Obejrzalem tez kilka filmikow i stwierdzilem, ze stanowczo przesadzilem z dokreceniem. Przecholowalem juz nawet z tym swoim lekko, a pozniej jeszcze dociskalem.
Dokupilem dodatkowe pierscionki "oliwki", paste "white hawk" i zaczelem zabawe od nowa. Z pasta musialem oczywiscie gonic z powrotem i zamieniac na "portable water"
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Najmniejsze bylo 0.4kg
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
![:] :]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Tym razem dokrecalem reka do oporu a pozniej kluczami, kontrujac, jeszcze 1/4 obrotu. Odkrecilem wode, i tylko dwie nakretki musialem delikatnie docisnac.
Projekt wymiany zaworkow zmywarki i pralki zakonczony.