MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

MACMILLAN - akcja charytatywna - Sylwia Krakowska - Brave the Shave

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

Postów: 24

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Adacymru

Post #1 Ocena: 0

2016-04-20 20:21:54 (8 lat temu)

Adacymru

Posty: n/a

Konto usunięte

Ponizej zamieszczam apel Polki o datki na bardzo szczytny cel - wsparcia organizacji charytatywnej swpomagajacej ludzi cierpiacych na raka.

*THUMBS UP* *BRAVO* *THUMBS UP*


Słyszeliście powiedzenie: nie wiem, czy gratulowac odwagi czy juz współczuć głupoty. To podsumowuje moja decyzję we wzieciu udziału w tej akcji.

I tu nasuwa sie pierwsze 'dlaczego':

Obrazek



Po 1: nie maraton, nie wspinaczka ale i tak genialny sposób na zwrócenie uwagi ludzi na istnienie Macmillan. Nie tylko po to żeby kasa wpływała na ich konto, ale żeby ludzie którzy nie są świadomi ich istnienia dowiedzieli się o nich. Być może ktoś kto potrzebuje właśnie ich pomocy, nie wie ze takie wsparcie moze uzyskać. Choć może się to wydać niedorzeczne w tych czasach, to jednak jest możliwe.

Mój kolega został zdiagnozowany kilka lat temu - nowotwór płuc, z przerzutami. Można było przedłużać życie chemioterapiami, ale rak był nieuleczalny. Kolega - przykład pustelnika na maxa upartego - nie chciał byc uzależnionym fizycznie lub psychicznie od kogokolwiek, i kiedy nowotwór zaczął zbierać swoje żniwa, ten popełnił samobójstwo. Do tej pory myślę, że potrzebnego wsparcia mogli udzielić mu w Macmillan. To nie tylko pomoc medyczna, ale i psychologiczna, życiowa. Niestety informacje o organizacji zaczęły do mnie dopływac juz po predwczesnej śmierci kumpla.


Po 2: nowotwór toczy się za mną przez życie jak cień, zabierając kolejnych członków rodziny i znajomych. Większość na pomoc liczyć nie mogła, bo żyli w Polsce, ale patrząc na statystyki w mojej rodzinie niewykluczone ze i ja kiedyś będę zmuszona zwrócić się do nich o pomoc. Chciałabym wtedy wiedzieć, że zespół Macmillan stać na opiekę na najwyższym poziomie. Są ludzie którzy robią szalone rzeczy aby te organizacje wesprzeć.

Po 3: fajnie byłoby pokazać niektórym niedowiarkom, ze my Polacy potrafimy zrobić coś pożytecznego dla społeczeństwa, w którym żyjemy, ze nie zamykamy się w swoich małych hermetycznych światkach, nie interesując się problemami i sprawami UK. Tu zaczyna działać moja wyobraźnia i marze żeby móc powiedzieć, ze wszystko co zebrane (no dobra - 99%) to zasługa moich rodaków.

Po 4: zawsze chciałam włosy obciąć na pałę. Brakowało mi odwagi/głupoty (nepotrzebne skresl), teraz mam wymowkę. Jeśli okaże się, że wyglądam absolutnie niedorzeczne bez włosów, zawsze mogę powiedzieć sobie: "Hej! Przynajmniej przyczyniłas się do zwiększenia sumy pieniedzy dla Macmillan" a i być moze ktoś dowiedzial się o ich istnieniu. Ba! Być może ktoś poszedł w Twoje ślady i właśnie wybiera datę obcięcia swoich i planuje kwotę jaka chciałby uzbierac.

Moim celem jest 200 funtow, wszystko ponad ta sumę to spełnienie marzeń.

Pieniądze nie idą na moje konto, darowana kwotę można wpłacić na moim profilu na stronie Macmillan, klikając 'donate' , dalej jak przy każdej standardowej transakcji internetowej. Mozna tam rowniez sledzic na biezaco kwote uzbierana.

DONATE

13 Maja obetnę włosy - nagram film i udostępnie go tutaj w temacie wraz z kilkoma sweet fociami.

Obiecuje odpowiadac na kazde pytania i informowac o wplatach na biezaco.

