Str 4 z 9 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
NoNickname |
Post #1 Ocena: 0 2014-07-05 00:38:09 (11 lat temu) |
 Posty: 1997
Z nami od: 10-02-2011 Skąd: * |
Cytat:
2014-07-04 07:49:29, darek74 napisał(a):
Znajoma dostala mieszkanie ze spoldzielni w tragicznym stanie, jako ze startowala jako bezdomna to nie moze odmowic, jest sama z 2 dzieci i prosila mnie o pomoc w doprowadzeniu tego 2 bed mieszkania do stanu uzywalnosci. Niestety ja na budowlance i wykonczeniowce nie znam sie a ponadto ona ma tylko do dyspozycji 500£  !! A tam sciany, podlogi i wszystkie drzwi do zrobienia. Myslalem o wykladzinie bo chyba najtaniej, sam bede jej musial malowac niestety i jakie farby- bo sciany maja grzyba. Pomozcie prosze. Gdzie najtanszym kosztem kupic wszystko na croydon ?
Podłogi, ściany i drzwi to mały „pikuś”, bo prawdziwym problemem jest grzyb.
Nie wiadomo, czy jest tylko na zewnętrznej stronie tynku, czy jest też wewnątrz ściany.
Jeżeli jest wewnątrz, to żadne skrobanie, szorowanie nie pomoże, bo potrzebny jest ktoś, kto po prostu ma wiedzę i dysponuje odpowiednimi środkami, żeby rozwiązać ten problem, czyli fachowiec.
Jeżeli grzyb znajduje się tylko w jednym pokoju, to proponuję ten pokój zamknąć, a do zamieszkania przygotować na razie drugi pokój i jak najszybciej zgłosić w spółdzielni, że mają kogoś przysłać.
My też mamy mieszkanie z housing association.
Wszystkie problemy związane z instalacją elektryczną, ogrzewaniem, hydrauliką, wilgotnymi ścianami, pleśnią, należy zgłaszać do spółdzielni.
Spółdzielnia ma umowy z firmami specjalistycznymi i po zgłoszeniu im sprawy, to oni kontaktują się z odpowiednią firmą i sami przysyłają fachowców.
Wszystkie naprawy wykonywane są na ich koszt.
|
 
|
 |
|
|
tomaszzet |
Post #2 Ocena: 0 2014-07-05 00:54:42 (11 lat temu) |
 Posty: 7976
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
A co da zamknięcie grzyba w pokoju?
Nie zniknie, a jego zarodniki będą w całym mieszkaniu, mimo oczyszczenia pozostałych pomieszczeń... i będą wdychane przez domowników. [ Ostatnio edytowany przez: tomaszzet 05-07-2014 00:59 ] Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
 
|
 |
|
krakn |
Post #3 Ocena: 0 2014-07-05 01:07:31 (11 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
W okolicach croydon, wembledonie jest masę sklepów z carprtami, ja ich nie układam tylko czyszcze wiec cen nie znam.
Pod Carpet niemal musi być podkładka, w ostrożności można nie dać, ale wtedy bród z pomiędzy desek, zimno będzie przenikać.
Dywan dobrze jest mocno naciągnąć, inaczej będzie się falował.
Ale czasami ludzie kładą bez naciąganie i też żyją.
Czasami sklepy oferują darmowe ułożenie, ale
Mogą chcieć naliczyć dodatkową opłatę jeżeli mieszkanie jest wysoko, i trzeba Carpet targac wysoko na plecach, albo są meble, tu policza nawet za przeniesienie lampki...
Mieszkanie musi być kompletnie puste.
Faktycznie Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
 
|
   
|
|
NoNickname |
Post #4 Ocena: 0 2014-07-05 01:08:31 (11 lat temu) |
 Posty: 1997
Z nami od: 10-02-2011 Skąd: * |
Cytat:
2014-07-05 00:54:42, tomaszzet napisał(a):
A co da zamknięcie grzyba w pokoju?
Nie zniknie, a jego zarodniki będą w całym mieszkaniu, mimo oczyszczenia pozostałych pomieszczeń...
Przecież nie piszę, że po zamknięciu drzwi on sam zniknie, tylko o tym, że należy jak najszybciej zarządać od spółdzielni, żeby przysłała kogoś, kto rozwiąże ten problem, a do tego czasu po prostu do tego pokoju nie wchodzić.
Biorąc pod uwagę, że są tam dzieci, drzwi będą ograniczały ich dostęp do tego pomieszczenia, co im wyjdzie tylko na zdrowie.
|
 
|
 |
|
krakn |
Post #5 Ocena: 0 2014-07-05 01:17:44 (11 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Faktycznie, carpety płytki są prostrze w ułożeniu, nawet można tego nie kleic, po prostu układasz, a przycinać nożem technicznym.
Szukajcie, widzę Ada podała ciekawe linki, czasami ludzie chcą się pozbyć za grosze, bo kupno w sklepie jest trochę drogie.
To układasz be podkładu jak puzzle.
A jeszcze co do podkładu pod Carpet, jest taki jeden zrobiony ze starych szmat, scinkow carpetow itp.
Nigdy przenigdy tego nie kupujcie.
Po pierwsze to jest krzywe nie naciagniesz dywanu.
Ale gorsze jest to, że to śmierdzi jak cholera, bo to są stare szmaty i co popadlo.
A jak to śmierdzi jak się dywan wybierze, albo nawet jak w mieszkaniu pojawi się wilgoć, np deszczowy dzień itp.
Śmierdzi tak jak w magazynie z gnijacym praniem.
Masakra. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
 
