Witajcie
Kilka dni temu napisałem tekst jaki dostałem od mojej koleżanki.
O 3 rodzinach które zostały pozbawione dachu nad głową.
Sprawa jest o tyle drastyczna, że dom został dosłownie wysadzony w powietrze.
W kamienicy mieszkały 3 rodziny, i w sumie 6 dzieci.
Oraz 1 arab.
Temu człowiekowi odbiło, niedawno najpierw zmienił zamki w dzwiach do swojego flatu, zatkał wanne i otworzył krany, rodzinne mieszkającą na dole zalał całkowicie sprawe utrudniały zamkniete solidne dzwi.
Dostał wypowiedzenie i nakaz wyprowadzki ale zgodnie z prawem trzeba było odczekać.
No i stało się, 22 września o 24 otworzył gaz i wyszedł z domu, nastepnie przez okno wrzucił zapaloną butelke.
Eksplozja była tak duża że frontowa sciana się wygięła a strop zawalił, na szczęście w kuchni gdzie juz nikogo nie było.
Po czym poszedł na policje i powiedział ze wysadził dom bo nienawidzi polaków.
W tym nieszczęściu ten wybuch to szczęście
mianowicie gdy usłyszano wybuch wszyscy uciekli, gdyby podpalił po cichu prawdopodobnie wszyscy by zginęli.
Większość była juz w łóżkach, a wiec uciekali dosłownie niemal nago. bez butów w bieliźnie dzieci w piżamkach.
Dziś rozmawiałem z poszkodowanymi telefonicznie, jutro ich odwiedzę, bo zaproponowałem by zrobili listę rzeczy jakie są im potrzebne.
Zasadniczo wygląda na to że z ubraniami jakoś sobie poradzą, gdyż jedna z rodzin została obdarowana przez współpracowników i pracowdawców oraz znajomych znaczną iloscią ubrań, podzielą się z pozostałymi, dlatego jutro będzie im łatwiej zoriętować się czego i dla kogo czegoś brakuje.
jedynie co im w tym momencie przyszo do głowy to po prostu
"nie mamy nic"
"na pewno podstawowe AGD"
i "będziemy potrzebowali pomocy prawnej"
To ich drzgoce, co prawda moja koleżanka ruszyła ambasade i ambasada zobowiazała się wydać im tymczasowe dokumenty za fre w trybie natychmiastowym, oraz drobną kwote, ale już niestety nie mają możliwosci ani wpływu np na Cancil
urzędnicy zostali zbywani, przez innych urzędników, sami poszkodowani dostają całe listy numerów telefonu gdzie mają dzwonić, natomiast gdy dzwonią zostają odesłani gdzie indziej, po prostu spychotechnika.
To tyle tak na gorąco, zdjęcia domu za kilka minut krótki film za kilkadziesiąt jak go obrobię.
Redakcja MW zobowiązała się też pomóc jestem dobrej myśli.
ech

tak szczerze to momentami aż mnie w gardle ściska jak widzę co zostało z domu i pomysle o tym wszystkim
Będzie potrzeba pomoc, co i jak jeszcze nie wiem.