
Str 10 z 16 |
|
---|---|
adusia84 | Post #1 Ocena: 0 2013-04-05 12:29:53 (12 lat temu) |
Z nami od: 26-03-2013 Skąd: - |
+ 10 euro
![]() |
Severance_ | Post #2 Ocena: 0 2013-04-05 13:05:11 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-04-05 10:01:29, Dwunasty napisał(a): Heloł Oj...helooł. ; ) ![]() ![]() Mind your own biscuits and life will be gravy
|
Severance_ | Post #3 Ocena: 0 2013-04-05 15:35:00 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-04-04 14:25:33, adusia84 napisał(a): JUŻ NIE WIELE BRAKUJE OLIWKA CZEKA ![]() adusia84@interia.eu ![]() Mind your own biscuits and life will be gravy
|
Severance_ | Post #4 Ocena: 0 2013-04-05 17:08:10 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
![]() Mind your own biscuits and life will be gravy
|
Severance_ | Post #5 Ocena: 0 2013-04-05 20:16:19 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Pozwolę sobie przypomnieć na co zbieramy:
![]() Mind your own biscuits and life will be gravy
|
|
|
adusia84 | Post #6 Ocena: 0 2013-04-06 08:46:38 (12 lat temu) |
Z nami od: 26-03-2013 Skąd: - |
Dzień dobry
![]() |
Severance_ | Post #7 Ocena: +2 2013-04-06 21:20:04 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Czy ktoś jeszcze zechciałby pomóc?
![]() Mind your own biscuits and life will be gravy
|
adusia84 | Post #8 Ocena: 0 2013-04-07 07:56:21 (12 lat temu) |
Z nami od: 26-03-2013 Skąd: - |
Utknęliśmy na 1290 zł brakuje nam 710 zł czyli ok 145 funtów proszę pomóżcie to już tak niewiele
adusia84@interia.eu |
adusia84 | Post #9 Ocena: 0 2013-04-07 13:10:04 (12 lat temu) |
Z nami od: 26-03-2013 Skąd: - |
+ 5 funtów - Aniu DZIĘKUJEMY
|
adusia84 | Post #10 Ocena: 0 2013-04-07 15:49:42 (12 lat temu) |
Z nami od: 26-03-2013 Skąd: - |
W związku z tym ,że zakładając wątek o pomoc nie napisałam praktycznie nic o Oliwii , a uświadomiła mi to pewna osóbka , której bardzo dziękuję za słowa wsparcia i pomoc. To pragne Wam co nieco o Oliwii opowiedzieć.
Historia zaczyna się 9 marca 1997 r , kiedy to w szpitalu w Dębicy na świat przychodzi Oliwia,piękna silna dziewczynka. Jednak przy kolejnej próbie karmienia zaczyna sinieć i się dusić. Lekarze wstępnie diagnozują wadę serca i bardzo szybko organizują transport do Krakowa Prokocimia. Tam zostaje przyjęta pod skrzydła słynnych profesorów Malca oraz Kordona. Kiedy ma nieco ponad dwa tygodnie przechodzi pierwszą operację serca, kolejna dokładnie rok później i trzecią w listopadzie 1999r były to operacje metodą hemi-fontan. Bardzo szybko wraca do zdrowia i kontrolne wizyty odbywają się coraz rzadziej. Normalnie chodzi do szkoły , uczy się bawi. Jej pasją jest fotografia i zwierzęta, kocha wszystko co żyje ![]() Do 2011 roku jej życie było normalne ( przyjmowała tylko lek przeciw zawałowy) oprócz blizny na klatce piersiowej, nie widać było ,że ma poważną wadę serca - ma tylko połowę serca. Na wiosnę 2011 r jej stan zdrowia zaczął się pogarszać , zaczęły się infekcje, wzdęty brzuch w szkole rówieśnicy zaczęli się z niej naśmiewać ,że jest w ciąży, bardzo to przeżywała. Mama zaniepokojona całą sytuacją i częstymi chorobami a zwłaszcza tym coraz większym brzuchem zadzwoniła do prokocimia z prośbą o wizytę. Udało się dopiero we wrześniu. Kiedy pojechały do Krakowa lekarze zdiagnozowali enteropatie wysiękową z utratą białka i jonów , zalecili dietę i wizytę kontrolną w marcu. Jednak jej stan zdrowia coraz bardziej się pogarszał i w lutym Oliwia trafiła na odział w klinice. Pani doktor powiedziała ,że jej stan jest bardzo poważny i ,żeby się przygotować na wszystko ![]() A aparat INR to tylko drobna rzecz która może jej przynieść ulgę i mam nadzieję ,że pomożecie mi uzbierać brakującą kwotę. Bernadetta adusia84@interia.eu |