Str 2 z 5 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-11-20 12:32:23 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
relly | Post #2 Ocena: 0 2012-11-20 12:33:12 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-01-1970 |
Cytat: 2012-11-20 11:49:47, tyniek napisał(a): Niestety takie są realia handlu iternetowego. /.../ takie sa realia UK ![]() a nie handlu internetowego w polsce, niemczech, US dzwinym trafem dostawy sa szybsze |
Richmond | Post #3 Ocena: 0 2012-11-20 13:17:58 (13 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Samochod wzielam jaki mieli na stanie (juz w produkcji), czekalam miesiac
![]() Co do tego, ze domy wszystkie takie same, to niestety cos w tym jest. Nowe osiedle i kazde mieszkanie takie samo. Obejrzalam niedawno mnostwo zdjec na stronach z nieruchomosciami, zeby przekonac sie, ze wszystko jest urzadzone na jedno kopyto. Mysle, ze dopiero po 5-10 latach mieszkania/domy zaczynaja zmieniac sie, razem ze zmiana wlascicieli lub remontami. Ciesze sie, ze remont jest juz na polmetku, bo jeszcze troche, a wywiezliby mnie do Tworek (tudziez lokalnego odpowiednika). Najgorzej bylo z lazienka, podlogi, kafelki, kuchnia to jeszcze dalo rade i wiele rzeczy bylo dostarczonych szybko. Ale lazienka to chce mnie wykonczyc. Gdybym wiedziala, ze jest tak ciezko z tym wszystkim, to zaczelabym zamawiac pare tygodni temu. A krany przywiozlabym sobie w bagazu podrecznym z wycieczki weekendowej ![]() Do tego dostawcy, ktorzy nie moga znalezc adresu. Czy sa jeszcze zawodowi kierowcy, ktorzy nie uzywaja GPS'a? Jesli chodzi o porownanie do PL, to mieszkania urzadzalam dwa i nie mialam problemu z dostepnoscia produktow. Kupowalam normalnie w sklepie, dostawa nastepnego dnia. A mialam pare elementow w mniej popularnych ksztaltach. Z tego co pamietam najdluzej czekalam na wanne, tydzien, bo w sklepie nie mieli tego modelu. Carpe diem.
|
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2012-11-30 12:00:44 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Po problemie z zamowieniem towaru, cierpie teraz na kleske urodzaju. Dostalam na przyklad dwie wanny, chociaz zamowilam jedna
![]() Przyjechal kierowca po odbior zbednej wanny (tak przynajmniej myslalam), ale zabral zupelnie inna recz, ktora byla uszkodzona i do wymiany. Sytuacja jest przekomiczna. Sprzedawca pyta sie dlaczego nie wydalam wanny, a ja pisze po raz kolejny, ze kierowca nie chcial jej zabrac. Jak kierowca czyta forum MW, to pozdrawiam ![]() Carpe diem.
|
Post #5 Ocena: 0 2012-12-05 17:00:12 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2012-12-05 17:30:47 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Tak, wynajelam budowlanca, ktory wspomaga sie drugim budowlancem i roznymi specjalistami typu hydraulik, elektryk itp. Odbiera tez wszystkie paczki itp.
Ja tylko chodze na konsultacje i ustalamy, gdzie co ma byc, jak ma byc wykonczone itp. No i niestety place ![]() Ostatnie rewelacje to krzywa podloga i sciany w kuchni. Nie wiem jak meble kuchenne byly zlozone i trzymalo sie to wszystko kupy przy braku kata prostego. Myslalam, ze paredziesiat lat temu, to budowanie szlo im w UK troche lepiej, ale mylilam sie. Nie chce wiedziec co by wyszlo przy remoncie generalnym starego domu. A tak poza tym, to ciagle mam dwie wanny. Trwa wyjasnianie miedzy dostawca, firma transportowa, a kierowca. Zdaje sie, ze definicja kierowcy "cos malego" oznacza cos co miesci sie na jednej palecie. Wanna tez podpada pod cos malego. Krany jada z Niemiec juz ponad 3 tygodnie. Jak tak dalej pojdzie, to moze faktycznie kupie je w Niemczech osobiscie ![]() Carpe diem.
|
Post #7 Ocena: 0 2012-12-05 17:38:24 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Richmond | Post #8 Ocena: 0 2012-12-05 17:40:07 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
A, u mnie byly plytki na tapete i na to drugie plytki
![]() ![]() Carpe diem.
|
Post #9 Ocena: 0 2012-12-05 17:41:00 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Richmond | Post #10 Ocena: 0 2012-12-05 17:42:16 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Wszyscy kupuja krany pod choinke
![]() Wlasnie na poczatku wybralam krany na zamowienie i powiedziano mi, ze trzeba czekac 2 tygodnie. To mysle, dobra poszukam czegos co bedzie szybciej. No i czekam teraz jeszcze dluzej. Carpe diem.
|