I tych którzy pomogą doradzić i szyderców.
Moja historia nie jest nowością, więc w skrócie.
Przyjechałem z partnerką do uk w listopadzie 2013 do jej rodziny która to obiecywała złote góry ( ale to znacie z innych postów )
Po kilku miesiącach postanowiliśmy wrócić do Polski, rodzina jak się dowiedziała, że przed powrotem jedziemy na miesiąc do Tajlandii przestała z nami rozmawiać i robi pod góre ( a o jakiejkolwiek pomocy z ich strony możemy zapomnieć, zresztą od początku „ pomoc „ to nadużycie słowa bo i tak załatwiliśmy sobie wszystko sami, z wyjątkiem mieszkania, ale i tu musieliśmy zapłacić za pół roku z góry )
To tyle mianem wstępu, nie narzekamy, nie skarżymy się bo wszyscy na forum ( przeczytałem przed wyjazdem prawie całe ) pisali by liczyć tylko na siebie.
Otóż kupiliśmy bilety z Manchester na Phuket i z powrotem, zabukowaliśmy nisko budżetowy hotel i zabraliśmy się za szukanie ubezpieczenia, no właśnie….
Okazuje się, że nie jesteśmy rezydentami, nie przebywamy na terenie UK sześciu miesięcy i takowe nam nie przysługuje.
Przewertowałem już większość netu i praktycznie nic nie znalazłem.
Może ktoś przerabiał temat, nasz bank odmówił i nie potrafił znaleźć alternatywy.
Żeby było śmieszniej, to nasz angielski jest gorzej niż mierny

Dzięki za wszystkie sugestie, drwiny itp. Byle osiągnąć cel

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Emigrantów
