Str 11 z 28 |
|
---|---|
autor65 | Post #1 Ocena: 0 2014-06-30 22:52:36 (11 lat temu) |
Z nami od: 02-08-2010 Skąd: Portsmouth |
Moje rosna na potege chyba czas je troche przykrocic?
człowiek się zmienia za ...granicą
|
keramczak | Post #2 Ocena: 0 2014-06-30 22:54:56 (11 lat temu) |
Z nami od: 09-02-2010 Skąd: U.K |
Raczej namiocik,przy odrobinie uwagi starcza na dwa sezony.
Zaraza wchodzi na pomidory jesli pada na nie deszcz. Namiot wystarcza na trzy dorodne sadzonki ![]() ![]() ![]() ![]() [ Ostatnio edytowany przez: keramczak 30-06-2014 22:57 ] #MajsterNaStulecie
|
Post #3 Ocena: 0 2014-07-01 07:44:07 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ie2ox4-b | Post #4 Ocena: 0 2014-07-01 17:50:35 (11 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Ta gnojówka to chyba na jakieś robactwo, czy na grzybowe też działa?
|
Post #5 Ocena: 0 2014-07-01 17:53:14 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
ie2ox4-b | Post #6 Ocena: 0 2014-07-01 17:55:32 (11 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Cytat: 2014-06-30 22:52:36, autor65 napisał(a): Moje rosna na potege chyba czas je troche przykrocic? Na czyją potęgę? Co do rośnięcia, to z tego co wiem to należy pomidory pozbawiać takich odrostów, które wyrastają przy nasadach gałązek liściowych. |
Post #7 Ocena: 0 2014-07-01 18:55:13 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ie2ox4-b | Post #8 Ocena: 0 2014-07-01 19:06:03 (11 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Na razie nic się nie dzieje. Nie ma jeszcze objawów, ale z Polski pamiętam że jeżeli miedzianem się nie prysnęło to pomidory były do spalenia w ognisku. Kolega wbijał druty miedziane w łodygę, tak wzdłuż, koło korzenia, czy pomagało to nie wiem.
|
Adacymru | Post #9 Ocena: 0 2014-07-02 00:45:02 (11 lat temu) |
Konto usunięte |
Nie slyszalam o tkich praktykach z drutami miedzianymi, a pomidory byly co roku na grzadkach (bez folii).
Wyciag z pokrzyw juz sie u mnie przerabia, trzeba znalezc takie ktore jeszcze nie kwitna. Udalo mi sie odnalezc takie ktore musialy byc sciete niedawno i nie mialy jeszcze kwiatow. Jakie mocne...przez gumowe rekawiczki mnie poparzylo.
Ada
|
ie2ox4-b | Post #10 Ocena: 0 2014-07-02 22:54:20 (11 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Moje pomidory już zadomowione. Kupiłem taki medium walk-in greenhouse za Ł25 (120w/190h/190d), już poskładany i pomidory w środku. Drugi taki mniejszy (100/150/50) to mam jeszcze trzy donice, jutro zamieszkają.
Ostatnio poczytałem o pomidorach no i dowiedziałem się że krzaki boją się być mokre dłużej niż 8 godz. Wtedy grzybek już jest tak mocno rozwinięty że wchodzi do wewnątrz. Że nie lubią wody to wiedziałem, nie wiedziałem o tych 8 godz. Te wywary z pokrzywy i czosnku to chyba na jakieś ssąco-gryzące szkodniki. Tym polewało się kapustę przeciw mszycom czy gąsienicom. Do tego sklepu, Wilkinsona, to zawsze wpadałem po określone towary i nie widziałem tych namiotów. W tym sklepie często kupuję szkło, miski szklane i gary emaliowane. Co do pokrzywy to szukam takich niekwitnących, w czystych miejscach (daleko nie mam) i do herbatki z miętą, też z ogrodu. |