Gdybym wiedziała, że zostanę w tym domu jeszcze kilka lat to bym zainwestowała w panele a tak to nie wiem ile tu będę mieszkać. Pól roku, rok, może dwa lata albo pięć. Diabli wiedzą.
Nie przesadzaj z inwestycjami bo landlord po wyprowadzce moze Cie obciazyc za przywrocenie do poprzedniego stanu - mimo ze cos /moskitiery/ podnosi standard. Wszystkie zgody trzeba miec na pismie (e-mail, SMS).
Wszystko konsultujemy z landlordem. Początkowo nie zgadzał się na moskitiery bo jego zdaniem obniżało to standard mieszkania (???), po kilku miesiącach zmienił zdanie jak sam u siebie zamontował w swoim nowym domu z drewnianymi podłogami i wtedy przekazał nam radosną nowinę, że możemy założyć jeśli dalej chcemy.
Oczywiste, że sama nigdy bym nie poczyniła zmian w cudzym mieszkaniu bez porozumienia z właścicielem. Też bym nie chciała żeby ktoś w moim robił remonty bez mojej wiedzy.
Ja wiem, że w UK mają odmienne poglądy na niektóre tematy, np carpet w łazience to same plusy
My też mieliśmy podobny problem, też jasne, kilkuletnie wykładziny, a przedpokój o niestandardowym kształcie.
Wielokrotnie rozmawialiśmy o tym z landlordem, ale twierdził, że nie ma pieniędzy na razie na ich wymianę.
Kika razy braliśmy rug doctora, zapłaciliśmy również za profesjonalne czyszczenie,które odświeżyło dywany, ale koloru nie poprawiło tak, jak tego oczekiwaliśmy. Panowie z firmy powiedzieli , że dywan jest po prostu za stary i za brudny już. Kupiliśmy więc do wszystkich pomieszczeń dywany/dywaniki.
Na szczęście ostatecznie doczekaliśmy się wymiany wykładzin, choć nie mogę zrozumieć, dlaczego landlord nie zdecydował się na panele.
Dziwny to kraj czasem.
odkurzacze typu morison karcher itp to zabawki. Zwłaszcza gdy dywan jest włochaty, po prostu to nie ma siły żeby wyciągnąć brud.
"czyszczenie" domowymi sposobami to nic innego jak wcieranie brudu i detergentu w dywan. Czy tak wyprała byś sobie sweter?
Wejdź na stronę checkatrade i tam przeszukaj firmy carpet cleanerskie w swojej okolicy. poszukaj firmy która ma Truckmounta, to jest taka maszyna zamontowana na vanie. Zazwyczaj mają zdjęcia tych maszyn w galerii lub profilu.
Jak dywan wysoki to żeby wybrać głęboki bród dobrze jest użyć końcówki rotacyjnej. Po prostu rozczesuje włókno i bardzo mocno dolega do dywanu, bo to waży od 20 do 35 kg.
Wiadomo że jak dywan jest zmasakrowany, wytarty, czasami ludzie uzwajają produkt o nazwie 1000 czy coś podobnego, to strasznie pali włókno i to tak że z bordowego dywanu robi się czarny... to nowy nie będzie, ale brud można się pozbyć.
Cytat:
2017-09-20 23:08:10, Capricorn napisał(a):
Kika razy braliśmy rug doctora, zapłaciliśmy również za profesjonalne czyszczenie,które odświeżyło dywany, ale koloru nie poprawiło tak, jak tego oczekiwaliśmy. Panowie z firmy powiedzieli , że dywan jest po prostu za stary i za brudny już.
Różnie bywa, firmy też mają różne sprzęty i różną chemię.
Czasami faktycznie dywan czy tapicerka jest tak zmasakrowana przez domowe czyszczenie że po prostu się nie da nic zrobić.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
Ogromnie dziękuję za twojego posta kraku Bardzo mi pomogłeś.
No właśnie tak bym swetra nie wyprała) Haha, fajnie
Capricorn, rozumiesz mój ból jak widzę Fajnie, że u Was w końcu znalazło to pozytywne zakończenie (prawie, bo jednak panele, nie wspominając już o prawdziwym drewnie, to by było to).
