Str 2 z 2 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2015-12-14 22:10:46 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
epsilon | Post #2 Ocena: 0 2015-12-14 22:16:07 (10 lat temu) |
Z nami od: 29-03-2012 Skąd: samotnia |
Warto tez oczywiscie oddawac krew i przy okazji zarejestrowac sie jako dawca szpiku
www.nhsbt.nhs.uk/bonemarrow/qa/index.asp#howcan [ Ostatnio edytowany przez: epsilon 14-12-2015 22:20 ] |
Adacymru | Post #3 Ocena: 0 2015-12-14 22:20:25 (10 lat temu) |
Konto usunięte |
W sumie nie ma znaczenia w jakim kraju twoje organy zostana uzyte zeby pomoc innym, bo nawet jak w jednym kraju zyjesz do smierci to nie wiesz czy to Polak, Brytyjczyk czy Japonczyk dostanie organ/y.
Zarejestruj sie tam gdzie mieszkasz, bo nie znasz dnia ani godziny, ale zwoki nie sa raczej transportowane pomiedzy krajami, chyba ze jakies specyficzne czynniki compatybilnosci pomiedzy dawca i przyjmujacym organ.
Ada
|
radzik77 | Post #4 Ocena: 0 2015-12-14 23:46:32 (10 lat temu) |
Konto usunięte |
Z racji wyniszczajacej choroby, moje organy sie nikomu nie przydadza ale zamierzam przeznaczyc moje cialo do badan naukowych. Akademie medyczne prowadza takie programy. Moja babcia tak zrobila, mama zglosila juz taka wole, ja czekam na dopelnienie pewnych formalnosci i tez zajme sie tematem.
Informacja o zgonie przekazywana jest akademii, ktora organizuje wszystkie formalnosci i odbiera cialo. Po kilku latach szczatki sa kremowane. Rodzina moze wystapic o prochy. Body donation [ Ostatnio edytowany przez: radzik77 14-12-2015 23:49 ] |
Mestek | Post #5 Ocena: 0 2015-12-15 09:11:44 (10 lat temu) |
Z nami od: 13-01-2014 Skąd: UK |
Cytat: 2015-12-14 21:29:59, panika napisał(a): Tak naprawde to jak czytam, ze cialo dziecka uratowalo zycie pieciu czy osmiu osobom, to serce sciska. Jest to tez jakies pocieszenie w zalobie dla rodzicow- ze czastka ich syna/ corki gdzies tam zyje i dzieki niej inni rodzice nie beda musieli przezywac smierci dziecka. Historia z przed kilku dni: 5-letnia dziewczynka oświadczyła swoim rodzicom, że chce zostać dawcą Serce się kraja ale... Czy można dokonać czegoś piękniejszcego, niż podarować samego siebie innym? |
|
|
Mestek | Post #6 Ocena: 0 2015-12-16 09:01:51 (9 lat temu) |
Z nami od: 13-01-2014 Skąd: UK |
Ponawiając ten apel chciałbym przy okazji podać wam jeden z praktycznych powodów, dla którego warto zarejestrować się w systemie dawców.
W naszym życiu nic nie jest tak pewne, jak śmierć. Wpisana w nasze dzieje od momentu narodzin, nie daje nam ani na chwilę o sobie zapomnieć. To pewnie dlatego, robiąc jej na złość, staramy się o niej nie myśleć. To pewnie też dlatego prawie zawsze nadchodzi niespodziewanie. Nie wiemy co nas czeka po tamtej stronie, ale pewne jest to, że w świecie który opuścimy nie będziemy mieli już nic do powiedzenia. Za to nasi bliscy będą, być może, musieli stawić czoło wyzwaniu, które może na nich spaść jak grom z jasnego nieba, jakby im jeszcze było mało tego, że równie niespodziewanie będą musieli się zmierzyć z faktem, że ich opuściliśmy. Tym wyzwaniem może być dla nich podjęcie decyzji o tym, czy pozwolić lekarzom na użycie naszych narządów do transplantacji. Jeśli nie znali naszej woli, to będą musieli zmagać się z ogromnym ciężarem tej decyzji, bo przecież odmowa może się wiązać z niepotrzebną tragedią kogoś, kto oczekuje na przeszczep. Czy rzeczywiście niepotrzebną, tego się nigdy nie dowiedzą. To właśnie dlatego warto podjąć tę decyzję, zanim będzie za późno. Rejestracja w systemie dawców jest jak spisanie fragmentu naszego testamentu. Należy pamiętać, że rejestrując się w tym systemie możemy również zastrzec, że nie chcemy być dawcami. Ten wariant dotyczy przede wszystkim mieszkańców Walii, gdzie obowiązujące prawo mówi, że brak takiego zastrzeżenia jest automatycznie zgodą. Po jednorazowej rejestracji w tym systemie istnieje możliwość dokonywania w nim zmian tak często, jak tylko chcemy. Wygodne, prawda? Jeśli do tego podzielimy się naszą decyzją z kimś bliskim, to już nikt nie będzie się musiał zmagać z ciężarem ewentualnej decyzji po naszej śmierci. Zdaję sobie sprawę, że ten przedświąteczny czas nie jest najlepszą porą na tego typu rozważania, ale puste miejsca przy wigilijnym stole powinny nam uświadomić, że niezależnie od tego, co uda nam się w tym życiu osiągnąć, mamy zawsze szansę uczynić ten świat odrobinę lepszym. [ Ostatnio edytowany przez: Mestek 16-12-2015 09:06 ] |