Str 2 z 19 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2013-08-26 16:28:52 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Nie_z_tej_bajki | Post #2 Ocena: 0 2013-08-26 17:01:01 (12 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Pachnie
![]() Gdyby nie to, że mam do szkoły dzieciaków 3 minuty i do przychodni tą samą odległość, to już by mnie tu nie było. A niestety jestem non stop pod telefonem - jak zadzwonią ze szkoły lecę, zabieram młodego i jedziemy do szpitala... Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
Post #3 Ocena: 0 2013-08-26 18:28:36 (12 lat temu) |
|
Konto zablokowane Z nami od: 04-12-2011 |
Znam takie domy.
Pol baniaka za Dom cieknie po scianie od pol roku I zdziwinie wlascicila kiedy zaprawe z pomiedzy cegiel olowkiem wydlubuje lub brak zaprawy i cegly recznie ze sciany wyciagam. No ale panie przeciez to tylko taka mala dziurka byla. Juz czasami chce powiedziec ze przed slubem jego tez taka a byla a tera zonk. ![]() |
krakn | Post #4 Ocena: 0 2013-08-26 18:38:45 (12 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
pół bańki za dom?
Ja znam apartament za 2,3 mln, kupiony jakieś 8 lat temu, nie ma tam rzeczy która by nie odpadła, od klamek zaczynając, przez rozpadające się kabiny prysznicowe, przeciekające przewody, gnijące Karpety (po 50 funtów za metr) a na wypadającym ogromnym oknie z prowadnic, a właściwie to są odsuwane drzwi na taras, wysokie na 3 metry. aaa fugi, płytki można palcami zrywać, raz po raz są klejone, sztukowane i dalej odpadają. taaaa A inny przykłąd to kiedyś byłem usuwać skutki, po podobnej katastrofie budowlanej. Tak kobiecie zrobili prysznic, że pewnego dnia, gdy weszła do kabiny to razem z kabiną spadła piętro niżej na klatkę schodową, a dokładnie na schody! W innym domu, gdy napełniło się wanne to wanna opadała około 2,5 cm ! spadające sufity to ja jestem wzywany 2 x w miesiacu ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Nie_z_tej_bajki | Post #5 Ocena: 0 2013-08-26 18:39:18 (12 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Robinek, 2 lata temu poleciał nam mur na ogrodzie - murowany. I też całe szczęście było, że to Tatuś jadąc na rolkach chciał się na nim oprzeć/zatrzymać, a nie dzieciaki - pół muru runęło. Szczęście, że nikt tamtędy akurat nie szedł. W Wielkanoc samą. Jak wcześniej landlordowi mówiłam, że wystarczy się lekko oprzeć i się buja, to mnie zbył, że "zawsze tak było i było dobrze".
I jakież było jego zdziwienie, że nagle runął... Wielkanoc mieliśmy super - Tatuś i Dziadziu stawiali mur po śniadaniu wielkanocnym, a dzieci miały ubaw, że widziały jak się mur stawia ![]() ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 26-08-2013 18:40 ] Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
|
|
krakn | Post #6 Ocena: 0 2013-08-26 18:55:48 (12 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
mur...
no tez mam wspomnienie Zrobiłem dosłownie 6 dywaników, takie chodniczki z przedpokoju ikeowskie, i z dzieciecego pokoju z ulicami, suma wagi to moze z 5 kg mur z cegły... czerwonej wygladał na nowy..., wiec powiesiła... zanim wyszedłem to wszystko runeło! Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Post #7 Ocena: 0 2013-08-26 19:20:29 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #8 Ocena: 0 2013-08-27 00:04:30 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #9 Ocena: 0 2013-08-27 02:25:58 (12 lat temu) |
|
Konto zablokowane Z nami od: 04-12-2011 |
Cytat: 2013-08-27 00:04:30, konduktor68 napisał(a): Nasunął mi się taki wniosek, że tu w Anglii: na wszelkiego rodzaju choroby-paracetamol. na wszelkiego rodzaju remonty-silikon. Wystarczy mastic-fantastic I chata w kupie. Co do licytacji kiepskich domow. Trafilem na 5letni dom za 3melony. I w kuchni i jadalni i innych bawipokojach woda. Firm a ktora robila fundamenty miala je zrobic wodoodporne. Tylko ze pewnie nie ustalili w ltora strone. ![]() Teraz wpusci nie wypusci. I kuja cale metry glazury metr na metr ktora swoje kosztuje I szukaja zrodla ktore gdzies pod podloga bije ![]() A wystarczylo zamontowac pompe jachtowa automatyczna do osuszania zezy. ![]() [ Ostatnio edytowany przez: robinek 27-08-2013 02:27 ] |
andyopole | Post #10 Ocena: 0 2013-08-27 03:42:48 (12 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
natomiast w USA sa dwa najlepsze srodki: aby cos ruszyc - WD40 natomiast zeby cos unieruchomic - Duckt Tape.
|