|
Postów: 6 |
|
---|---|
invisible | Post #1 Ocena: 0 2011-01-31 08:37:53 (14 lat temu) |
Z nami od: 10-06-2007 |
przeczytalam to dzis i moze ktos zechce pomoc temu chlopcu
Mały Hubert walczy z rakiem i liczy na pomoc Wiadomość o ciężkiej chorobie syna usłyszeli miesiąc temu. Lekarze zdiagnozowali u 6-letniego Huberta z Kruszwicy raka mózgu. Walka o powrót chłopca do zdrowia jest bardzo trudna i kosztowna. Ale jego rodzice nie poddają się. W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia usłyszeli wyrok - rak mózgu. Od tej pory nic już nie jest takie jak dawniej. - Biegał, rześki był, bawił się, żartował. Lubił się bawić z innymi dziećmi. A teraz złapała Hubercika: ma raka w głowie. I to nie jest ten sam syn, co był kiedyś – wyznaje Krzysztof Grodziski, ojciec Huberta. Bo 6-letni Hubert ma nowotwór, którego nie można operować. Chłopiec bardzo ciężko znosi proces leczenia. - Podano mu chemioterapię, dwa cykle, niemniej jednak po drugim bloku chemioterapii stwierdzono progresję, czyli postępowanie nowotworu. W tej chwili dziecko jest leczone z powodu powikłań po chemioterapii – wyjaśnia prof. Mariusz Wysocki, kierownik Kliniki i Katedry Pediatrii, Hematologii i Onkologii Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy. Dlatego małemu Hubertowi można jeszcze pomóc. W rodzinnych stronach chłopca rozpoczęła się już zbiórka pieniędzy na kosztowne leczenie. Zaangażowali się m.in. koledzy Huberta. - Narysowałam dla Huberta staw, gdzie pływa łabędź i inna ryba. Narysowałam dla Huberta, jak teraz chodzimy dokarmiać ptaki - opowiada. Na wsparcie może liczyć również mieszkająca w Kruszwicy rodzina chłopca, której obecna sytuacja materialna jest bardzo trudna. Wychowawca przedszkola do którego uczęszczał chłopiec zapewnia, że rodzina nie zostanie z tym problemem sama. - Dzieci rysują, co się dzieje w przedszkolu, żeby Hubert był zorientowany. Wczoraj dzieci zbierały pieniądze, żeby pomóc w leczeniu i żeby rodzice mieli na zakup leków i żeby mama mogła być z Hubertem w szpitalu – mówi wychowawczyni Sławomira Mazurczak. Ale pomóc mogą także wszyscy ludzie dobrej woli. - Można wpłacać pieniądze na konto fundacji z dopiskiem „Hubert”. Każda złotówka, każdy grosz się tutaj liczy – zachęca Anna Borowiak z Fundacji Feniks. Pomóc może każdy, a istotne będzie każde wsparcie. Kontakt z fundacją Anny Borowiak „Feniks” : - nr tel: 052 352 43 18 lub 0605 468 767 - e-mail: fundacja_ania@o2.pl - http://fundacjaannyborowiak.pl/ Izabela Kubiesa |
EFKAKONEFKA33 | Post #2 Ocena: 0 2011-01-31 09:11:50 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
podbijam
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
invisible | Post #3 Ocena: 0 2011-01-31 21:11:06 (14 lat temu) |
Z nami od: 10-06-2007 |
up
|
kolezanka_szkla | Post #4 Ocena: 0 2011-01-31 21:14:26 (14 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
up
"Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
AGALON | Post #5 Ocena: 0 2011-01-31 21:16:26 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
up i przenosze, do odpowiedniego dzialu.
|
|
|
EFKAKONEFKA33 | Post #6 Ocena: 0 2011-01-31 23:47:17 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2011-01-31 21:16:26, AGALON napisał(a): up i przenosze, do odpowiedniego dzialu. dziekuje Agalon ![]() Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
littleflower | Post #7 Ocena: 0 2011-02-01 07:41:48 (14 lat temu) |
Z nami od: 15-07-2008 Skąd: birmingham |
up
"Take a chance because you never know how absolutely perfect something could turn out to be."
|
|