Kilka dni temu szukałam w internecie co zrobić z tymi plamami i brudami na carpetach, i na forum brytyjskim znalazłam stwierdzenie jakiegoś gościa, że porozlewał coś nie do wyczyszczenia i musi teraz kupić nowy carpet (to było jego mieszkanie).
Pomyślałam, człowieku, dlaczego nie kupisz paneli? nie musiałbyś za każdym razem wyczyniać takich cudów. Angielskie rozumowanie.....
Taka kultura, tradycja, historia. Powszechna opinia jest taka, ze panele sa zimne i glosne, drewniane podlogi z kolei juz duzo drozsze, a tez ciagle zimne.
2017-09-21 09:11:26, Richmond napisał(a): Taka kultura, tradycja, historia. Powszechna opinia jest taka, ze panele sa zimne i glosne, drewniane podlogi z kolei juz duzo drozsze, a tez ciagle zimne.
Tutejsza cywilizacja jeszcze nie doszla do dobrej izolacji podlogi od gruntu i montowania grzejnikow CO pod oknami.
Tak właśnie jest, a tu tradycja ma wielkie, ogromne i bezdyskusyjne znaczenie. Często bez sensu, ale jak tu dyskutować skoro przyzwyczajenie to druga natura człowieka.
zależy. spotkałem się z ogrzewaniem podłogowym pod panelami z drewna. robiliśmy w okolicach sloana sq dywany w sypialniach. a w holu, jadalni itd na panelach były przez kilka miesięcy położone ogromne pudła. okazało się że ponieważ podłoga podgrzewana a ciepło nie nie miało gdzie uciekać porobily się piękne odnawiania od maty grzejnej tam gdzie stały pudła. próbowaliśmy to naprawić i prawie się udało. prawie bo mimo zastosowania farb to jednak był inny odcień. ostatecznie po roku panele zostały wymienione. parkietów tu się nie używa bo koszt kosmos. stosują panele z drewna. drewno jest z wierzchu na grubość kilku mm, a pod spodem gruba sklejka. problem jest taki że podłogi są z lekkiej konstrukcji, nie tak jak w Polsce że podłoga to lany beton albo płyty żelbetowe. w efekcie podłoga to jak pudło rezonansowe w gitarze. dodatkowo tam jeszcze hula wiatr. wytlumienie takiej podłogi jest bardzo kosztowne idące w tysiące funtów i praktyczne nie możliwe.
dywany można zabezpieczyć tak że są odporne na wiele zabrudzeń, wino, soki itp wszystko ładnie się usuwa wtedy. nawet z wełny i dużej mierze z wiskoza czyli z tzw sztucznego jedwabiu. koszt to około 40-50 funtow za 30-50 metrów kw w zależności od rodzaju włukna i rodzaju imopregnatu jaki się zastosuje lub musi się zastosować ze względu na włókno.
co do carpet w łazience to są specjalne rodzaje wykładziny. ale szczerze mówiąc na przestrzeni kilkunastu lat i kilkunastu tysięcy domów jakie odwiedziłem to widziałem taką wykładzinę może ze trzy razy.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
Tak, wiem, że drewno jest tu drogie i nawet panele to już dla nich duży wydatek, dlatego robią najtaniej. Konstrukcja domów rzeczywiście o kant d. potłuc. Wczesniej mieszkałam w apartamentowcu (mie bloku mieszkalnym takim zwykłym) i izolacja była koszmarna, rozwiązania techniczne dla obciążeń związanych z silnym wiatrem, itp
W moim odczuciu ich budownictwo (to przeciętne nie dla bogaczy) nie sprawdza się w tych warunkach klimatycznych. Za dużo wilgoci, słabe wykończenie. (kończyłam architekturę i boli mocno to co tu widzę)
Mam sąsiadkę obok, Angielkę, ma położone płytki na podłodze i panele w pokojach. Wygląda to elegancko i mówiła, że jest bardzo zadowolona, że pozbyła się carpetów.
Ja i moja rodzina jesteśmy alergikami, w Polsce nie mamy żadnych dywanów w naszym mieszkaniu, samo drewno na podłogach.
Tutaj wszyscy cierpimy na ciągłe katary, szczypiące i łzawiące oczy. Mam podejrzenia, że to może być z tych carpetów. Sprzątam bardzo często, kupiłam nawet porządny odkurzacz żeby wyciągać z tych carpetów ile się da, kurz zbierany codziennie z mebli, itp.