-16 23:56:36, karjo1 napisał(a): A jedziesz tez z psem do Albanii czy w podobne klimaty? Nigdzie nie jade. 😱 Mlody za maly, papierow nie ma. Pomarzyc mozna. [ Ostatnio edytowany przez: <i>Maat17</i> 17-05-2022 01:12 ] Jak przyjechal do UK, to podstawowe papiery, szczepienie p/wsciekliznie, ubezpieczenie i chip pewnie ma, wystarczy zrobic swiadectwo zdrowia przed wyjazdem. Do wakacji/wczesnej jesieni jeszcze troche, a wrzesien bywa urokliwy na wloczege z psem ![]() Miejsc przyjaznych tez coraz wiecej. Nieco to kosztuje, ale wliczone w decyzje o futrze w domu przeciez. |
Maat17 | Post #5 Ocena: 0 2022-05-17 18:08:54 (3 lata temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
Mlody, miejscowy nic nie ma, jeszcze za maly.
[ Ostatnio edytowany przez: Maat17 17-05-2022 18:44 ] |
|
|
jolantina | Post #6 Ocena: 0 2022-07-25 11:21:58 (3 lata temu) |
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
Na szybko, poki cos w glowie jeszcz zostalo.
Wyjechalismy 18go, traca przez Eurotunnel, sprawnie, szybko, tylko paszporty na francuskiej granicy byly do okazania, wiecej czasu zajelo nam dprawienie psa niz naszej piatki. Testy nie wolane, wiec przelezaly sobie w teczce. W Niemczech wszystko bez restrykcji, oczywiscie chetnch na maseczki nie brakuje ale o ile to nie jest wymog to mam to gdzies czy ktos nosi lub nie, jesli upal 36 stopni nie zniechecil niektorych do masek to nie moj problem. Niemcy bajkowe, Badenia-Wirtembergia jest obfita w zabytki, piekno natury, i gospodarstwa, takie, jakie by mi sie marzylo, wiekszosc jaksamowystarczalna, a nie farmy w stylu 100% rzepak. Owszem, wszechobecna kukurydza, ale jak mi kolezanka objasnila, dzieki temu maja dotacje na uprawianie tego, co sie chce. Jezioro Bodenskie ogromne, czystosc wod i powierza powala. Jedzenie zaskakujaco smaczne, pomidory, chleb maja taki smak, jakiego od dawna nie czulam. A potem jazda do Chorwacji, wszedzie tylko paszport do okazania. Alpy po drodze- widoki obledne. Choracja oblegana, ale slicznie, szkoda ze tylko jedna nocka z dniem na polazenie. Przejazd przez Bosnie Hercegowine - jak inny swiat. Dzikosc natury, pozostalosci jakis domow, ludzie przeganiajacy bydlo srodkiem drogi, ludzie stamtad sprawiaja wrazenie twardzieli. Jadac tamtedy czulam sie jak intruz przzeszkadzajacy w zwyczajnym zyciu. Krajobrazy sa niesamowite, ale jakosc drog bardzo bardzo kiepska. Przepisy ruchu drogowego nie istnieja, za to patroli policyjnych jak psow ![]() ciag dalszy dopisze pozniej Diabla oszukac nie grzech
|
fugazi | Post #7 Ocena: 0 2022-07-25 11:38:40 (3 lata temu) |
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
Loterii lotniczej ciąg dalszy. Dopadło i nas. Do ostatniej chwili nie było możliwości odprawić się online. Na Stansted byliśmy sporo przed czasem, pełen luzik. Odstaliśmy swoje w kolejce do odprawy, żeby się nagle dowiedzieć że nie ma dla nas miejsc w tym samolocie i prawdopodobnie się to nie zmieni, no chyba że ktoś nie dojedzie na odprawę na czas. Byliśmy pierwsi w kolejce czekających na czyjegoś pecha/spóźnienie. Potem dołączyło do nas jeszcze 11osób. Czekaliśmy na koniec odprawy.
