Postów: 712 |
temat zamknięty | nowy temat | Regulamin |
---|---|
tosiek75 | Post #1 Ocena: 0 2011-02-04 11:18:58 (14 lat temu) |
Z nami od: 19-01-2011 Skąd: manchester |
Witam was kochani!
Ja tu na tym portalu juz bylam i szeroko opisalam swoja sytuacje tylko pod innym nickiem. bylo bardzo zle i dzieki waszym radom probowalam sie podniesc.Nie bede opisywac tego co bylo,dla zainteresowanych moge podac moj stary nick i poczytają sami o mojej sprawie. w skrocie na temat mojej sytuacji. mieszkalam z partnerem w separacji dwa miesiace poniewaz byl strasznym czlowiekiem.nie mialam dokąd pojsc aby odejsc od razu wiec powoli wszystko tak robilam aby miec dokąd od niego uciec co nie bylo proste. los jednak postanowil inaczej mnie potraktowac.cztrey miesiace temu moj byly partner pobil mnie lecz niemając dokąd pojsc zostalam i od tego zaczela sie nasza seperacja.trzy tygodnie temu pobil mojego syna i w dodatku sam pojechal na policje zglosic ze to ja go pobilam (celu jego decyzji nie znam do dzis)efektem jego wyprawy bylo to ze policjanci przyjechali do domu i kiedy dowiedzieli sie co zaszlo go aresztowali a ja zdecydowalam sie uciec od niego i zamieszkalam w social house. Mam trojke dzieci z czego najmlodsze ma 7 miesiecy.Jestem tu trzy tygodnie czekajac na benefity i housting nie mam juz z czego zyc.Oszczednosci ktore trzymalam na takie wlasnie wyskoki od zycia skonczyly mi sie.w uk jestem sama i niemam naprawde nikogo nawet przyjaciol. to co przezylam przez te trzy tygodnie nie zyczyla bym nikomu ale ludze sie ze kiedys bedzie lepiej. Dwa dni temu dostalam swoj dom!moj dom w ktorym ja i moje dzieci bedziemy spokojni i bezpieczni.nie macie pojecia jak to jest radosc miec swoje miejsce na ziemi z ktorego nikt cie nie wyrzuca! Tylko jest problem poniewaz nie mam nic aby w tym domu zamieszkac! kiedy tylko dwa dni pozniej w asyscie policji pojechalam do mojego starego domu po rzeczy zamki w drzwiach juz byly zmienione.Malo tego moj eks nawet nie chcial mnie dod odmu wpuscic po moje wlasne rzeczy!niestety policja tez nic nie mogla zrobic nie wiem w sumie dlaczego ale maja tu takie prawo.Udalo mi sie jedynie wywalczyc aby swoje najbardziej osobiste rzeczy zabrac.Po za tym nic wszystkie meble sprzety zostaly tam a on nawet dla swoich dzieci nie chcial dac telewizora ani ich lozek! Zeby bylo smiesznie wszystko co kupilismy wspolnie do domu doslownie wszystko zostalo zakupione za pieniądze z benefitow na dzieci lacznie z samochodem ktorym oczywiscie jezdzi on. on nie mial nic i na dzieciach sie dorobil wszystkiego a teraz ja zostalam sie z niczym.mogla bym dochodzic swoich praw w sadzie ale w zyciu nie bedzie mnie stac na adwokata kiedy teraz nie mam nawet na jedzenie. Przed cala sprawą pracowalam aby miec z czego zyc aby dostac dom ale teraz nie moge bo nie mam narazie z kim zostawic malej.Wroce do pracy napewno jak tylko choc odrobinke stane na nogi. Panie z socialu bardzo mi pomagają we wszystkim ale sa sparwy przy ktorych nic nie moga zrobic jak wlasnie ta. moja prosba do was kochani jesli mielibyscie cokolwiek czego nie potzrebujecie w domu czegos co macie juz stare a chcecie kupic lepsze i jest wam niepotrzebne takie jak : kuchenka lodowka pralka stol krzesla lozka dla dzieci cos na czym i ja mogla bym sypiac sofy karnisze zaslony cokolwiek potrzebnego do domu napiszcie prosze!!! Musze sie wyprowadzic stąd wciągu tygodnia a tam nie mam nic,nawet nie mam pieniedzy na przeprowadzke aby zaplacic za samochod,wiec jesli bylibyscie w stanie pomoc mi i moim dzieciom bede dozgonnie wdzieczna! Pozdrawiam wszystkich serdecznie |
