Najlepsze do jedzenia są młode, mało owłosione listki, idealne do sałatek – wystarczy je tylko umyć i pokroić, by łatwiej było je pogryźć. Możemy używać także starszych, większych i bardziej owłosionych liści, ale wcześniej musimy je sparzyć, by zmiękły. Liście przypominają w smaku ogórek , a ponieważ mają smak lekko słony są idealnym zielem dla osób z dietą bezsolną.
Używa się tylko świeżego ziela - suszone traci wszelki smak i aromat. Można je także dusić jak szpinak, dodawać do zapiekanek, pieczonej dyni, kabaczków, cukinii, pierogów, kotletów mielonych, farszów, cynaderek, baraniny, do warzyw: ogórków, kalarepki, salsefii, szpinaku, kapusty, dań z leśnych grzybów, gotowanej białej fasoli.
Całe listki można też smażyć w cieście.
Odświeżający smak i aromat listków doskonale komponuje się z innymi świeżymi ziołami. Znakomite sałatki daje łączenie ogórecznika z miętą, cząbrem, pietruszką, koprem, rozmarynem i czosnkiem.
w kuchni używa się tez kwiatów.
Liście można wykorzystać do aromatyzowania marynat, nalewek i napojów, a także dodawać do kanapek, sałatek i zup - szczególnie chłodnika czy barszczu ukraińskiego. Duszone stają się wspaniałym uzupełnieniem potraw mięsnych.
Przed wiekami jego sokiem leczono trudno gojące się rany, reumatyzm, bóle mięśniowe. Wierzono, że ziele wzmacnia siły i dodaje męstwa. Rzymscy żołnierze dla pokrzepienia ciała i ducha przed walką pili wino zaprawiane ogórecznikiem.
Napar z ogórecznika
Łyżkę suszonego ziela albo łyżeczkę świeżych, posiekanych liści zalać szklanką wrzątku. Zaparzać 15 minut pod przykryciem.
Pije się 3 razy dziennie między posiłkami dla oczyszczenia krwi ze złogów i po zatruciach. Pomaga w problemach z układem pokarmowym, oddechowym, stanach zapalnych błon śluzowych. Obniża napięcie nerwowe, stany lękowe i jest doskonałym tonikiem dla nadnerczy.
Zielarze opisywali go : „Ogórecznik daje radość i odwagę, przepędza wszelki kłopot i smutek. Dorzuć go do wina i wypij (..)wzmacnia i raduje serce, podnosi na duchu. Odświeża krew i oczyszcza od różnych spalonych, wrzących wilgotności, poprawia czarną żółć, odpędza melancholię i złe sny
doskonale radzi sobie z chorobami układu oddechowego np. z zapaleniem płuc
wzmacnia naczynia krwionośne stąd gorąco go polecam osobom mającym tendencje do “pajączków” czy to na nogach czy na twarzy
napar i odwar działa żółciopędnie, moczopędnie, odżywczo oraz detoksykująco czyli odtruwa organizm
działa uspakajająco, pomocny przy kołataniu serca, hipochondrii czy zaburzeniach nerwicowych
sok z liści ogórecznika lekarskiego wspaniale działa na skórę: odmładza ją, nawilża, usuwa wszelkie stany zapalne, regeneruje naskórek, likwiduje wypryski, przyspiesza gojenie ran, oparzeń.
w Uk mozna kupic borage oil - olej z nasion.

[ Ostatnio edytowany przez: jolantina 03-07-2021 21:59 ]

Dziękuję 😘

Cala przyjemność po mojej stronie. A po lewej masz podagrycznik,


Podagrycznik pospolity zwany też potocznie kurzą stopką, uprawiany był powszechnie przez mnichów w przyklasztornych ogrodach i pełnił funkcję warzywa bądź przyprawy i do leczenia schorzeń stawów, żylaków, czy podagry (właśnie stąd wywodzi się polska nazwa rośliny) czyli inaczej mówiąc artretyzmu bądź dny moczanowej, przyspiesza usuwanie kwasu moczowego z organizmu.
Wspiera funkcjonowanie wątroby dzięki właściwościom oczyszczającym i odtruwającym. Może też zostać wykorzystany jako środek wspomagający w kuracji oczyszczającej, działa bowiem moczopędnie i przyspiesza trawienie.
Podagrycznik można ponadto wykorzystać w celach kulinarnych.
Ja np dodaje do czosnku niedźwiedziego kiszonego. W sensie kisza sie razem

zapowiada sie ciekawie

a moglabys wklic zdjecie tej laki z szerszej perspektywy? calego ogrodu najlepiej

to jak w kwestii formalnej to i ja

bława czyli starosłowiańskie niebieskie, przy okazji bławatny to tez jedwabny eg kupcy bławatni to handlarze jedwabiem

jak efka kiedyś dostanie bana za niestosowne zachowanie to następne konto powinna nazwać błefetka

[ Ostatnio edytowany przez: sqlserver 04-07-2021 09:32 ]

No , w koncu zakwitly mi truskawki

Co do trawy kwiat. u mnie ladnie w domu sie przyjela i wykielkowala . Przenioslam ja do ogrodeczka i co ....wiewiorka stwierdzila ze w tym miejscu zakopie sobie orzeszka i nici z trawki

Dziś zajęcia w "ogródku"

Musiałem przesadzić dwie jabłonki bo okazało się że (info z neta) mają bardzo rozbudowany zystem korzeni.
No faktycznie, po wyjęciu z półlitrowej (no może 3/4) doniczki okazało sie że już było mocno ciasno.
Dostały takie 5 litrowe. Na jakiś czas powinno wystarczyć.
Na jesieni będę musiał szukać dla nich jakiejś miejscówki.
Do dużego (5L) pojemnika przeniosła się również Bazylia, też mocno rozrośnięte korzenie.

Nowe siedziby otrzymały również -
2x pomidory🍅🍅 i 2x papryczki cayen🌶🌶.

Niestety 5x papryczki Carolina Reaper🌶🌶🌶🌶🌶🌶🌶🌶🌶🌶🌶🌶🌶x milion
wyrosły na 3cm i dalej nic
Tak jak Scotch bonnet🌶🌶🌶🌶.

Zwykłe papryki rosną sobie, nie najmocniej ale rosną.

Ważne że ziolono rośnie wszystko(gdzie się da )

[ Ostatnio edytowany przez: tesstickle 04-07-2021 16:18 ]

ooo a to niespodzianka. Mi ,,blawe'' to z bladawe by sie kojarzyly...Czlowiek sie uczy cale zycie, co nie jest rownoznaczne z ,,nauczy''

A co zrobić, jaką kupić bazylię żeby w doniczce cały rok była?

Czy ktos posiada doswiadczenia wlasne w temacie 'Allelopatia'?
Pytam, gdyż zrobiłem sobie wykres na podstawie kilku artykułów (niby fachowych) i wykresy za pierona pokryc sie nie chcą, a wrecz są zupelnie różne.