Dzięki
Str 12 z 17 |
|
---|---|
__lenka | Post #1 Ocena: 0 2018-01-19 21:39:46 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Tata Krzyśka w domu, wszystko dobrze uff..
Dzięki la-terra-del-pudding
|
__lenka | Post #2 Ocena: 0 2018-01-19 23:07:28 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
W poniedziałek Krzysiek był w konsulacie w sprawie paszportowej.
Miałam do niego pojechać, aby się z nim spotkać i mu pomóc, ale rano okazało sie, że mam inne ważne dla mnie spotkanie i plany się pokrzyżowały. Byłam spokojna, bo przecież to polski konsulat, więc odpada już problem tłumacza. Byłam pewna, że otrzyma pomoc urzędnika, o którą nawet w oficjalnym liście, który na jego prośbę mu napisałam, o to poprosił (np. w wypełnieniu formularza drukowanymi literami). Napisał, że będzie z angielskim opiekunem, ale poprosił o pomoc polskiego urzędnika. On miał indywidualnie umówione spotkanie. I wiecie jak było? Jak ja usłyszałam to najpierw się wściekłam a potem rozpłakałam, że Krzysiek musiał tego doświadczyć i że nie mogłam tam być. Krzysiek mi powiedział, że konsulat w minimalnym stopniu jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych na wózkach inwalidzkich, nie było miejsca na jego wózek elektryczny, nie mógł wszędzie dojechać, tam gdzie każdy z nas może podejść, aby załatwić wszystkie formalności. Jak przyjechał, to ochroniarz mu powiedział, tu są formularze, tam kasa, tam się czeka, itd. i go zostawił. Z Krzyśkiem była angielska opiekunka, ale on sam był zdezorientowany, nie wszędzie mógł wjechać, a nigdzie nie było żadnych tabliczek z informacjami, strzałek, itd. w żadnym języku. Urzędnik był za szybą. Krzysiek nie mogł być twarzą do urzędnika, bo wtedy był za daleko, mikrofon jest tuż przy szybie. Musiał ustawić swój wózek bokiem i wygiąć się na tyle ile mógł, aby móc porozmawiać i być słyszany. Wyobrażacie to sobie, w przypadku osoby niepełnosprawnej, sparaliżowanej?! A urzędnik widząc to dalej był za szybą. Co najciekawsze, w listopadzie zanim dla Krzyśka napisałam podanie do konsulatu, zadzwoniłam na infolinie ze strony konsulatu w Londynie, i tu uwaga, bo mnie to bardzo zdziwiło, zostałam połączona z Warszawą. Wyjaśniłam urzędniczce sytuacje, na szczegóły nie mogła odpowiedzieć, bo nie pracuje ona w londyńskim konsulacie!, ale wspomniała, że w niektórych przypadkach konsul może przyjechać do petenta, jak i również, w niektórych przypadkach, aby było komfortowo, to spotkanie w konsulacie może odbyć się w osobnej sali. Kto pomógł Krzyśkowi? Bardzo przemiły Pan czekający w kolejce. Powiedział mu po kolei co i jak, kazał nie brać numerka tylko jechać do okienka, a potem wypełnił dla niego formularze. I Krzysiek się ogólnie martwi, bo jest raczej pewien, że przez niego temu Panu mineła jego kolej, jego numer do okienka. I co najważniejsze Krzyś chce bardzo bardzo podziękować za pomoc. Chce założyć nowy wątek i powiedziałam mu, że uzgodnie to z Ewą. Może uda się go odnaleść na facebooku? Ja nie mam niestety, czy ktoś ma jakiś pomysł? la-terra-del-pudding
|
stanislawski | Post #3 Ocena: 0 2018-01-19 23:38:32 (6 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Niemiej rzecz się nadaje do rozpowszechnienia jeszcze bardziej. Przeklejajcie ten post na FB.
