2010-04-01 13:42:58, anna69 napisał(a):
a moze przelals i kozenie zgili - to i usycha....co?? wiem ze tak mozna -
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
moze




Str 5 z 14 |
|
---|---|
katarzyna85 | Post #1 Ocena: 0 2010-04-01 13:51:54 (15 lat temu) |
Z nami od: 21-05-2009 Skąd: manchester |
Cytat: 2010-04-01 13:42:58, anna69 napisał(a): a moze przelals i kozenie zgili - to i usycha....co?? wiem ze tak mozna - ![]() moze ![]() ![]() ![]() ![]() |
Kasiulek1983 | Post #2 Ocena: 0 2010-04-01 23:01:19 (15 lat temu) |
Z nami od: 01-08-2009 Skąd: WOLVERHAMPTON |
kupilam storczyki
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Jakub 11
Kacper 6
Antoni 4
i Emilka
![]() |
Adacymru | Post #3 Ocena: 0 2010-04-01 23:35:33 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2010-04-01 13:37:18, katarzyna85 napisał(a): kochani a co poradzicie na usychajace paprotki??maja mokra ziemia ale usycha ![]() Juz dosyc dawno ktos mi podpowiedzial jak dodac paprotkom "zycia", pierwszy raz wydawalo mi sie, ze ktos sobie zarty robi, ale dziala. Jajko surowe nakluc naokolo igla i zakopac w doniczce. Ja zwykle lyzka odgrzebuje troche ziemi z boku i zakopuje; okolo 2-3 cm ziemi na wierzchu. Wbrew obawom, nie ma zadnej smierdzacej niespodzianki, a jajko sie saczy powoli do ziemi i do korzeni. Raz do roku tak robie, czasem widze, ze zostaja tylko sladowe kawaleczki skorupki.
Ada
|
Post #4 Ocena: 0 2010-04-01 23:42:21 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Adacymru | Post #5 Ocena: 0 2010-04-01 23:46:46 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
Paprocie ponoc nie lubia przeciagow, moze za duzy ruch powietrza, i do tego zmienny, i ta jej nie odpowiada.
Moje kwiaty w domu, to przewaznie musza byc sucholubne, bo pamiec do podlewania mam zawodna, ale paprocie juz zaczynaja byc za dlugie i zbyt rozlozone, wiec cos im sluzy. Inne jakos slabo przezywaja u mnie. Mam trzy bluszcze ktore trzeba bedzie rozsadzic, bo juz nie ma ich gdzie zakrecac.
Ada
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2010-04-01 23:50:06 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kik1976 | Post #7 Ocena: 0 2010-04-02 08:17:44 (15 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
leonka, moze jakies bluszczowate. jednak zaden kwiat nie lubi przeciagu, rowniez zwierzeta i ludzie.
![]() jesli przedpokoj jest waski i na drodze przeciagu, to bym nic nie wieszala. ale jesli masz np jeszcze jedne drzwi zewnetrzne, to widzialam , ze ludzie trzymaja najrozniejsze kwiaty w takich przedsionkach. podpatrz u kogos, co trzyma ![]() Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
GoskowyDzidek | Post #8 Ocena: 0 2010-04-02 08:48:00 (15 lat temu) |
Z nami od: 24-04-2006 |
Paprocie lubia ciepelko i wilgoc oraz miejsca polcieniste ale z przeswitami slonecznymi
![]() ![]() ![]() ![]() To nie ja
![]() |
midian25 | Post #9 Ocena: 0 2010-04-02 09:05:49 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
Hej miłośniczki kwiatów.
Czy może któraś z Was ma jakieś doświadczenia z cytryną w doniczce? Otóż kupiłam swoją 2 lata temu w Aldi,własnie kwitnie,pozatym ma 2 owoce wielkości pięści,które już wiszą parę miesięcy i wciąż są zielone.Tak się zastanawiam czy już je zerwać i zuzyć do herbaty czy jeszcze poczekać? Chodzi mi o to czy jest jakaś szansa że w końcu dojrzeją i zżółkna?Kiedyś gdzieś mi się o uszy obiło,ze owoce cytryny będąc na krzaku nie dojrzeją samoistnie do koloru żółtego,jedynie trzymane w acetylenie zółkną po to żeby w sklepie ładniej wyglądały. Wie ktoś coś na ten temat? "Gotta move out! Keep him at bay kurrrde"
|
kik1976 | Post #10 Ocena: 0 2010-04-02 09:16:58 (15 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
mam cytryne, i nawet dwie zielon, ale jeszcze male. jak kupilam miala czyba z 4 duze zolte cytryny, wiec zolkna, a to ze tak slyszalac, to cytryny do transportu zrywaja zielone.
gdzies wsadzilam nawoz do cytrusow i chyba nowy bede musiala kupic ![]() [ Ostatnio edytowany przez: kik1976 02-04-2010 09:20 ] Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|