
Moi drodzy mam powazny problem z oswietleniem w moim flacie.
Mianowicie postanowilem zmienic swiatlo w salonie ze starego
wystajacego kabla na halogenowe swiatla z Ikei.
Po usunieciu starej lampy ukazaly mi sie trzy przewody z ktorych z
kazdego wychodza po 3 kabelki (czarny, czerwony oraz zielono - zolty). Kable zielono-zolte sa zlaczone razem wiec wydaj mi sie ze jest to masa. Dodam rowniez ze moje mieszkanie jest pietrowe tak wiec posiadam wlacznik na dole jak i na gorze.


Probowalem zlaczyc je tj. czerwone z czerwonymi i czarne z czarnymi i po podlaczeniu do nowego oswietlenia owszem zaczelo swiecic ale bez jakiej kolwiek reakcji na wylaczenie. Teraz po odlaczeniu wszystkiego nie mam swiatla w malym pokoju na dole i lazience.
Prosze pomozcie bo kobita sie ze mnie smieje

(przepraszam za brak polskich znakow).
Pozdrawiam Pawel
[ Ostatnio edytowany przez: pawel_84 03-09-2012 19:24 ]