
"Koty bawią się beztrosko a my płaczemy... one nie wiedzą tak jak my, że brakuje nam jedzenia. Że zapasy znikają w oka mgnienia.
Wiemy, że okres wakacyjny nie służy adopcjom. Wielu podopiecznych będzie z nami jeszcze długie tygodnie (jak nie miesiące). Wielu jest schorowanych i leczonych, kilku wymaga leczenia ze względu na pogorszenie stanu zdrowia. Bazuka wymaga sanacji jamy ustnej, Bentley prześwietlenia. Białaczkowe kociaki są ciągle pod kontrolą specjalistów.
Prosimy... pomóżcie.
Naprawdę nie prosimy o wielkie wpłaty. To malutkie kwoty tworzą większe, a one pozwalają nam przetrwać. Od kwietnia nie mamy żadnego wsparcia dla naszych stad kotów wolnożyjących... to daje ok 100 kotów na naszym utrzymaniu i jest nam naprawdę ciężko

Wiemy że docierają do Was różne plotki, ale dementujemy- nie utrzymuje nas żadna firma, nie mamy też żadnej dotacji z miasta. Nic ponad to co dostajemy od Was i co kupimy samodzielnie... Jeżeli ktoś twierdzi że super sobie radzimy, niech zobaczy nasz magazyn, czy zapyta w lecznicach ile mamy długu...
Nie musicie wpłacać pieniędzy, jeżeli wolicie wysłać jedzonko to również bardzo prosimy
(KOTłownia, ul. Klonowa 12, 41-218 Sosnowiec)"
https://zrzutka.pl/9dz5km
Z całego serca za to dziękujemy za dotychczasowe wplaty.

Drodzy Pomagacze,
Brakuje nam okolo 140f,na chwile obecna mam uzbierane 60f ta kwota bedzie przeznaczona na zakup karmy dla grupy SosnoŚląskie koty do adopcji.
Przypominam paypal, na ktory mozna wplacac pieniadze:
maria.jankowska@ymail.com
[ Ostatnio edytowany przez: Maria13 06-07-2018 22:17 ]