Str 16 z 16 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2015-05-10 09:19:08 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #2 Ocena: 0 2015-05-10 12:45:53 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
EFKAKONEFKA33 | Post #3 Ocena: 0 2015-05-10 14:11:46 (10 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2015-05-10 12:45:53, Pigula75 napisał(a): ![]() ps. A czy wyjaśniła sie sprawa z tym mandatem ? Dostalismy odpowiedz na nasza apelacje . Poniewaz sa bardzo zajeci na odpowiedz mozemy czekac nawet do 12 tygodni . Przez ten czas jakby jest zamrozona procedura.W momencie kiedy dostaniemy finalna odpowiedz bedzie wiadomo czy mamy zaplacic . Wtedy jesli sie okaze ze bedziemy jednak musieli , bedziemy miec 14 dni na zaplacenie 35 f jesli wyrobimy sie w tym terminie . Jesli nie wtedy 70 f . Poczekamy , zobaczymy co przyniesie przyszlosc. Ja bede juz na kolejny raz madrzejsza ![]() Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
EFKAKONEFKA33 | Post #4 Ocena: 0 2015-05-23 20:18:35 (10 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2015-05-09 17:15:08, EFKAKONEFKA33 napisał(a): 452.23 f pozostala kwota - 348.75 f ---------------- 103.48 f Od tej kwoty bedzie odjety jeszcze koszt paliwa . Ary wypozyczyl wiekszy samochod z firmy .Paliwo bylo kupowane na karte firmy . Czekamy na rachunek . Zamowilam tez jeszcze dodatkowy prezent dla Kasi u rekodzielnika. Chciala torbe Wreszcie udalo sie sfinalizowac zakup torby . Pani miala duzo zlecen ale juz torba jest w drodze do Kasi . Mam nadzieje , ze uda sie zrobic zdjecie Kasi z torba ![]() Rachunek ![]() 103.84 f - 20.21 f -------------- 83.63 f pozostala kwota Wyjasnila sie tez sprawa z paliwem . Ary nie musi za nie placic swojej firmie . Pozostala kwota zostaje w2iec na kolejna akcje Mama kupila juz aparat Kubie .Niestety na zdjecie i rachunek trzeba poczekac bo sa teraz bardzo zabiegani Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
EwaKuba | Post #5 Ocena: 0 2015-06-15 21:22:38 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-11-2010 Skąd: Nibylandia |
![]() Na początku bardzo przepraszam, że piszę dopiero dzisiaj…nasze życie pędzi jak szalone a ja nie mogę nadążyć…Mam wrażenie, że ciągle jestem w tyle a przede mną (chociaż staram się jak mogę) zamiast maleć narasta „góra rzeczy do zrobienia”. Zacznę więc od tego co dawno powinnam zrobić…bo wiem jak ważne jest dla Ewy rozliczenie Akcji… ![]() Od prawie trzech tygodni jesteśmy w Warszawie, fotka malutka bo przesłana telefonem. Kasia jest mega zadowolona…a Ewa nie przestaje zaskakiwać i uszczęśliwiać…poduszka z koniem, namalowanym na jedwabiu, cytując Kasię „fantastyczna”…Ewuś jesteś czarodziejką. Nie mogę wkleić zdjęcia bo została w domu a Kasia do końca roku szkolnego będzie już w Zamościu…musicie uwierzyć na słowo. Szkoda, że nie umiem wyrazić słowami radości, jaką sprawił Kubie aparat…”Ma tyle funkcji! I dotykowy ekran! Woow! Mogę robić panoramiczne zdjęcia i nakładać różne tła! Jest super! O takim właśnie marzyłem! Dziękuję! Dziękuję! Dziękuję!” Poniżej wklejam zdjęcie rachunku i dowód wymiany funtów na złotówki. Aparat kosztował nieco więcej, ale różnicę Kuba dołożył z własnych oszczędności. W Warszawie jak zawsze zwiedzamy a Kuba może w końcu fotografować do woli! Całym sercem dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w spełnienie marzenia Kuby. To była niesamowita przygoda nie tylko dla niego, ale też dla Kasi i dla mnie. Czasami zastanawiam się, co jest ważniejsze…piękniejsze…to, że Kuba spełnia swoje marzenia czy to, że rodzą mu się w głowie ciągle nowe…Wiem jedno, bez ludzi takich jak Wy wiele z nich wciąż czekałoby na realizację.Dziekuję... ![]() Chciałabym napisać też kilka słów o Ewie i Arku…bo to Im należą się szczególne podziękowania. Spędziliśmy z Nimi kilka cudownych momentami szalonych dni, wróciliśmy do domu zmęczeni, ale szczęśliwi. Nie wiem czy ktoś, kogo gościli u siebie mówił już o tym na forum, ale w organizację takiego pobytu wkładają ogrom pracy, energii i serca. Każdego dnia wstawaliśmy wcześnie rano, kładliśmy się późno…Oni spali po kilka godzin, bo wieczorami siadali do laptopów, sprawdzali trasę i szukali dodatkowych atrakcji…Czytając relację Ewy zauważyliście, że odwiedziliśmy miejsca, których nie było w planie…tym samym czasu na odpoczynek mieli jeszcze mniej. My przysypialiśmy w drodze, Arek spędzał wiele godzin za kierownicą a i wtedy zdarzało się, że wpadał na pomysł pokazania nam czegoś jeszcze, dlatego w pamięci zostaną nam nie tylko muzea, oceanarium czy safari park, ale też piękne miejsca… Ladybower, Peak District, Elvaston Park. Ewa wstawała świtem żeby przygotować śniadanie i kanapki „na później” z „karteczką w ręku” notowała każdy wydany funt żeby rozliczyć się z zebranych pieniędzy. Na te kilka dni musieli całkowicie przeorganizować swoje życie i robili wszystko żebyśmy się u nich dobrze czuli. Kochani bardzo, ale to bardzo dziękujemy…oglądamy zdjęcia i uśmiechamy się do wspomnień z nadzieją, że kiedyś jeszcze się spotkamy tutaj, w Polsce. ![]() [ Ostatnio edytowany przez: EwaKuba 15-06-2015 21:31 ] |
|
|
EFKAKONEFKA33 | Post #6 Ocena: 0 2015-06-19 17:48:50 (10 lat temu) |
Konto usunięte |
Dzieki za mile slowa
![]() ![]() ![]() Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|