jolanta12 | Post #2 Ocena: 0 2011-02-04 11:38:37 (14 lat temu) |
Z nami od: 28-11-2007 Skąd: Londyn |
Cytat: 2011-02-04 11:18:58, tosiek75 napisał(a): Witam was kochani! Ja tu na tym portalu juz bylam i szeroko opisalam swoja sytuacje tylko pod innym nickiem. bylo bardzo zle i dzieki waszym radom probowalam sie podniesc.Nie bede opisywac tego co bylo,dla zainteresowanych moge podac moj stary nick i poczytają sami o mojej sprawie. w skrocie na temat mojej sytuacji. mieszkalam z partnerem w separacji dwa miesiace poniewaz byl strasznym czlowiekiem.nie mialam dokąd pojsc aby odejsc od razu wiec powoli wszystko tak robilam aby miec dokąd od niego uciec co nie bylo proste. los jednak postanowil inaczej mnie potraktowac.cztrey miesiace temu moj byly partner pobil mnie lecz niemając dokąd pojsc zostalam i od tego zaczela sie nasza seperacja.trzy tygodnie temu pobil mojego syna i w dodatku sam pojechal na policje zglosic ze to ja go pobilam (celu jego decyzji nie znam do dzis)efektem jego wyprawy bylo to ze policjanci przyjechali do domu i kiedy dowiedzieli sie co zaszlo go aresztowali a ja zdecydowalam sie uciec od niego i zamieszkalam w social house. Mam trojke dzieci z czego najmlodsze ma 7 miesiecy.Jestem tu trzy tygodnie czekajac na benefity i housting nie mam juz z czego zyc.Oszczednosci ktore trzymalam na takie wlasnie wyskoki od zycia skonczyly mi sie.w uk jestem sama i niemam naprawde nikogo nawet przyjaciol. to co przezylam przez te trzy tygodnie nie zyczyla bym nikomu ale ludze sie ze kiedys bedzie lepiej. Dwa dni temu dostalam swoj dom!moj dom w ktorym ja i moje dzieci bedziemy spokojni i bezpieczni.nie macie pojecia jak to jest radosc miec swoje miejsce na ziemi z ktorego nikt cie nie wyrzuca! Tylko jest problem poniewaz nie mam nic aby w tym domu zamieszkac! kiedy tylko dwa dni pozniej w asyscie policji pojechalam do mojego starego domu po rzeczy zamki w drzwiach juz byly zmienione.Malo tego moj eks nawet nie chcial mnie dod odmu wpuscic po moje wlasne rzeczy!niestety policja tez nic nie mogla zrobic nie wiem w sumie dlaczego ale maja tu takie prawo.Udalo mi sie jedynie wywalczyc aby swoje najbardziej osobiste rzeczy zabrac.Po za tym nic wszystkie meble sprzety zostaly tam a on nawet dla swoich dzieci nie chcial dac telewizora ani ich lozek! Zeby bylo smiesznie wszystko co kupilismy wspolnie do domu doslownie wszystko zostalo zakupione za pieniądze z benefitow na dzieci lacznie z samochodem ktorym oczywiscie jezdzi on. on nie mial nic i na dzieciach sie dorobil wszystkiego a teraz ja zostalam sie z niczym.mogla bym dochodzic swoich praw w sadzie ale w zyciu nie bedzie mnie stac na adwokata kiedy teraz nie mam nawet na jedzenie. Przed cala sprawą pracowalam