Sylwia Krakowska
Ada

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

GiantGoram

Post #2 Ocena: 0

2016-04-21 14:09:04 (8 lat temu)

GiantGoram

Posty: 291

Kobieta

Z nami od: 20-09-2015

Skąd: Bristol

Cel jest naprawde wart kazdego funta.
Mozniegoiwe ze czesc z nas mysli ze to nie my bedziemy potrzebowac takiej pomocy.
Okolo 6 lat temu znalam tylko przypadki raka w mojej rodzinie-statystyki dla mnie tez sa nieprzyjazne niestety, nie znam dnia ani godziny.
Teraz do rodziny doszly kolejne 6 osob ktore znam I jestem w taki lub inny sposob zwiazana z MacMillan.
Opisze krotko jak MacMillan dba o chorych I ich rodziny.
Nie jest to tylko pomoc finansowa z MacMillan, szukaja innych zrodel pomocy,innych fundacji,dofinansowan.
Jeden z moich klientow czekal na zasilki I Nie mial nawet funta dochodu. Pracownica z Bristolu znalazla fundacje z Glasgow ktora przyslala £100, inna kolejne £80 I tak sie zebralo troche.
Moj tesc zostal zdiagnozowany z rakiem 2 miesiace temu,duzo mu Nie zostalo... poprosil Czy ktos Nie przychodzil do niego zeby sie z nim modlic raz w tygodniu-zaden problem ze znalezieniem takiej osoby,wolontariusza.

Ostatnio stan jednego z klientow sie pogorszyl,zaczely sie znow telefony miedzy szpitalem,GP,MacMillan I mna. Ostatnio dostalam telefon z MacMillan I kobieta zaczela ze mna rozmowe o wszystkim I niczym-Bristolu,dzieciach itd. W koncu zapytalam o kim chciala porozmawiac a ona ze tylko ze mna bo chciala wiedziec jak sobie radze bo moje nazwisko widnialo przy 3 osobach chorych na raka jako kontakt. Przyznaje ze zlapala mnie w momencie kiedy bylo nam wszystkim trudno-tescia diagnoza,tescowa 8 tyg w szpitalu,Moj tata tez w szpitalu w polsce wiec sie rozkleilam,co duzo mowic....
A pan chciala tylko sprawdzic jak radze sobie z tym wszystkim.
Pomoc Nie jest tylko dla chorych na raka ale tez tych osob zwiazanych z chorym.


Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Lailapeak

Post #3 Ocena: 0

2016-04-21 14:13:33 (8 lat temu)

Lailapeak

Posty: 14

Kobieta

Z nami od: 06-04-2016

Skąd: Manchester

Ogromne dzięki za wstawienie mojej prośby tutaj. To już ogromny sukces dla mnie.

Słuchajcie. Tutaj jest link do profilu facebook'owego akcji Brave the Shave Macmillan.
https://m.facebook.com/profile.php?id=322121951274102

Można sprawdzić co słychać.

Każdy funt jest ważny.

Bardzo Was proszę o wsparcie.

Dziekuje, dobrego dnia. Sylwia Ka

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Lailapeak

Post #4 Ocena: 0

2016-04-21 14:21:08 (8 lat temu)

Lailapeak

Posty: 14

Kobieta

Z nami od: 06-04-2016

Skąd: Manchester

GiantGoram.. ogromnie współczuję. Nikt nie powinien być sam kiedy w życiu pojawia się nowotwór. Nawet rodziny chorych.





Dobroci wokol życze I życzliwości!

[ Ostatnio edytowany przez: Lailapeak 21-04-2016 14:23 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Lailapeak

Post #5 Ocena: 0

2016-04-21 14:49:17 (8 lat temu)

Lailapeak

Posty: 14

Kobieta

Z nami od: 06-04-2016

Skąd: Manchester

Dziękuję Ci też za uzupełnienie tematu. To ważne aby ludzie wiedzieli jak szeroki zakres pomocy oferuje Macmillan. Jak niewiarygodnie wykwalifikowanI są pracownicy tej organizacji.

I przede wszystkim żeby wiedzieli o ich istnieniu.

Pozdrawiam sercetnie.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #6 Ocena: 0

2016-04-23 22:24:36 (8 lat temu)

karjo1

Posty: 20609

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Do gory

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

GiantGoram

Post #7 Ocena: 0

2016-04-24 09:08:46 (8 lat temu)

GiantGoram

Posty: 291

Kobieta

Z nami od: 20-09-2015

Skąd: Bristol

Trudno jest opiekowac sie/zyc z osoba chora na raka. Wszystko zalezy rowniez od tego jak chory przyjal wiadomosc o chorobie. Najgorzej jest jak ktos zaprzecza chorobe,nie chce leczenia I wtedy kazda proba rozmowy o raku odbierana jest jako atak. Niestey moja ciocia przeszla to ze swoja mama w Polsce.
Tesc ma kilka miesiecy zycia,niestety mlody Nie jest bo ma 92 lata I na chemie Nie bylo sensu go wysylac. Staraja sie zeby Nie zyl w bolu, mial jak najgodniejsze zycie. Nie obedzie sie bez hospicjum na koniec...
Telefony z McMillan sa czeste do niego,mojego meza,nie tylko zeby zapytac o stan zdrowia.
Trudno wszystko opisywac,czasem zaluje ze moja mama Nie miala takiego wsparcia jak dziadzius umieral ponad 20 lat temu....