|
   
|
|
|
Adacymru |
Post #6 Ocena: 0 2014-07-05 01:23:47 (11 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Spoldzielnia ma ponoc oczyscic grzyba, ale czy to bedzie kosmetyczne czyszczenie, zeby nie bylo widac, czy tez odpowiednio potraktuja problem, tego nie wiemy. Dlatego jesli ktos ma informacje na temat doboru farby w to miejsce gdzie grzyb jest, takie informacje bylyby pomocne rowniez (i pewnie nie tylko w tym przypadku, biorac pod uwage inne watki na forum).
Ada
|
 
|
 |
|
tomaszzet |
Post #7 Ocena: 0 2014-07-05 01:24:45 (11 lat temu) |
 Posty: 7976
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Cytat:
2014-07-05 01:08:31, NoNickname napisał(a):
Cytat:
2014-07-05 00:54:42, tomaszzet napisał(a):
A co da zamknięcie grzyba w pokoju?
Nie zniknie, a jego zarodniki będą w całym mieszkaniu, mimo oczyszczenia pozostałych pomieszczeń...
Przecież nie piszę, że po zamknięciu drzwi on sam zniknie, tylko o tym, że należy jak najszybciej zarządać od spółdzielni, żeby przysłała kogoś, kto rozwiąże ten problem, a do tego czasu po prostu do tego pokoju nie wchodzić.
Biorąc pod uwagę, że są tam dzieci, drzwi będą ograniczały ich dostęp do tego pomieszczenia, co im wyjdzie tylko na zdrowie.
Ale te same drzwi nie bardzo ograniczą grzyb i nie wiadomo kiedy "spółdzielnia" się wyrobi. [ Ostatnio edytowany przez: tomaszzet 05-07-2014 01:26 ] Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
 
|
 |
|
krakn |
Post #8 Ocena: 0 2014-07-05 01:30:52 (11 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Ja pamiętam jak byłem mały moja matka z dwójką dzieci malowala sufit, tapetowala ściany gdy tata pracował gdzieś w delegacji.
Pamiętam jak krecilem się między meblami, farbami i rolkami tapet, młodszy brat dostawał pędzel i daleki kąt żeby sobie papral i się czymś zajął.
A pamięcią sięgam do 5 Roku życia.
Żyliśmy na walizkach, często po pracy brała pędzel i robiła w domu gdzie wynajmowalismy rewolucję, i to po pracy. Bo często mieszkaliśmy w mieszkaniach służbowych.
Nie mam pojęcia skąd ona miała na to siłę.
Ale przez lata od mamy nauczyłem się malować i tapetowac hihihi
Chcieć i się da Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
 
|
   
|
|
NoNickname |
Post #9 Ocena: 0 2014-07-05 01:33:53 (11 lat temu) |
 Posty: 1997
Z nami od: 10-02-2011 Skąd: * |
W mojej spółdzielni raczej szybko reagują na zgłoszenia, a jak jest w tej, w której mieszkanie ma znajoma autora wątku, tego nie wiem, ale myślę, że przy ostrym postawieniu sprawy, bo przecież są dzieci i ogólnie wiadomo, jak szkodliwy wpływ na zdrowie ma to paskudztwo, to nie trzeba będzie długo czekać.
|
 
|
 |
|
tomaszzet |
Post #10 Ocena: 0 2014-07-05 01:34:49 (11 lat temu) |
 Posty: 7976
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Cytat:
2014-07-05 01:30:52, krakn napisał(a):
Ja pamiętam jak byłem mały moja matka z dwójką dzieci malowala sufit, tapetowala ściany gdy tata pracował gdzieś w delegacji.
Pamiętam jak krecilem się między meblami, farbami i rolkami tapet, młodszy brat dostawał pędzel i daleki kąt
A pamięcią sięgam do 5 Roku życia.
Żyliśmy na walizkach, często po pracy brała pędzel i robiła w domu gdzie wynajmowalismy rewolucję, i to po pracy. Bo często mieszkaliśmy w mieszkaniach służbowych.
Nie mam pojęcia skąd ona miała na to siłę.
Ale przez lata od mamy nauczyłem się malować i tapetowac hihihi
Chcieć i się da
 Na walizkach - takie jest życie dyplomaty
Cytat:
2014-07-05 01:33:53, NoNickname napisał(a):
W mojej spółdzielni raczej szybko reagują na zgłoszenia, a jak jest w tej, w której mieszkanie ma znajoma autora wątku, tego nie wiem, ale myślę, że przy ostrym postawieniu sprawy, bo przecież są dzieci i ogólnie wiadomo, jak szkodliwy wpływ na zdrowie ma to paskudztwo, to nie trzeba będzie długo czekać.
Jest wyżej powiedziane, że nie mogła odmówić przyjęcia, więc pewnie ostrze noża nie bardzo pomoże. [ Ostatnio edytowany przez: tomaszzet 05-07-2014 01:37 ] Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
 
|
 |
|