MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 5 z 132 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 ... 130 | 131 | 132 ] - Skocz do strony

Str 5 z 132

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Post #1 Ocena: 0

2013-12-16 21:09:49 (11 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

__lenka

Post #2 Ocena: +1

2013-12-17 12:40:12 (11 lat temu)

__lenka

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2013-12-16 21:09:49, Wielki_Ja napisał(a):
Powodzenia :)


Dziękuje :-)

Napisałam dzisiaj obszerny list do manager tego centrum.

Wyjaśniłam w nim:
* kim ja w ogóle jestem (prywatnie i zawodowo).
* jak poznałam Bogdana,
(napisałam zgodnie z prawdą, pogrubionymi literami, że Bogdan nigdy nie skarżył się na opiekę jaką to centrum mu oferuje, że jest szczęśliwy, że tam został przeniesiony ze szpitala i że opisał swoją manager jako miłą i dobrą dla niego).
* czym jest Moja Wyspa - przesłałam linka "English version"
Wspomniałam o akcjach charytatywnych na MW (min. pomoc dla Tomka Lisieckiego) i o tym, że każda pojedyncza sytuacja musi być najpierw zweryfikowana.
* jaki jest podstawowy cel mojej wizyty.

Mam nadzieję, że to pozwoli oszczędzić czas.
Musimy pamiętać, że to Mariusza wolny dzień od pracy!
Razem z jego żona zgodzili się pomóc mi!!dojechać do Bogdana.
Jestem im za to niezmiernie wdzięczna!

Także chciałbym podziękować Diaboloque i Severance_ za ich cenne porady.

Wydrukowałam ze strony internetowej tego ośrodka "Fees and Funding Support Guide"
Może Bogdan nie rozumie, ze względu na słabą znajomość języka angielskiego (sam napisał o tym), jaka jest sytuacja ze świadczeniami dla niego.

Musimy pamiętać, i sam Bogdan to też powiedział, że on ma szczęście, że został ze szpitala przeniesiony do tego specjalistycznego ośrodka!!

Ze względu na Data Protection/Safeguarding /Confidentiality Policy
pewne informacje/nasze pytania mogą zostać nie wyjaśnione i my musimy to zaakceptować.

Także po dzisiejszej wizycie będziemy wiedzieli w jakiej formie (oprócz wizyt kogokolwiek z nas), możemy pomóc Bogdanowi - w porozumieniu z Bogdanem i manager ośrodka.

Do wieczora!
:-)

Edit:
Zdaję sobie sprawę, że na pewno skorzystano z pomocy tłumacza, aby Bogdan rozumiał swoją sytuacje i wyraził zgodę.
Tak też napisałam w liście do manager i żeby źle nie zrozumiała moich/waszych intencji.



[ Ostatnio edytowany przez: __lenka 17-12-2013 12:52 ]

la-terra-del-pudding

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #3 Ocena: 0

2013-12-17 20:23:16 (11 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

__lenka

Post #4 Ocena: +1

2013-12-17 21:50:11 (11 lat temu)

__lenka

Posty: n/a

Konto usunięte

Jeszcze raz ogromne podziękowania dla Espe-7 i Mariusza, który pod sam koniec podróży powrotnej powiedział, że jego dziecko dziś obchodzi urodziny i czeka na tatę z tortem.
Pomimo to zaoferował swoją pomoc!
DZIĘKUJE!!

Wizyta u Bogdana!
Było warto! Czas tak bardzo szybko zleciał, byłam tam około 1.5 godz.
On czekał na mnie i pomimo smsa, że będę u niego, bał się że nie przyjadę.
Miał łzy w oczach.
Bardzo mi i wam dziękował.

Rozmawiałam z Bogdanem, chwilkę z Krzysiem i z panią Pauline Dillon, zastępującą pania manager Margaret Nicholas (jest na urlopie).
I to ona do mnie dzwoniła wczoraj, przepraszam, że wprowadziłam w błąd.
Mam zgodę zarówno Bogdana jak i pani Pauline na pokazaniu wam na zdjęciu Bogdana.
(także Krzysia, ale o tym później).
Nie wolno mi było zrobić zdjęcia pokoju Bogdana.

Bogdan to bardzo miły i bardzo nieśmiały gentelmen. Smutny.

Zaczęło się od tego, że w 2009 roku obudził się sparaliżowany, karetka zabrała go do szpitala, gdzie od razu został operowany. Powiedział mi, że pękł mu tętniak.
Był też przenoszony do innego szpitala, nie wszystko pamięta. Z ostatniego szpitala (Woolwich) został przewieziony do tego ośrodka, w którym przebywa już od 2010 roku.

Widać, że był operowany, wycięta część czaszki w prawej półkuli.
Ma częściowo sparaliżowaną twarz (opadnięty lewy kącik ust), mówi powoli, cicho i może troszkę niewyraźnie, problem z lewym okiem.
Ma sparaliżowaną lewą rękę i nogę, widoczny przykurcz palców w lewej dłoni.

Nie ma nikogo.
Powiedziano mi, że nikt go nie odwiedza.
Jestem pierwszą osobą, od lat, która go odwiedziła.

Na pytanie jak mu tam jest odpowiedział, że jest dobrze, chce tu być, czuję się troszkę zaniedbany - wszyscy są zawsze zajęci, a on nie lubi się narzucać, nie lubi prosić.
Posiłki je w pokoju, a nie w jadalni razem z innymi rezydentami.

