MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Proszę o pomoc błagam

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 18 z 21 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 17 | 18 | 19 | 20 | 21 ] - Skocz do strony

Str 18 z 21

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

aaannp

Post #1 Ocena: 0

2011-04-07 08:28:50 (14 lat temu)

aaannp

Posty: 137

Kobieta

Z nami od: 21-04-2009

Skąd: London

Chcialam trzymac sie daleko od wypowiedzi w tym watku, ale chyba jednak musze sie wlaczyc...

Nie wiem czy ktokolwiek z Was pamieta, ze ta autorka zalozyla inny watek pytajac uzytkownikow MW czy ktos nie ma sprzedac rowerka dzieciecego, bo zblizaja sie urodziny jej syna i chcialaby mu sprawic przyjemnosc. Nie pytala o pieniadze w tym watku, prosila tylko o mozliwosc odkupienia uzywanego rowerka. Spodobalo mi sie to, a poniewaz i tak co roku przeznaczam pewna kwote na organizacje charytatywne, to stwierdzilam – ok czemu nie, sprawie przyjemnosc dzieciakowi. Skontaktowalam sie z autorka postu i wyslalam jej rowerek i naprawde bardzo sie ciesze, ze moglam sprawic radosc dziecku.
Po kilku dniach dostalam maila z podziekowaniem, na ktorego odpisalam, zalaczajac kila rad, ktore moim zdaniem bylyby pomocne aby wybrnac z ciezkiej sytuacji i zyczac powodzenia. Wszystko byloby swietnie gdyby... no wlasnie – dostalam kilka kolejnych maili, niby z prosba o rade i wsparcie emocjonalne, ale rowniez w kazdym z nich bardzo podkreslane bylo czego to nam nie brakuje i ze nie mam pieniedzy nawet na jedzenie. Zapalila mi sie czerwona lampka w glowie, poniewaz osobiscie jestem przeciwna dawaniu kasy osobom prywatnym. Wyslalam wiec kolejnego maila z sugestiami na temat wyjscia z klopotow (zreszta tak jak wielu forumowiczow na tym watku), z konkretnymi adresami i stronami internetowymi, ale mialam wrazenie, ze tak naprawde Ewa nie chce wcale korzystac z tych rad, bo za kazdym razem pojawialo sie jakies ‘ale’... Rece opadly mi, kiedy dostalam kolejnego maila ze stwierdzeniem: moj maly jest chory, musze z nim jechac do lekarza, mam £10 w portfelu do konca tygodnia, a taksowka bedzie mnie kosztowala £5 w kazda strone, bo (cytuje): ‘troche mam do przychodni, za daleko na nogach , z autobusu tez kawelek jest na nogach’. Sorry, ale jak ktos nie ma pieniedzy na jedzenie, to bierze tylek w troki i zasuwa na piechote, albo jedzie autobusem. Ta wypowiedz mie naprawde wkurzyla i odebralam ja jako wrecz wyludzanie pieniedzy i granie na czyichs uczuciach przy uzyciu wlasnego dziecka. Odpowiedzialam milo i konkretnie na tego maila, dajac wyraznie do zrozunienia, ze nie ma mowy o zadnych pieniadzach i maile sie skonczyly, za to zaczelo sie ‘blaganie’ na forum.

Postanowilam opisac Wam te sytuacje, bo uwazam, ze prawda lezy po srodku. Byc moze rodzina autorki ja wykorzystuje, ale uwazam, ze ona sama jest leniwa i nie bardzo chce jej sie cokolwiek robic, poza proszeniem o pomoc. Niestety musze zgodzic sie z Hail_Eris w wielu sprawach. Jesli przesledzicie ten watek, to zauwazycie nie tylko niescislosi, ale rowniez to, ze odpowiedzia na porady forumowiczow zawsze jest jakies ‘ale’, ktore przeszkadza w konkretnym dzialaniu. Wiele osob na tym forum doswiadczylo ciezkiej sytuacji w tym kraju, ale stawalo na glowie zeby jakosc wybrnac z impasu. Jesli ktos jest naprawde zdesperowany nie spedza godzin na forum internetowym tylko dziala, czego moim zdaniem kompletnie nie widac w tym wypadku...

