Usunięte

u mnie z kolei odwrotnie, polskie okna montowali Anglicy...

ps. polscy producenci okien zdominowali rynek europejski - HA wymienial okna na calym osiedlu i 'przypadkiem' sa polskiej produkcji

Usunięte

ja wiem? nie podali wspolczynnika przenikalnosci co prawda, ale okna maja folie samoczyszczaca i inne bajery, wiec nie sa ani najtansze, ani najdrozsze... solidne tez nie, bo juz pierwszego dnia jedno sie zepsulo i nie idzie go otworzyc (mozna uchylic i podniesc)

ps. dochodzi jeszcze specyfika rynku - okna sa podnoszone, otwieraja sie na zewnatrz itd.

Ewelazk okien uzywam dopiero od paru dni, wiec trudno powiedziec czy jestem zadowolona. Okna jak okna. Nigdy wczesniej nie mieszkalam w lokalu z plastikowymi oknami, wiec trudno mi porownywac. W Polsce mialam zawsze drewniane okna, a w UK drewniane lub aluminiowe.

Wybralam firme te, a nie inna, bo byla to jedyna, ktora nie widziala problemu z zamontowaniem ich przed swietami (zamawialam na poczatku listopada), ani z tym, ze okna sa bardzo szerokie. Firma z Feltham. Inne firmy praktycznie same wyeliminowaly sie na starcie. Montaz byl zaplanowany na 3 dni, ale panowie pracowali dluzej, zeby zmiescic sie w dwoch dniach.

Gdybym miala czas, to moze zamowilabym jakies szwedzkie albo niemieckie okna z lepszymi parametrami. Mieszkanie bedzie na wynajem, wiec nie chcialam za duzo inwestowac.

Te okna zrobili specjalnie dla mnie z wieksza przerwa miedzy szybami, zeby lepiej tlumily halas, o roznej grubosci szyb i z laminate glass.

Ewalazk ma rację, jej mąż widzi na co dzień efekty montażu Brytyjczyków...ja również widziałem kilka razy i wiem skąd się biorą te opinie o "kowbojach". Ewalazk, ja już zrobiłem wstępne wymiary, sam pomierzyłem, wróciłem właśnie z Polski, wziąłem kilka kalkulacji. Chciałbym jedynie UPEWNIĆ się i czekam na anielskiego "fachowca", który ma firmę z oknami i pomierzy mi jeszcze raz. Wracając do jakości brytyjskich okien. Nie zawsze są złej jakości. O przenikalność szyb warto się pytać, jeżeli jest między U1 a 0,8 to jest ok. Większość firm napełnia szyby argonem więc teoretycznie nie są odbiegające od naszych. Z tym councilem to nie wiem, opinii jest mnóstwo. Ten wspomniany przeze mnie angielski fachowiec mówił mi,że powinienem iść po zgodę do councilu, ale jeszcze tam nie idę do póki nie zdecyduję się w 100% na nasze okna.
Dodam jeszcze kwestię ceny. Wiadomo,że im bardziej będziemy wymagali zbliżonych parametrów okna do naszych, cena tutaj będzie naprawdę duża. Zacznę od tego,że sam fakt otwierania do środka(tilt&turn) jest opcją najdroższą, o potrójne szyby lepiej się nie pytać, bo mało która firma specjalizuje się w produkcji trzyszybowych okien. Następnie, otwierane dwie połówki, tutaj mało kto się na to decyduje, woli ciąć koszta, i dlatego te okna wyglądają tak idiotycznie, każde inne, lówcików pełno, jedno z lewej otwierane, drugie z prawej, zero jakiejkolwiek symetrii.
Wiem też po sobie, wymieniałem okno w łazience, zdecydowaliśmy się na Tilt&Turn, cena 30% większa niż wersja Easy to Clean(wymyślona żeby łatwiej umyć okno), zdecydowaliśmy się na otwieraną tylko jedną połówkę bo cena poszybowała by jeszcze o 30, 40% gdybyśmy chcieli dwie połówki. Chore. Dlatego jeżeli będziemy porównywali wygląd, jakość i walory(oszczędność), nasze okna przewyższają tutejsze. I jeszcze jedno. Brytyjczycy, ich rząd uwielbiają wprowadzać różne normy, nakazy etc. Daję sobie głowę uciąć,że ze względu na zmieniający się klimat, na rosnące ceny gazu itd. za kilka lat ustalą kolejne brytyjskie standardy, i będą nakłaniać do wymiany okien. To tylko moje przypuszczenia

Usunięte

Jak ktos jezdzi czesto do PL i ma czym przywozic, to ok.

Ja gustuje w innych kierunkach podrozy.

Usunięte

my z żoną również ściągaliśmy meble do łazienki z Polski, i była to bardzo dobra decyzja. Tutaj za nic w świecie za tą cenę nie dostalibyśmy takich fajnych mebli. Również kurierzy nam wozili. Nawet może śmieszne okazać się dla kogoś,ale kibelek podwieszany na ścianie,zabudowany kafelkami opłaciło się ściągać z Polski. Dzisiaj firmy transportowe wożą wszystko:samochody, skutery,motory, meble, kanapy itd,itd. Wszystko zależy co kto preferuje. Ewelazk, jak uda mi się dokończyć mój "plan dziesięcioletni" dam znać. Znalazłem w internecie adres kogoś kto dał ogłoszenie o transport kilku okien z Polski do UK, jeżeli odpisze na moje pytania, rozwieje moje obawy, biorę się do roboty