Kochani ubiegly-2010 rok zakonczylismy wielkim sukcesem dzieki Waszym wielkim sercom i zaangazowaniu w bezinteresowna pomoc,to dzieki WAM udalo sie pomoc kilku rodzinom , za co Wam serdecznie po raz kolejny dziekuje ,jak rowniez za zaufanie i wiare ,ze sie uda a takze za wielkie wsparcie jakim dla mnie bylo wasze zainteresowanie i pomoc ,jak dodawalo mi to mobilizacji do dalszych dzialan .Bez Was to wszystko by sie nie udalo:-W.Dzieki Wam rowniez dzieciaki z Marzycielskiej Poczty otrzymaly swiateczne kartki i upominki co wywolalo ich wielka radosc.Wlasnie przed chwila dostalam sms od mamy jednego z chlopcow ,ze Tomek (dostal kalendarz Manchasteru ) jest dumny ze mam takich przyjaicol jak Wy i ze dodalismy mu skrzydel
Przyszedl nowy rok ,nowe wyzwania ,ja mam kolejna rodzine ,ktorej chcialabym z Waszym wsparciem pomoc ,czasami niezrecznie sie czuje ,ze Was prosze ale wiem ,ze sa wsrod Was osoby o Wielkich sercach chetnych do pomocy

Rodzina ta zainteresowalam sie dzieki mojej serdecznej znajomej dzialajacej na rzecz Szlachetnej Paczki na terenie Polski

Kilka slow o rodzinie

Pani Elżbieta (32 l.) i Pan Andrzej (34 l.) wychowują dwójkę dzieci: Radka (10 l.) i Asię (2 l.).
Niedługo po Nowym Roku (w okolicach lutego)ich rodzina się powiększy, o dziewczynkę W bieżącym roku w
sierpniu w wyniku powodzi (w okolicach Bogatyni) woda przeszła przez ich 5 lat remontowany domek na wsi.
Woda przyszła znienacka i zniszczyła wiele podstawowych rzeczy. Ze środków otrzymanych z GOPSU
wyremontowali już pokój. Niestety tych pieniążków nie można było przeznaczyć na zakup innych
rzeczy niż materiały budowlane. Pan Andrzej
miał wypadek, w wyniku którego doznał licznych stłuczeń i przebywał na zwolnieniu, w związku z czym nie otrzymał wynagrodzenia za pracę. Musieli zawiesić ratę kredytu
zaciągniętego na remont mieszkania, nie zapłacili też po raz pierwszy za prąd. Pani Ela załamana nie
może się doczekać, "kiedy znów zaczną żyć jak ludzie". Martwi się tym co będzie, kiedy urodzi się dzidziuś.Maja ciezka sytuacje i naprawde nie przelewa im sie .Mam nadzieje ze uda nam sie im pomoc


3. Potrzeby rodziny
artykuły żywnościowe, w tym artykuły dla noworodka i niemowlęcia oraz srodki czystosci i ubrania,reczniki ,posciel ,przybory szkolne itp


Asia -2 latka -92 cm -rozmiar buta 26

Radek-10 lat-152 cm -rozmiar buta-37

pani Ela 32lata 165cm wzrostu rozmiar M nr. buta 37

mąż Andrzej 34 lat176cm.wzrostu rozmiar l-xl buty 41


Pani Ela przyznaje ze jest im bardzo ciezko i ledwo wiaza koniec z koncem ,wiec jezeli ktokowliek z Was bedzie chcial przeszukac swoje szafy i zobaczyc czy udaloby sie wesprzec ta rodzine bylabym wdzieczna
Ja ze swej strony przypominam ze z poprzedniej akcji pozostalo nam 73.20 f oraz mamy opiekacz na sandwicze dzieki wspannialomyslnosci jednego z forumowiczow ,ktory zrzekla sie na akcje swojej wygranej w konkursie majonezu

Znajda sie jacys chetni do pomocy?
Na wszelkie pytania jak zwykle zreszta z przyjemnoscia odpowiem ,prosze sie nie krepowac


zainteresowanym podaje rowniez konto paypal
evita2976@o2.pl

Podbijam i zglaszam dobre checi.

Podbijam- i do soboty obiecuje przetrzepac szafy

bede mogla od razu zabrac skoro bedziemy mialy okazje sie widziec
dziekuje bardzo
ja jutro postaram sie rozdac kartki w pracy i moich znajomych poruszyc do dzialania

dziekuje za wiadomosci na priv ufam ze sie uda

Moze ktos z czytelnikow ma rodzine lub znajomych mieszkajacych w okolicach tej rodziny ktorzy mogli by ja wesprzec w jakikolwiek sposob.

U mnie na pewno znajda sie ubrania dla dziewczynki.
Czy ktos z Londynu bedzie robil zbiorke (ja niestety tym razem nie dam rady) czy paczke wyslac do Ewki?

[ Ostatnio edytowany przez: anielka 12-01-2011 12:17 ]

anielka jeżeli zechcesz to moge przewieżdz ci za darmoche paczkę z pomocą Z Londynu do Polski

Poczekajmy na Ewke i zobaczymy jak bedzie przebiegac zbiorka w Londynie.

w kazdym razie w kwestii przewiezienia zebranych dla Pani Ewy rzeczy z Londynu do Polski z chęcią się udzielę .