aby miec z czego zyc aby dostac dom ale teraz nie moge bo nie mam narazie z kim zostawic malej.Wroce do pracy napewno jak tylko choc odrobinke stane na nogi. Panie z socialu bardzo mi pomagają we wszystkim ale sa sparwy przy ktorych nic nie moga zrobic jak wlasnie ta. moja prosba do was kochani jesli mielibyscie cokolwiek czego nie potzrebujecie w domu czegos co macie juz stare a chcecie kupic lepsze i jest wam niepotrzebne takie jak : kuchenka lodowka pralka stol krzesla lozka dla dzieci cos na czym i ja mogla bym sypiac sofy karnisze zaslony cokolwiek potrzebnego do domu napiszcie prosze!!! Musze sie wyprowadzic stąd wciągu tygodnia a tam nie mam nic,nawet nie mam pieniedzy na przeprowadzke aby zaplacic za samochod,wiec jesli bylibyscie w stanie pomoc mi i moim dzieciom bede dozgonnie wdzieczna! Pozdrawiam wszystkich serdecznie Szkoda że mieszkasz tak daleko - mam dużą szafę ( nic extra - szafa z Ikei, ale na początek była by ok) którą zapakowaliśmy z M na strych. Mam nadzieje że znajdzie się ktoś ofiarny. |
Post #3 Ocena: 0 2011-02-04 11:55:49 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
magdamaz | Post #4 Ocena: 0 2011-02-04 12:01:06 (14 lat temu) |
Z nami od: 14-04-2010 Skąd: gdzies daleko... |
Cytat: 2011-02-04 11:55:49, sniper00 napisał(a): a nie lepiej jakieś konto otworzyć, to by ci ludzie mogli wpłącić każdy po pare funtów i nie było by problemów natury logistycznej... Uruchom sobie paypal i na pewno na początek coś się uzbiera ![]() |
cebuleczka | Post #5 Ocena: 0 2011-02-04 12:05:53 (14 lat temu) |
Z nami od: 14-04-2009 Skąd: londynek |
No naprawde nie wesola sytuacja
![]() Szkoda że nie mieszkasz gdzies bliżej ![]() |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2011-02-04 12:09:06 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
tosiek75 | Post #7 Ocena: 0 2011-02-04 12:15:46 (14 lat temu) |
Z nami od: 19-01-2011 Skąd: manchester |
kochani konto mam w banku lecz nie chcialabym aby ktos pomyslał ze moze oszustka jakas jestem i wole pieniadze od rzeczy materialnych.konta na pay palu nie ma jeszcze.a dzieciaczki maja 15,9 lat i malutka ma 7 miesiecy
|
berenika | Post #8 Ocena: 0 2011-02-04 12:39:08 (14 lat temu) |
Z nami od: 30-12-2009 Skąd: EM |
Zobacz tutaj możesz dostać wiele rzeczy potrzebnych na start za darmo.
http://groups.freecycle.org/CityofManchesterUKFreecycle/posts/offer ...zawsze warto być człowiekiem choć tak łatwo zejść na psy...
|
kingazkl1 | Post #9 Ocena: 0 2011-02-04 12:46:41 (14 lat temu) |
Z nami od: 02-02-2009 Skąd: Manchester |
Hej czytałam Twój wątek wtedy ...czytam i teraz ...już poprzednio proponowałam pomoc .... proszę napisz na priv gdzie i kiedy możemy się spotkać a ja postaram się pomóc jak mogę ....może okaże się że mieszkamy niedaleko i wtedy wszystko co mam i mogłabym ci dać dostarczę ....może potrzebujesz ubranka dla małej ...to mam ...jakieś jedzenie też się znajdzie ////pisz na priv i daj mi numer telefonu jak masz oczywiście to zadzwonię ...pozdr
K,A,F,A...
|
tosiek75 | Post #10 Ocena: 0 2011-02-04 12:47:41 (14 lat temu) |
Z nami od: 19-01-2011 Skąd: manchester |
mieszkam w Oldham kawalek drogi od Manchesteru!
|