Rehabilitacja - odpowiedział, że czasami, wszyscy są zajęci, nie zawsze też on chce.

Ośrodek to parterowy budynek, każdy rezydent ma swój pokój z osobną toaletą i umywalką, poręczami.
W pokoju łóżko, stolik nocny, komoda, szafa.
Na komodzie mały telewizor, ma małe głośniki, ale nie pamiętam czy radio/wieże też.
Obok mała lodóweczka z szklanymi drzwiczkami.
Wyłączona, pusta.
"Nie mam co do niej włożyć. Czasami w lecie to wodę, żeby była zimna".

Porusza sie na wózku inwalidzkim, (widać, że stary), zdrową prawą ręką kręci kołem i daję radę.
Wyjeżdża przed ośrodek na papieroska.
Jest bardzo nerwowy.

Kiedyś miał elektryczny, ale z jednego koła uszło powietrze, zabrano do naprawy i go nie ma.
Na pytanie czy chce wózek elektryczny, (zastanawialiśmy się oboje, za i przeciw) - ostatecznie nie.
Powiedział, że tak to chociaż ćwiczy prawą rękę.
Poza tym jak jadą gdzieś busem, np. do kina czy na piknik, to on się przesiada na siedzenie dla pasażerów, a jego zwykły wózek/ręczny, składa się.
Powiedział, że w busie jest mało miejsca na wózki elektryczne i boi się, że nie pojedzie gdyby miał taki wózek.

cdn.
la-terra-del-pudding

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

__lenka

Post #5 Ocena: +1

2013-12-17 22:01:36 (11 lat temu)

__lenka

Posty: n/a

Konto usunięte

Bogdan
Obrazek
la-terra-del-pudding

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

__lenka

Post #6 Ocena: +1

2013-12-17 22:03:48 (11 lat temu)

__lenka

Posty: n/a

Konto usunięte


Uśmiechnięty Bogdan
Obrazek
la-terra-del-pudding

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Markywee

Post #7 Ocena: 0

2013-12-17 22:09:38 (11 lat temu)

Markywee

Posty: 3883

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 29-03-2013

Skąd: ul. Wiejska 4/6/8 00-902 Warszawa

:)

spoko ziom :)

Forpoczta kawalerii dojechala, czas chyba teraz na glowne sily?

Pozdrowienia dla Bodgana.
Jeżeli nie odpowiadam/ignoruje posty skierowane do mnie, oznacza to po prostu, ze żal mi czasu na komentowanie bzdur.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kardam

Post #8 Ocena: 0

2013-12-17 22:28:08 (11 lat temu)

kardam

Posty: 2127

Kobieta

Z nami od: 04-07-2013

Skąd: North East

Lenka czytam to i jestem pełna podziwu dla Twojego zaangażowania.
Sama mam brata po tętniaku, który na szczęście został zoperowany zanim się rozlał i bardzo mnie dotyka sytuacja Bogdana.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #9 Ocena: 0

2013-12-17 22:30:25 (11 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

__lenka

Post #10 Ocena: 0

2013-12-17 22:32:58 (11 lat temu)

__lenka

Posty: n/a

Konto usunięte


Pani Pauline przywitała mnie w recepcji, zaproponowała coś do picia.
Na początku siedzieliśmy z Bogdanem w jadalni.
Swoją wizytą wywołałam poruszenie wśród rezydentów i pracowników tego ośrodka.

Po wypiciu kawy, był czas posiłku (17.00-kolacja),więc z Bogdanem poszliśmy do niego do pokoju, ja mogłam usiąść w wygodniejszym fotelu, (zapomniałam dopisać, że też jest w pokoju i jeszcze taki stolik szpitalny na kółkach).
Bogdan powiedział, że on zje później, nie chciał "marnować" czasu.

I włożyliśmy parę rzeczy do lodówki.
Przywiozłam mu (miałam jeszcze w zamrażarce) domowy bigos, gołąbki, pierogi z mięsem. Także, ale to kupione w polskim sklepie 3 kawałki rożnych ciast i rożne kiełbaski.
Do tego polski chleb, musztarda, ciastka i ptasie mleczko, 3 opakowania kisielu do zrobienia w kubku i chyba 2 budyniu.
Miałam mało czasu, bo Mariusz napisał, że będzie wcześniej i jak na złość taką pustkę w głowie, nie wiedziałam co Bogdan lubi i co mu kupić.

Wzięłam dla niego 3 darmowe polskie gazety i też wydrukowałam mu z mojego konta na MW wasze wiadomości, w której oferowaliście swoją pomoc.

Telefon Bogdana:
Przepraszam za jakość zdjęcia, robiłam w pospiechu przed samym wyjściem. To Nokia
Obrazek

Ten telefon ma popsuty głośnik (w niedzielę, żeby ze mną porozmawiać Bogdan jakoś podłączył pod głośnik, który ma na lodówce).
Przepraszam, że wprowadziłam w błąd - on ma popsuty wyświetlacz, ma taki jasny pasek przez środek ekranu.

I Bogdan na tym małym ekranie ,jak miał doładowany telefon, pisał do nas na MW!!

Bogdan nie ma komputera i innego dostępu do internetu.

cdn.

la-terra-del-pudding

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 5 z 132 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 ... 130 | 131 | 132 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,