Zauwazylam ze dzieci przyjmuja chorobe jako wyzwanie-kaxda chemia Czy badanie to dla nich forma powiedzenia -Nie poddaje sie,ja ci pokaze. Duzo sie od dzieci mozna nauczyc.

McMillan ma najczesciej biuro,lub chocby jedna osobe, przy oddzialach onkologii w szpitalu. Jezeli czujecie potrzebe to nie omijajcie z daleka, warto chocby sie przywitac a potem rozmowa sama poleci.

Nigdy nie chcialam miec numeru telefonu do McMillan w kontaktach w telefonie...wyszlo inaczej bo nikt nie wie co sie stanie z najblizszymi

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

malinowka

Post #8 Ocena: 0

2016-04-25 00:04:40 (8 lat temu)

malinowka

Posty: n/a

Konto usunięte

do góry, bo to ważny temat...
" Płakać trze­ba w spo­koju. Tyl­ko wte­dy ma się z te­go radość."

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Lailapeak

Post #9 Ocena: 0

2016-04-25 10:07:25 (8 lat temu)

Lailapeak

Posty: 14

Kobieta

Z nami od: 06-04-2016

Skąd: Manchester

Dzięki wielkie za podbijanie tematu.

Każdy funt jest ważny ludziska naprawdę! Macmillan pomaga wszystkim, którzy tej pomocy potrzebują.

GiantGoram dziękuję! Ciężko pomoc komuś kto wypiera z myśli istnienie choroby.

Myślę, że i takie podejście trzeba spróbować zaakceptować. Jak bardzo rodzina cierpi z powodu choroby bliskiego, wiadomo. Mimo wszystko decyzję końcowe i tak należą do samego chorego.
Chorzy jednak czasem decyzji nie są w stanie podjąć. Często z powodu paniki, strachu, wyparcia... tu nieoceniona jest pomoc organizacji takich jak Macmillan.

Swoim doświadczeniem, swoją empatia i zrozumieniem są w stanie przynieść spokój choremu. Wtedy o decyzję odrobinę prościej.

O pieniądze na taką pomoc walczymy.

Proszę o pomoc Was wszystkich.

Mam nadzieje, ze uda mi się uzbierać przynajmniej 200.

Jestem pod wrazeniem jak wielu ludzi w UK czuje potrzebę wspierania organizacji charytatywnych. Wystarczy spojrzeć na stronę, na kwotę która już uzbierali- tylko w ramach akcji Brave the Shave!

Pomóżcie, wszystkie te pieniądze przeznaczone będą na pomoc ludziom z nowotworami.

Wejdźcie tutaj: I kliknijcie donate.

https://bravetheshave.org.uk/shavers/sylwia-krakowska/


Może sami macie ochotę wziąć udział w akcji.

Pozdrawiam. Ściskam!


Pozdrawiam sercetnie!

[ Ostatnio edytowany przez: Lailapeak 25-04-2016 10:09 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

petlamb83

Post #10 Ocena: 0

2016-04-25 15:05:59 (8 lat temu)

petlamb83

Posty: 33

Kobieta

Z nami od: 08-12-2012

Skąd: Wallasey

Popieram ta akcje, ja stracilam swojego pierwszego meza do raka skory ,mial tylko 29 lat,bylo to w 2006, ja bylam swierzo upueczona imigrantka i opieka jaka dostalismy od mcmillan nas bardzo zaskoczyla. Mcmillan nurse nas czesto odwiedzala, dzwonila aby sie dowiedzic co i jak, doradzala w slrawach finansowych kiedy choroba meza juz tak posapila ze musial odejsc z pracy ,ja rowniez aby sie nim zajac. Kiedy juz nadeszly te ostatnie chwile i maz wybral umieranie w domu, end of life care bylo poprostu niesamowite, wszystkie procedury wykonane z szacunkiem dla pacjeta i jego zycien, wsparcie dla rodziny etc. Po smierci byl tez counceling, orgabizowany przez lokalne hospicjum, tez zalatwione p4zez mcmillan bo ja w tamtym momecia glowy nie mialam wiec prosze chocby £5 pomoze rodzinam takim jak ja xx

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,