Pozdrawiam wszystkich
Mama Erenka

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

Post #2 Ocena: 0

2011-04-07 08:52:09 (14 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #3 Ocena: 0

2011-04-07 08:58:38 (14 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #4 Ocena: 0

2011-04-07 08:59:56 (14 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #5 Ocena: 0

2011-04-07 09:05:48 (14 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #6 Ocena: 0

2011-04-07 10:22:43 (14 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #7 Ocena: 0

2011-04-07 10:34:47 (14 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #8 Ocena: 0

2011-04-07 10:36:47 (14 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Dangerous__girl

Post #9 Ocena: 0

2011-04-07 10:57:07 (14 lat temu)

Dangerous__girl

Posty: 1760

Kobieta

Z nami od: 13-02-2011

Skąd: London

Ewa ty masz dobre serce i kazdemu chcialabys pomoc, ale sama nie utrzymasz tyle doroslych osob.... wszedzie tylko matka, matka....
Ja ci powiem,ze bylam w bardzo podobnej sytuacji,tez sprowadzilam sobie mame z siostra do Londynu... my bylismy wtedy tu rotko,bo zaledwie kilka miesiecy,ale jakos sobie radzilismy i mielismy nadzieje ze ona tez sobie poradzi, niestety (z przykroscia stwierdzam mimo ze to moja matka),ze okazala sie bardzo leniwa osoba(w POlsce przepracowala nie cale 10 lat) ciagle jej cos nie pasowalo,bo za ciezko,bo jezyka nie znala itd.... 2 razy prace zmieniala i w koncu juz mialam dosc i powiedzialam radz sobie sama,ja juz do tego reki nie przyloze, pokolcilysmy sie,ona wrocila do Polski, sidziala w Polsce bezrobotna przez kilka miesiecy,teraz ma stala prace i normalnie sie nam uklada.... czasami to my musimy naszych rodzicow potraktowac jak dzieci, to jest twoja matka i nawet jesli jej powiesz cos co moze ja obrazic( w jej mysli) to i tak ci wybaczy...
a ty przyjmujesz do wiadomosci ze do konca zycia chcesz ja utrzymywac.... czy ty nie masz jakis swoich marzen?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

nemesis83

Post #10 Ocena: 0

2011-04-07 11:03:40 (14 lat temu)

nemesis83

Posty: 10934

Kobieta

Z nami od: 21-01-2011

Skąd: Dorset

Witam, czytam to i czytam od jakiegoś czasu i na początku tej historii było mi szkoda Cię Ewo bo wydawało mi się, że naprawdę znalazłaś się w podbramkowej sytuacji. Ale wgłębiając się bardziej w wątek zaczęłam podzielać opinię, że pomimo trudnej sytuacji nie za wiele starasz się ją zmienić. Niestety nie mogę służyć radą bo sama nie wiem co gdzie i jak w UK bo sama się dopiero przenoszę. Natomiast życzliwi Ci tutaj ludzie można powiedzieć poprowadzili Cię za rękę jak dziecko we mgle. Patrząc na ilość oddanych przez Ciebie postów zastanawiam się ile mogłabyś w tym czasie wysłać CV?? Zadziwia mnie fakt, że udało Wam przenieść się w tyle osób do Uk co naprawdę nie jest łatwe. Wiem to bo sama od kilku miesięcy staram się z córkami dołączyć do partnera a dopięcie wszystkiego tak żeby to miało ręce i nogi wymaga niesamowitego zorganizowania a teraz bezradnie rozkładasz ręce. Napisałaś, że jak próbujesz rozmawiać z mama to ona wyskakuje z tekstem że jak jej nie chcecie to pójdzie na swoje, czemu nie zaczniesz ciągnąć właśnie rozmowy w tą stronę może konkretna postawa zmotywuje ją do czegoś. Ps. podziwiam Twojego męża. Życzę powodzenia.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 18 z 21 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 17 | 18 | 19 | 20 | 21 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,