Chamstwo. |
andyopole | Post #4 Ocena: 0 2018-01-20 02:25:26 (6 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Niby się poprawia ale wiele panstwowych urzędów wciąż istnieje dla siebie nie dla ludzi.
|
boszka8 | Post #5 Ocena: 0 2018-01-20 15:43:23 (6 lat temu) |
Z nami od: 08-08-2014 Skąd: londyn |
Lenkabrak słów powinni się Krzysiem zająć tak jak kolej z podróżnym inwalidą
jeszcze pociąg nie dojechał na stację a obsługa z platformą czeka na peronie.To mnie się podoba bo ja za nimi hyc i do wagonu |
|
|
andyopole | Post #6 Ocena: 0 2018-01-20 16:02:20 (6 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2018-01-20 15:43:23, boszka8 napisał(a): Lenkabrak słów powinni się Krzysiem zająć tak jak kolej z podróżnym inwalidą jeszcze pociąg nie dojechał na stację a obsługa z platformą czeka na peronie.To mnie się podoba bo ja za nimi hyc i do wagonu U nas długo jeszcze tak nie będzie bo partia będąca u władzy, ustami swych światłych przedstawicieli orzekła że niepełnosprawni jako niepelnowartosciowi mają siedzieć w domu a nie szwendac się publicznie. Również niepełnosprawne dzieci mają się uczyć w domu zamiast psuć pejzaże szkolnych korytarzy po dereformie szkolnictwa. |
boszka8 | Post #7 Ocena: 0 2018-01-20 16:53:46 (6 lat temu) |
Z nami od: 08-08-2014 Skąd: londyn |
Cytat: 2018-01-20 16:02:20, andyopole napisał(a): Cytat: 2018-01-20 15:43:23, boszka8 napisał(a): Lenkabrak słów powinni się Krzysiem zająć tak jak kolej z podróżnym inwalidą jeszcze pociąg nie dojechał na stację a obsługa z platformą czeka na peronie.To mnie się podoba bo ja za nimi hyc i do wagonu U nas długo jeszcze tak nie będzie bo partia będąca u władzy, ustami swych światłych przedstawicieli orzekła że niepełnosprawni jako niepelnowartosciowi mają siedzieć w domu a nie szwendac się publicznie. Również niepełnosprawne dzieci mają się uczyć w domu zamiast psuć pejzaże szkolnych korytarzy po dereformie szkolnictwa. |
andyopole | Post #8 Ocena: 0 2018-01-20 17:01:20 (6 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2018-01-20 16:53:46, boszka8 napisał(a): Cytat: 2018-01-20 16:02:20, andyopole napisał(a): Cytat: 2018-01-20 15:43:23, boszka8 napisał(a): Lenkabrak słów powinni się Krzysiem zająć tak jak kolej z podróżnym inwalidą jeszcze pociąg nie dojechał na stację a obsługa z platformą czeka na peronie.To mnie się podoba bo ja za nimi hyc i do wagonu U nas długo jeszcze tak nie będzie bo partia będąca u władzy, ustami swych światłych przedstawicieli orzekła że niepełnosprawni jako niepelnowartosciowi mają siedzieć w domu a nie szwendac się publicznie. Również niepełnosprawne dzieci mają się uczyć w domu zamiast psuć pejzaże szkolnych korytarzy po dereformie szkolnictwa. Dla mnie "u nas" zawsze będzie w Polsce! UK czy USA, tak sobie tylko, żegluję. Bandera i port macierzysty niezmienne. |
boszka8 | Post #9 Ocena: 0 2018-01-20 17:08:55 (6 lat temu) |
Z nami od: 08-08-2014 Skąd: londyn |
Aaaa w PL to tam na nikogo się nie czeka a pociąg jedzie dalej.Może i konsulat w Londynie działa jakby był w PL ??? Wielkie dzięki za pomoc tego pana że tam był Powrotu do zdrowia dla taty Krzysia
[ Ostatnio edytowany przez: boszka8 20-01-2018 17:11 ] |
andyopole | Post #10 Ocena: 0 2018-01-20 17:20:13 (6 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2018-01-20 17:08:55, boszka8 napisał(a): Aaaa w PL to tam na nikogo się nie czeka a pociąg jedzie dalej.Może i konsulat w Londynie działa jakby był w PL ??? Wielkie dzięki za pomoc tego pana że tam był Pamiętam że jakieś kilka (chyba) miesięcy temu była w Polsce głośna sprawa z niepełnosprawnym i pociągiem. Było umówione wcześniej, kto miał wiedzieć był powiadomiony a i tak guzik. Wszyscy to mieli w dupie W 2016 roku byłem na weselu, brat Pana młodego na wózku. Wchodzimy do sali weselnej, czlowiek podjechal wozkiem do schodka, wszyscy go omijają i wchodza. Musiałem chłopów skrzyknąć żeby inwalide z wózkiem przez te przeszkodę przełożyć. Miałem okazję z nim później pogadać i napić się wódeczki Okazał się super gościem, inteligentnym, wykształconym czlowiekiem. |