Str 64 z 300 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
Adacymru |
Post #1 Ocena: 0 2011-04-21 23:25:22 (14 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Granulki czasem jak sie wiecej nasypie, to potrafia tez plesnia sie pokryc, wiec uwaga, nie przesadzac.
W ubieglym roku w Polsce u mojej mamy, jak nigdy nie bylo wczesniej, tak nastapila inwazja, i nawet granulki nie pomogly. Pomoglo piwo wlasnie w pojemniczkach, i slimaki nie maja specjalnych wymagan, moze byc to najtansze, jakoscia wlasnie chyba dla slimakow produkowane...
Ada
|
 
|
 |
|
|
|
Post #2 Ocena: 0 2011-04-21 23:42:31 (14 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
Dwunasty |
Post #3 Ocena: 0 2011-04-21 23:48:29 (14 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2011-04-21 23:42:31, Isskaa napisał(a):
No,ale jak ??
Rozlozyc te piwo wszedzie? Przy kazdej roslince??
dokładnie, a potem zadzwonić po mnie. W ślimaczym bo ślimaczym tempie ale przyjdę  ))
|
 
|
 |
|
Adacymru |
Post #4 Ocena: 0 2011-04-21 23:51:53 (14 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Nie przy kazdej, bo piwo slimakom bardzo smakuje, znajda sobie. Ja u mamy to nalewalam do podstawek pod kwiatki. gdzies slyszalam, albo czytalam, ze powinno sie do butelki nalac i butelke polozyc, jak sie spija, w napecznieja (a ja myslalam, ze moze, zeby potem nie wyszly bo za grube). Okazalo sie, ze one w tych podstawkach poprostu plywaly jak zatrute, moze to byla kwestia naprawde najtanszego piwa...
Ada
|
 
|
 |
|
Adacymru |
Post #5 Ocena: 0 2011-04-22 00:07:12 (14 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Tutaj jest pokazane, i dodatkowo teraz wyczytalam, ze jeszcze dobrze jest dosypac drozdzy, bo to wlasnie drozdze sa dla slimakow atrakcyjne.
Z innych sposobow:
- dobrze tez dziala imbir w proszku posypany wokolo roslin
- posypany piasek (nie zawsze mozna) , albo kora drzewna, bo nie lubia chropowatosci tej powierzchni
- mozna tez naciac papier scierny od krawedzi do srodka arkusza, i zalozyc jak sliniaczek wokolo rosliny, slimakom nie bedzie sie podobala ta szorstka nawierzchnia, chyba ze jakies mutanty odporne chodza
- posadzic czosnek pomiedzy innymi roslinami, slimaki nie lubia czosnku. To samo z rozmarynem, i zauwazylam, ze nasturcje tez nie sa ich przysmakiem.
- gromadzic skorupki z jajek (ja mylam bo jak sie sklada to waniaja strasznie). Ja je zbieralam do woreczka, potem zgniecione rozsypywalam dosyc gesto pomiedzy roslinkami. One sie w ziemi pozniej w zimie rozpuszcza, i dodatkowe zrodlo ulepszania ziemi.
Jak widac, nie brakuje mi slimakow i jestem do walki przygotowana.
Ada
|
 
|
 |
|
|
krakn |
Post #6 Ocena: 0 2011-04-22 00:20:12 (14 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
kurde belek, w pół do pierwszej, spać nie można.
W ogrodzie cztery ślimaki drą ryja, robią grila i śpiewają!
jutro kupie im bezalkoholowe! pić trza umić, a te to wariaty
 Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
 
|
   
|
|
Adacymru |
Post #7 Ocena: 0 2011-04-22 00:38:42 (14 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Czy to napewno slimaki, czy tez efekty twojego piwa w slonku wczesniej?
Cieplo jest bardzo teraz, dobrze, ze podlalam wszystko wczesniej, a tak mi sie nie chcialo, bo po skoszeniu trawy, juz sprzatalam do ksiezyca.
Wlasnie pomyslalam, ze slimaki jakos sie nie lapia na zodkiewke. Zasialam poltora tygodnia temu, odrazu do ziemi, i juz na 5 cm urosla. Posadzone ziemniaki, i buraczki.
Teraz wolne az do maja, bedzie czas na ogrod. Jak mieszkalam w Polsce to niezbyt mnie to pociagalo, ale jak widzialam hektar grzadek, to mozna sie bylo zalamac przy wyrywaniu chwastow. I rodzice na to mowili "ogrodek za domem" ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Ada
|
 
|
 |
|
MerryPoppins |
Post #8 Ocena: 0 2011-04-22 07:28:03 (14 lat temu) |
 Posty: 984
Z nami od: 15-02-2011 Skąd: Doncaster |
No więc jednak w tym piwie cos jest, a swoją droga ciekawe jak to jest z tymi trupkami pływającymi w piwie, na czym to polega?bo w suie nie drogo, nie dużo a swoje robi... wniosek tego taki że ślimak opszczędniejszy od chłopa  )
W moim ogrodeczku tylko rzodkiewka, nie wyszla pietruszka, koperek jak po trzęsieniu w Japoni a szypior jak po ospie. Nawet lubczyk się nie przyjął. chyab pozucę ogrodnictwo i na kuchnię francuską przejde ze slimarami w roli głónej Boże uchroń mnie przed fałszywymi przyjaciółmi, bo z wrogami sam sobie poradze...
[url=][img][/img][/url]
|
 
|
 |
|
kik1976 |
Post #9 Ocena: 0 2011-04-22 07:34:33 (14 lat temu) |
 Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
|
 
|
 |
|
krakn |
Post #10 Ocena: 0 2011-04-22 07:38:29 (14 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
W anglii ziemia jest ciężka, do tego często w ogródkach nie ma jako tako grubej warstwy gleby, jest za do glina którą wyciągnięto w czasie budowy czy remontów.
Przynajmniej my tak mamy, 3ci dom i za każdym razem to samo.
To się nie nadaje do uprawy, trzeba zrobić kilkunasto cm warstwę gleby np nasypując torf, albo mieszając z nawozem naturalnym, np ze stadniny  ) za rok będzie żyzno i elegancko.
No chyba że to nie twój dom to pozostaje podsypywać torfem, albo uprawa w workach.
Przestałem kupować "ziemie" do kwiatów która jest robiona przemysłowo z odpadów, a kupuje po staremu, torf.
I to jest to. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
 
|
   
|
|