Str 3 z 19 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2013-08-27 07:18:44 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
goldenka1983 | Post #2 Ocena: 0 2013-08-27 11:26:02 (12 lat temu) |
Z nami od: 25-02-2009 Skąd: Anglia |
A u mnie ciagle kapie pod zlewem czy to woda z pralki czy z kranu nie ma roznicy. nietety jako ze mamy mieszkanie socjalne wumowie napisane jest, ze sameu ruszac nie wolno tylko council bedzie naprawial. Wiec moj M nie rusza bo pare osob juz mialo problemy przez to. jednak ciagle wizyty sasiadki z dolu ze ja zalewamy staly sie coraz czestsze zadzwonilam po hydraulika do councilu-podobno naprawil
![]() ![]() |
Richmond | Post #3 Ocena: 0 2013-08-27 11:39:44 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Chcialam tylko zauwazyc, ze polscy fachowcy tez nie bywaja lepsi. W koncu mieszkam w mieszkaniu wykonczonym przez polskiego budowlanca. Moze nie mam takich typowo angielskich kwiatkow, ale mam jakies innowacje budowlane, pewnie rodem z amerykanskiego rynku.
A w Polsce, w budynku w ktorym mieszkalam spadanie tynkow z sufitow bylo standardem, u mnie zaczely pekac po okolo 5 latach i musialam naprawiac na wlasny koszt. Nie wspomne o tym, ze deweloper poprawial tarasy przez dwa sezony, bo woda zalewala mieszkania pod spodem. Mnie tez ta przyjemnosc spotkala i skuli mi kawalek tarasu na wszelki wypadek. Carpe diem.
|
Post #4 Ocena: 0 2013-08-27 12:08:46 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #5 Ocena: 0 2013-08-27 12:14:41 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
Nie_z_tej_bajki | Post #6 Ocena: 0 2013-08-28 10:59:30 (12 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Pan landlord zadzwonił do mnie i powiedział, że dzisiaj przyjdzie ktoś z ubezpieczenia ( on ma ubezpieczenie na mury, ja na wyposazenie ). Tak się zastanawiam, czy mu to cos da? Ubezpieczenie cos mu wyplaci za to? Zaplaca za robociznę? Jak to wygląda?
Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
pablo_picasso | Post #7 Ocena: 0 2013-08-28 13:25:31 (12 lat temu) |
Z nami od: 17-01-2013 Skąd: M'cr |
Cytat: 2013-08-28 10:59:30, Nie_z_tej_bajki napisał(a): Pan landlord zadzwonił do mnie i powiedział, że dzisiaj przyjdzie ktoś z ubezpieczenia ( on ma ubezpieczenie na mury, ja na wyposazenie ). Tak się zastanawiam, czy mu to cos da? Ubezpieczenie cos mu wyplaci za to? Zaplaca za robociznę? Jak to wygląda? mam dziwne przeczucie, że Twój Landlord dostanie zastrzyk gotówki od ubezpieczyciela, usterkę usunie najtaniej jak to możliwe a resztę zatrzyma w kieszeni. Ot i biznesik się kręci. A tak z ciekawości zapytam, ciapek? |
greta | Post #8 Ocena: 0 2013-08-28 14:35:27 (12 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2007 Skąd: liverpool |
a to chyba nie problem,kazdy normalny czlowiek by tak zrobil po to jest ubezpieczenie
|
Severance_ | Post #9 Ocena: 0 2013-08-28 14:42:58 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-08-28 14:35:27, greta napisał(a): a to chyba nie problem,kazdy normalny czlowiek by tak zrobil po to jest ubezpieczenie Oczywiście, że nie! Pod warunkiem, że kaska zostanie wykorzystana zgodnie z przeznaczeniem, a wykonana usługa zapewni bezpieczeństwo lokatorom! Mind your own biscuits and life will be gravy
|
Dwunasty | Post #10 Ocena: 0 2013-08-28 14:50:52 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-08-28 13:25:31, pablo_picasso napisał(a): mam dziwne przeczucie, Rzeczywiście dziwne przeczucie, ale pewnie wynika to z tego iż nie wiesz jak to tutaj działa. Landlord zgłasza usterkę do ubezpieczyciela a ONI przysyłają "fachowca" na oględziny i do naprawy. Landlord płaci (jeśli ma na polisie) swój "udział własny"- exsess. Czasami ubezpieczalnie dopuszczają wypłacenie odszkodowania na podstawie przedstawionych rachunków ale tylko po uprzednim zaakceptowaniu kosztów naprawy. Nam poszły kilka lat temu rury przy toalecie, zakręciłem dopływ wody i zadzwoniłem do ubezpieczyciela. Z racji iż to było drugie święto musiałem poczekać 2h na skacowanego na maksa fachowca. Pan przyjechał, zabezpieczył toaletę (mamy dwie na szczęście), odkręcił wodę i powiedział że resztę naprawi za 2 dni. Koszt usługi świątecznej ..to 200f. Za wymianę rury już tylko 100. Rozliczał się z ubezpieczalnią. Ja tylko podpisałem ![]() |