|
Postów: 4 |
|
---|---|
misiekcafe | Post #1 Ocena: 0 2015-03-13 00:25:32 (10 lat temu) |
Z nami od: 10-03-2015 Skąd: B-ham |
Czy ktoś z Was montował pompę wody lub coś podobnego w swoich domach? Gdzie takie coś zamontować i jakie koszta? Chodzi o spadające ciśnienie wody np w kranie na gorze lub pod prysznicem gdy akurat w kuchni na dole ktoś odkręci kran lub pralka zacznie nabierać. Strasznie to wkurzające jest.
|
ie2ox4-b | Post #2 Ocena: 0 2015-03-13 04:14:08 (10 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Takie pompy też są wkurzające. Chodzi o hałas. Musisz mieć miejsce na zbiornik i na pompę. Pompa nie jest duża, z zbiornik w zależności od zapotrzebowania i szybkości napełniania go. Chodzi o to że pompa nie zwiększy ciśnienie jeżeli zbiornik będzie pusty.
Czy sąsiedzi też tak mają? Może to wina jakiejś zagiętej rury lub uszkodzonego zaworu i ciśnienie spada bo jest zbyt mały przepływ. |
tomaszzet | Post #3 Ocena: 0 2015-03-13 05:42:12 (10 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Ja "zwiększyłem" cisnienie przez zamknięcie i otwarcie zaworu głównego. Poleciało trochę syfu z kranu, ale za to ciśnienie się poprawiło. Po tej operacji nie zauważam widocznych, znaczących spadków cisnienia.
Niski poziom cisnienia wody w kranie nie koniecznie musi być wynikiem zwiększonego poboru w "okolicy" Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
misiekcafe | Post #4 Ocena: 0 2015-03-14 23:53:00 (10 lat temu) |
Z nami od: 10-03-2015 Skąd: B-ham |
Jeszcze w zlewie to jakoś idzie przeboleć bo zazwyczaj wodę odkręca się "na chwilę". Problem jest z prysznicem. Czuć wyraźnie, że woda leci wolniej gdy odkręci się kran na dole. Można się poparzyć albo poczuć nagły przypływ zimna. Może to wina przepływomierza? Na szczęście jak dobrze pójdzie za kilka miesięcy będziemy już mieli swój dom, aczkolwiek zastanowiło mnie to czy tam też taki problem może wystąpić... Stąd moje pytanie na temat ewentualnej pompy podtrzymującej ciśnienie.
|
krakn | Post #5 Ocena: 0 2015-03-15 00:17:18 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Ja takie coś miałem w poprzednim domu.
Tu chyba w większości domów na strychu jest zbiornik, u nas był około 700 litrów, tu nie mam pojęcia ile i czy jest, bo mi się nie udało go opróżnić ![]() Pompa była zamontowana pod wanną, wyłącznik był na przedpokoju ![]() Tak że jak ktoś nie lubił zwiekszonego ciśnienia to musiał wyjść na zewnątrz, albo zadbać o to przed wejściem do łazienki. Pompa sie włączała i wyłączała automatycznie. Jako że kiedyś szukałem pompę do innych celów to wiem że taka pompa kosztuje od kilkudziesięcioleciu funtów, ale sensowna to koszt 150 i w górę.(40 litrów na minutę to wcale nie jest tak dużo) Są tylko na jeden rodzaj wody, albo tłoczące ciepła i zimną wodę osobno. Trochę wkurza hałas. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|