2015-05-06 10:42:40, Dwunasty napisał(a):
Prosto i skutecznie. Kolacja, flaszka i : Stary, za tydzień musisz się wyprowadzić...
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Str 3 z 6 |
|
---|---|
misiekcafe | Post #1 Ocena: 0 2015-05-06 10:52:49 (10 lat temu) |
Z nami od: 10-03-2015 Skąd: B-ham |
Cytat: 2015-05-06 10:42:40, Dwunasty napisał(a): Prosto i skutecznie. Kolacja, flaszka i : Stary, za tydzień musisz się wyprowadzić... ![]() |
karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2015-05-06 10:56:27 (10 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Cytat: 2015-05-06 10:42:40, Dwunasty napisał(a): Jak on miał 10f w kieszeni to o jakim pokoju wy piszecie? Prosto i skutecznie. Kolacja, flaszka i : Stary, za tydzień musisz się wyprowadzić... Jeśli on nawet pracy nie szuka porządnie to o czym tu dyskutować? Tak jeszcze tylko zapytam White Daisy a co Twój mąż na to wszystko? O tym, ze sie dorzuca do kosztow 50£/tydzien ![]() Dwunasty i jeszcze pasozytowi stawiac kolacje z flaszka, to przeciez zalegnie sie na wieki, a daty opuszczenia przyjaznych progow na pewno nie doslyszy. |
kasiachery | Post #3 Ocena: +1 2015-05-06 11:23:16 (10 lat temu) |
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: wypizdowek |
trzeba twardo i krotko: zapytaj prosto z mostu czy juz znalazl sobie pokoj bo np, za tydzien towja siostra czy kuzynka ma przyjechac i potrzebuje pokoju, nie musisz sie tlumaczyc bo to twoj dom, ja nie bedzie mial ciekawej odp to jasno powiedz ze mial isc do pracy a nie przedluzac wakacje. Sory ale ja mam alergie na takie cos. U nas bylaby krotka pilka. Jak szwagier poklocil sie z dziewczyna i przyszedl do nas mieszkac to jasno powiedzialam zeby zrobil takie i takie zakupy i posprzatal pokoj zaraz jak pozmywa po obiedzie, kilka dni zero reakcji z jego strony to otworzylam drzwi wiejsciowe i powiedzialam ze wie gdzie jego dziewczyna mieszka i niech idzie tam bo ja ma 2 dzieci na utrzymaniu a nie 3 w tym 23 latka. Poszedl z fochem. I tak bylam ta najgorsza ale w pasozytowanieu to nie ma przebacz, mogl cala noc grac na gta, spac do 4 popoludniu,wyjadac sldycze i przekaski dziecom, jesc za 5 i nic nie robic. Nie u mnie.
|
SweetLiar | Post #4 Ocena: 0 2015-05-06 12:50:34 (10 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Ja też pasożyta kiedyś przerabiałam. Jedyny sposób to grzecznie, krótko i stanowczo. Innej rady nie ma.
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
WhiteDaisy | Post #5 Ocena: 0 2015-05-06 13:01:21 (10 lat temu) |
Z nami od: 31-03-2012 Skąd: Reading |
Co moj maz na to? Mimo, ze jest niespotykanie spokojna osoba, to i jego juz trafia. Nie chodzi tu o kase, czy to, ze dostal kilka obiadow. Wkurza nas ten brak dzialania. My jesteśmy cale dnie w pracy a on nic nie robi nie szuka pracy, nie szuka pokoju, no absolutnie nic.
Nie obchodzi mnie skad on czerpie kase na wszystko, ale jest tak nie ogarnięty, że zamiast wziac funty, to w każdym sklepie placi polska karta. Nie musze mowic ile go za to kasuja. Bylam glupia, ze sie zgodziam. Kto zapomni o swoich korzeniach ten spędzi życie w cieniu obcych drzew.
|
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2015-05-06 13:21:58 (10 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Ale to wszystko, to jego sprawa. Ciebie w sumie interestuje, zeby wyprowadzil sie, wiec daj mu deadline albo pokaz palcem pokoj, gdzie moze sie przeprowadzic.
