Postów: 111 |
|
---|---|
Wojciech1982 | Post #1 Ocena: 0 2015-10-25 12:21:15 (9 lat temu) |
Z nami od: 25-10-2015 Skąd: londyn |
Witam, mam na imie Wojtek, mam 33 lata i jestem bezdomnym od kilku tygodni, laptop mam zachowany i dzieki niemu moge tu napisac o tyle dobrze. Przyjechalem tu stopem do Londynu, az z Podlaskiego gdzie mieszkam 40 km od Bialegostoku. Nie jestem pijakiem ,nawet nie pale , ale jak to czlowiek, jest wiele pokus w zyciu, a zanim sie obejrzy to juz na dnie jest.. Tak czasem mysle ze zasluzylem na to co mnie spotkalo teraz, taka karma i cos w tym jest , ale chcialbym byc lepszym czlowiekiem zeby rodzice ze mnie dumni byli,znajomi,ludzie a wszystko zepsulem . Obecnie siedze w budynku mieszkalnym, takie studio flaty, i schowalem sie przy wyjsciu ewakuacyjnym na koncu korytarza, gdzie mnie nie widac, tak spedzam weekend, bo wczesniej na ulicy, w parkach, na przystankach itp. Tu gdzie jestem teraz to wczesniej pracowalem miesiac czasu jako dozorca i sprzataczka w jednym , wiec wiedzialem gdzie schowac sie, a i znalem haslo do wi fi bezplatnego w budynku, dlatego moge tu napisac post, a laptop mam kupiony jak wczesniej pracowalem. Ale tylko do rana jutro moge tu siedziec, bo robotnicy w tygodniu pracuja na dachu i przechodza przez te wyjscie boczne w budynku, wiec bede juz musial wrocic na ulice przynajmniej ogrzalem sie przez ten weekend i pare godzin przespalem sie, bo na dworze ciezko zasnac bo zimno, halas,ludzie..wiele rzeczy Wiem ze bede krytykowany, bo nie raz czytalem innych posty, i jak po nich ktos jechal, tyle ze jak czlowiek znajduje sie w takiej sytuacji jak moja czyli nizej sie nie da, to takie hejterstwo juz nie robi wrazenia. Widzicie Ja nie pije i nie pale, jestem pracowity, ambitny,uparty, jakbym nie byl ambitny i uparty to bym w zyciu nigdy stopem sam nie pojechal do Londynu w ciemno. Ale sa w zyciu rozne demony ktore czlowieka sprowadzaja na dno, dlatego postanowilem napisac ten post liczac ze moze jedna osoba sie znajdzie i udzieli jakies wsparcie ( nie chce pieniedzy) jakiekolwiek, czy to noclegownia, darmowy posilek czy cos, od kilku dni nic nie jadlem, i nie pilem . Poprostu bez rozpisywania sie chcialbym prosic o pomocna dlon, bo nie wiem co mam robic juz, coraz bardziej we mnie gasnie nadzieja,zycie,chec do czegokolwiek Nawet bym sie ucieszyl jakbym mogl sie wygadac, wyrzucic z siebie emocje, tajemnice..
Internet mam tylko do 5 rano jutro, bo robotnicy bede pracowac od 6. Wiec wracam na ulice Bardzo prosze jesli ktos moze udzielic mi jakiegokolwiek wsparcia, powtarzam jeszcvze raz ( nie przyjme i nie chce pieniedzy) bede wdzieczny bardzo. Poprostu chce jeszcze raz zawalczyc o zycie, dla siebie dla rodziny, ale coraz bardziej gasne i dlatego prosze o wsparcie. |
Wojciech1982 | Post #2 Ocena: 0 2015-10-25 12:40:32 (9 lat temu) |
Z nami od: 25-10-2015 Skąd: londyn |
Nawet swoj laptoP ODDAM za kanapke i dobre slowo
[ Ostatnio edytowany przez: Wojciech1982 25-10-2015 12:41 ] |
Post #3 Ocena: 0 2015-10-25 13:23:04 (9 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Post #4 Ocena: 0 2015-10-25 13:28:55 (9 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Wojciech1982 | Post #5 Ocena: 0 2015-10-25 13:30:21 (9 lat temu) |
Z nami od: 25-10-2015 Skąd: londyn |
jak przyjechalem w ciemno, mialem kontakty sprzed 8 lat bo wtedy pracowalem 6 miesiecy na budowie jako pomocnik, wiekszosc nich byla nieaktualna a jedna osoba mieszkala w tym samym miejscu , wiec mprzechowala mnie na 3 dni a pozniej inna osoba a dokladnie byly szef sprzed 8 lat zalatwil prace na miesiac jako dozorca w tyym studio flat gdzie teraz koczuje, ta praca byla na miesiac tylko, a pozniej rowna pochyla,
|
|
|
ChrisCov | Post #6 Ocena: 0 2015-10-25 13:32:35 (9 lat temu) |
Z nami od: 18-12-2008 Skąd: Coventry, West Midlands |
Jestem w stanie załatwić Ci pracę w Coventry za £8.20 na godzinę, ale zakwaterowania już nie.
Laptopa nikomu nie dawaj za kanapkę. Przyda Ci się do kontaktu ze światem. A very unrealistic man who thinks his ass is like wine - the older the better
|
Wojciech1982 | Post #7 Ocena: 0 2015-10-25 13:34:56 (9 lat temu) |
Z nami od: 25-10-2015 Skąd: londyn |
Dlatego napisalem ze nawet rozmowa w cztery oczy mi pomoze, bo chcialbym sie wygadac, wyzalic, wyplakac moze, bo pottrzebuje tego, za duzo tego w sobie mam , a czy hazard czy cos innego dlatego chce rozmowy na zywo, a nie na forum upublicznianie, pewnych rzeczy nie powinno sie pisac publicznie, mam nadziej ze to rozumiesz? Ale dziekuje ze ktos mnie tu dostrzegl.
|
lichowie | Post #8 Ocena: 0 2015-10-25 13:41:42 (9 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2007 |
Napisz może gdzie dokładnie jesteś. W której dzielnicy. Może dzięki temu ludzie z okolicy się odezwą.
|
Wojciech1982 | Post #9 Ocena: 0 2015-10-25 13:44:13 (9 lat temu) |
Z nami od: 25-10-2015 Skąd: londyn |
Blisko Hendon Central Station
|
ChrisCov | Post #10 Ocena: 0 2015-10-25 13:56:25 (9 lat temu) |
Z nami od: 18-12-2008 Skąd: Coventry, West Midlands |
Odpowiedziałem Ci na wiadomość prywatną. Laptopa pod żadnym pozorem się nie pozbywaj, bo wtedy wszelka pomoc będzie utrudniona. Gdy ktoś z forum się z Tobą skontaktuje, będziemy mogli zorganizować jakąś akcję pomocy. Za 1 funt dziennie się najesz i tyle myślę, że ludzie z forum by Ci pomogli drobnymi datkami.
[ Ostatnio edytowany przez: ChrisCov 25-10-2015 14:48 ] A very unrealistic man who thinks his ass is like wine - the older the better
|