|
Postów: 4 |
|
---|---|
MilkaJ | Post #1 Ocena: 0 2018-03-28 22:24:36 (7 lat temu) |
Z nami od: 26-06-2016 Skąd: Dom |
Witajcie, w zeszlym tygodniu zauwazylam, ze w kuchni nam sie panele podniosly, myslelismy na poczatku , ze moze podczas zmywania naczyn gdzies woda sie dostala...w koncu zdjelismy panele a tam bardzo mokro od posadzki...co z tym zrobic? wiem, ze ostatnio byly dosc obfite deszcze , ale czyzby fundamenty byly kiepskie i to od ziemi moglo przemakac? czy jesli tak jest, da sie jakas izolacje zalozyc, zeby to nie nasiakalo jak sie nowa podloge zalozy...Kupilismy dom dwa lata temu i dopiero teraz ten problem sie pojawil...z gory wielkie dzieki za Wasza pomoc...pozdrawiam
|
AgentOrange | Post #2 Ocena: 0 2018-03-28 22:42:54 (7 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2015 Skąd: Twickenham |
A rura nie pękła gdzieś w ścianie? U nas puścił elastyczny wąż od kranu/baterii.
|
fugazi | Post #3 Ocena: 0 2018-03-28 23:19:10 (7 lat temu) |
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
Jesli okaze sie , ze to brak lub uszkodzone vcl / dpm to juz macie cieplo a raczej mokro. ![]() ![]() |
Emeryt56 | Post #4 Ocena: 0 2018-03-29 11:19:28 (7 lat temu) |
Z nami od: 15-01-2018 Skąd: Montreal (Bristol) |
Jak jest duży deszcze do ściany zewnętrzne mogą przepuszczać przez np pęknięcia ścian lud zmurszałą zaprawę murarską.
Zewnętrzna konfiguracja terenu powinna tak byś skonfigurowana żeby wodę z deszczu lejącą się po ścianie (jak deszcz zacina) oddalać od budynku (fundamentu) aby nie penetrowała do ziemi przy fundamencie.Sprawdzić odprowadzenie wody z dachu. Wewnątrz domu sprawdzić czy gdzieś rury nie pękły.Dopływ jak i odpływ. |
MilkaJ | Post #5 Ocena: 0 2018-03-29 13:53:57 (7 lat temu) |
Z nami od: 26-06-2016 Skąd: Dom |
pod zlewem mamy szafke a pod szafka mokro..widac , ze w narozniku woda kapie wiec chyba z rury, ta rura idzie od lazienki z gory...dzis dzwonilam do znajomego i ma przyjsc i zobaczyc bo sie remontami zajmuje...najgorsze, ze do tej rury nie ma dostepu...pewnie trzeba bedzie kuchnie rozmontowac i kluc sciane...nie znam sie na tym...ale jak sobie pomysle ile to nas moze kosztowac...ehhh...dzieki kochani za Wasza pomoc..dam znac pozniej jak to sie potoczy...Wesolych swiat Wam zycze...
|
|