To nie Twoja sprawa czy szuka pracy czy nie, jaka karta placi, itp. Wazne, zeby sie wyprowadzil, a wszystko inne, to jego osobiste wybory. Carpe diem.
|
stanislawski | Post #7 Ocena: +1 2015-05-06 13:32:26 (10 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Cytat: 2015-05-06 13:01:21, WhiteDaisy napisał(a): Co moj maz na to? Mimo, ze jest niespotykanie spokojna osoba, to i jego juz trafia. Nie chodzi tu o kase, czy to, ze dostal kilka obiadow. Wkurza nas ten brak dzialania. My jesteśmy cale dnie w pracy a on nic nie robi nie szuka pracy, nie szuka pokoju, no absolutnie nic. Nie obchodzi mnie skad on czerpie kase na wszystko, ale jest tak nie ogarnięty, że zamiast wziac funty, to w każdym sklepie placi polska karta. Nie musze mowic ile go za to kasuja. Bylam glupia, ze sie zgodziam. I tu jest pies pogrzebany. Jak można w ogóle przyjmować kogoś bez rozmowy i żelaznych ustaleń nt. tego co dalej, jakie kroki będą czynione? I następnie bez bezlitosnego egzekwowania tego? Ja pomogłem paru osobom, choć nie w ten sposób. Przyjeżdżali, nie zatrzymując się u mnie nawet na jedną noc - mimo że mam ładnych parę pokoi. "Ale stary, krzywdę bym ci zrobił, gdybym cię do tego stopnia za rękę prowadził. A ja chcę dla ciebie dobrze. Dlatego już na wstępie otrzymujesz ode mnie serdecznego kopa w dupę na własne śmieci. Służę know-how. I będziesz mi za to dziękował." |
kasiachery | Post #8 Ocena: -1 2015-05-06 16:21:42 (10 lat temu) |
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: wypizdowek |
autorko, daj znac jak poszlo bo ciekawa jestem jak to rozwiazaliscie
|
WhiteDaisy | Post #9 Ocena: 0 2015-05-06 18:37:41 (10 lat temu) |
Z nami od: 31-03-2012 Skąd: Reading |
Cytat: 2015-05-06 13:21:58, Richmond napisał(a): To nie Twoja sprawa czy szuka pracy czy nie, jaka karta placi, itp. Wazne, zeby sie wyprowadzil, a wszystko inne, to jego osobiste wybory. Z jednej strony zgadzam sie z Toba Richmond, ale z drugiej nie. Bo jak rozwali kase, to nie bedzie mial za co sie wyprowadzic. Dawalismy mu rady gdzie pojsc, co zalatwic, ale on ma na to wyrabane. Jak grochem o sciane. Nic. Macie w 100% racje, ze powinnismy ustalic konkretna date. Ale myslelismy, ale przez tyle lat dal sie poznac jako obrotna osoba. Nie zdawalismy sobie sprawy z tego, ze slowa "zatrzymac sie na chwile" nie oznaczaja dla niego "zamieszkam z wami w nieskonczonosc". Mam wrazenie, ze on jest na wakacjach od swojej rodziny. Na pytanie czy szuka sobie pracy, odpowiedzial, ze nie moze pracowac fizycznie w dzien, bo nie bedzie mogl odbierac telefonow w sprawie "tej wlasciwej pracy". No i wez tu czlowieku z takim dyskutuj. Kto zapomni o swoich korzeniach ten spędzi życie w cieniu obcych drzew.
|
Dwunasty | Post #10 Ocena: 0 2015-05-06 18:44:42 (10 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2015-05-06 18:37:41, WhiteDaisy napisał(a): ze nie moze pracowac fizycznie w dzien, bo nie bedzie mogl odbierac telefonow w sprawie "tej wlasciwej pracy". Kupuje ten patent!!! ![]() |