MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Angielscy "fachowcy"...

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 3 z 19 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ... 17 | 18 | 19 ] - Skocz do strony

Str 3 z 19

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Post #1 Ocena: 0

2013-08-27 07:18:44 (11 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

goldenka1983

Post #2 Ocena: 0

2013-08-27 11:26:02 (11 lat temu)

goldenka1983

Posty: 86

Kobieta

Z nami od: 25-02-2009

Skąd: Anglia

A u mnie ciagle kapie pod zlewem czy to woda z pralki czy z kranu nie ma roznicy. nietety jako ze mamy mieszkanie socjalne wumowie napisane jest, ze sameu ruszac nie wolno tylko council bedzie naprawial. Wiec moj M nie rusza bo pare osob juz mialo problemy przez to. jednak ciagle wizyty sasiadki z dolu ze ja zalewamy staly sie coraz czestsze zadzwonilam po hydraulika do councilu-podobno naprawil :-D jakie bylo moje zdziwienie kiedy sasiadka zapukala wieczorem ze jej kapie na glowe. wizyt hydraulikow mialam juz 4 i kazdy podobno naprawil a woda ciagle kapie. jak mnie slysza w coucilu maja dosc ale moze powinni sie zastanowic nad wymiana ''fachowcow''? :-)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #3 Ocena: 0

2013-08-27 11:39:44 (11 lat temu)

Richmond

Posty: 28860

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Chcialam tylko zauwazyc, ze polscy fachowcy tez nie bywaja lepsi. W koncu mieszkam w mieszkaniu wykonczonym przez polskiego budowlanca. Moze nie mam takich typowo angielskich kwiatkow, ale mam jakies innowacje budowlane, pewnie rodem z amerykanskiego rynku.

A w Polsce, w budynku w ktorym mieszkalam spadanie tynkow z sufitow bylo standardem, u mnie zaczely pekac po okolo 5 latach i musialam naprawiac na wlasny koszt. Nie wspomne o tym, ze deweloper poprawial tarasy przez dwa sezony, bo woda zalewala mieszkania pod spodem. Mnie tez ta przyjemnosc spotkala i skuli mi kawalek tarasu na wszelki wypadek.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #4 Ocena: 0

2013-08-27 12:08:46 (11 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #5 Ocena: 0

2013-08-27 12:14:41 (11 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Nie_z_tej_bajki

Post #6 Ocena: 0

2013-08-28 10:59:30 (11 lat temu)

Nie_z_tej_bajki

Posty: 7186

Kobieta

Z nami od: 23-08-2010

Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-)

Pan landlord zadzwonił do mnie i powiedział, że dzisiaj przyjdzie ktoś z ubezpieczenia ( on ma ubezpieczenie na mury, ja na wyposazenie ). Tak się zastanawiam, czy mu to cos da? Ubezpieczenie cos mu wyplaci za to? Zaplaca za robociznę? Jak to wygląda?
Nie myśl o szczęściu. Nie przyj­dzie - nie zro­bi Ci za­wodu.... Przyj­dzie - zro­bi niespodziankę :D. W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!! :-D

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

pablo_picasso

Post #7 Ocena: 0

2013-08-28 13:25:31 (11 lat temu)

pablo_picasso

Posty: 388

Mężczyzna

Z nami od: 17-01-2013

Skąd: M'cr

Cytat:

2013-08-28 10:59:30, Nie_z_tej_bajki napisał(a):
Pan landlord zadzwonił do mnie i powiedział, że dzisiaj przyjdzie ktoś z ubezpieczenia ( on ma ubezpieczenie na mury, ja na wyposazenie ). Tak się zastanawiam, czy mu to cos da? Ubezpieczenie cos mu wyplaci za to? Zaplaca za robociznę? Jak to wygląda?


mam dziwne przeczucie, że Twój Landlord dostanie zastrzyk gotówki od ubezpieczyciela, usterkę usunie najtaniej jak to możliwe a resztę zatrzyma w kieszeni. Ot i biznesik się kręci.
A tak z ciekawości zapytam, ciapek?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

greta

Post #8 Ocena: 0

2013-08-28 14:35:27 (11 lat temu)

greta

Posty: 982

Kobieta

Z nami od: 26-05-2007

Skąd: liverpool

a to chyba nie problem,kazdy normalny czlowiek by tak zrobil po to jest ubezpieczenie

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Severance_

Post #9 Ocena: 0

2013-08-28 14:42:58 (11 lat temu)

Severance_

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2013-08-28 14:35:27, greta napisał(a):
a to chyba nie problem,kazdy normalny czlowiek by tak zrobil po to jest ubezpieczenie


Oczywiście, że nie! Pod warunkiem, że kaska zostanie wykorzystana zgodnie z przeznaczeniem, a wykonana usługa zapewni bezpieczeństwo lokatorom!
Mind your own biscuits and life will be gravy

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Dwunasty

Post #10 Ocena: 0

2013-08-28 14:50:52 (11 lat temu)

Dwunasty

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2013-08-28 13:25:31, pablo_picasso napisał(a):


mam dziwne przeczucie,


Rzeczywiście dziwne przeczucie, ale pewnie wynika to z tego iż nie wiesz jak to tutaj działa. Landlord zgłasza usterkę do ubezpieczyciela a ONI przysyłają "fachowca" na oględziny i do naprawy. Landlord płaci (jeśli ma na polisie) swój "udział własny"- exsess. Czasami ubezpieczalnie dopuszczają wypłacenie odszkodowania na podstawie przedstawionych rachunków ale tylko po uprzednim zaakceptowaniu kosztów naprawy.


Nam poszły kilka lat temu rury przy toalecie, zakręciłem dopływ wody i zadzwoniłem do ubezpieczyciela. Z racji iż to było drugie święto musiałem poczekać 2h na skacowanego na maksa fachowca. Pan przyjechał, zabezpieczył toaletę (mamy dwie na szczęście), odkręcił wodę i powiedział że resztę naprawi za 2 dni.
Koszt usługi świątecznej ..to 200f. Za wymianę rury już tylko 100.
Rozliczał się z ubezpieczalnią. Ja tylko podpisałem:)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 3 z 19 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ... 17 | 18 | 19 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,