Ludziom puszczały nerwy, zaczęli się burzyć. Jakiś facet nawymyślał obsłudze. Później miał tego pożałować. Pojawiła się miła pani w okienku oferując tylko jedno dodatkowe miejsce w samolocie ![]() ![]() Za nami stały same pary i babeczka z gromadką dzieci. Jedyny singiel ktòry mógłby skorzystać z tego miejsca to ten facet z ostrym językiem, ale dla niego miła pani była nmiej miła. Złamał artykuł 7 jakiegoś tam kodeeksu inie został obsłużony. Samolot odleciał z jednym miejscem wolnym. Co z nami? Zaoferowano compensację po 400euro na głowę i bilet na inny lot w kolejnych dniach. Na szybko udało się ustalić że jest lot z Heathrow o 18.20. Dostaliśmy te bilety z gwarancją miejsc. Oprócz nas tylko dwoje szczęśliwców z kolejki miało lecieć tego dnia. Matka z dzieckiem i toną bagażu. Turczynka, bez języka, pierwszy raz sama na lotnisku.To była nasza kula u nogi, a rozpoczął sie wyścig z czasem. Taksówka Stansted-Heathrow 180funtów. Poleciałem na dół zobaczyć opcję autobusu. Za sekundę miał planowo odjechać, ale był opóźniony trochę. Znów sprint na góre. Facet w ticket office wyjaśnił że jest tylko jeden ostatni bilet na ten bus. OMG, skąd ja to znam. Biegiem wszyscy do kierowcy, już czekał tylko na nas. Miał chyba z 10 niewykorzystanych rezerwacji miejsc. Mało nie padłem ładując nieswoje bagaże. Udało się, na Heathrow kierowca przytulił 50funciaków ![]() To prawie koniec przygód, dodam tylko że podczas paniki i pośpiechu przy bookowaniu nikt nie sprawdził, że lot o 18.20 nie jest bezpośredni. To lot do Istambulu a tam tylko 90min na przesiadke do docelowej Antalii a lotnisko rozległe jak w Dubaju. Znów ból głowy. Do Antalii dolecieliśmy o 3 w nocy. Przez te zawirowania, straciliśmy transfer z lotniska do hotelu. Tu wspomniana wcześniej Turczynka , która przez cały czas była dla nas ciężarem miała szansę się zrewanżować. Przyjechał po nią mąż i podrzucili nas okolo 50km. Za żadne skarby nie chcieli przyjąć zapłaty. Dziś się jeszcze wylegujemy. Woda w morzu 28,5 stopnia. Od jutra włączamy holiday aktivity mode ![]() |
Richmond | Post #8 Ocena: 0 2022-07-25 12:14:00 (3 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
To ktore linie Was nie wziely, i na co Was przerzucili? Na Turkisha? Dobrze, ze to w miare popularny kierunek i znalezli inny samolot. A samochod zostawiliscie na Stansted czy byliscie tam transportem publicznym?
Carpe diem.
|
stanislawski | Post #9 Ocena: 0 2022-07-25 12:53:35 (3 lata temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Rozumiem, że overbooking?
Dopóki nie będzie masowych awantur, solidarnych, w takich przypadkach, to nie będzie dobrze. To nie powinno być łatwe i przyjemne dla linii lotniczych. |
fugazi | Post #10 Ocena: 0 2022-07-27 08:34:33 (3 lata temu) |
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
Cytat: 2022-07-25 12:14:00, Richmond napisał(a): To ktore linie Was nie wziely, i na co Was przerzucili? Na Turkisha? Dobrze, ze to w miare popularny kierunek i znalezli inny samolot. A samochod zostawiliscie na Stansted czy byliscie tam transportem publicznym? Wakacje były wykupione w TUI. Oni mają super flotę, ale w terminie ktòry nam pasował nie lecieli, więc zaproponowano Turkish Air. Moja się zgodziła bo było załatwiane chyba na 10 dni przed wylotem i nie było już czasu na grymaszenie. Ten z Heathrow był też turecki B787. Møj samochód od lat nie widział parkingu lotniskowego. He he , zresztą ja samochodu swojego też ![]() Jolantina, a jak psiak znosi tak karkołomną wyprawę? |