
Mam podworko utwardzone czyms w rodzaju kamienia. Cos w rodzaju plytek, nierowna powierzchnia. Calosc wyglada jak pokryta lakierem, jednak deszcze, snieg i mroz robia swoje. Tam gdzie powloka pokrywajaca zostala uszkodzona, starta, pojawiaja sie pory, zmieniajace kolor. Mysle o jej odnowieniu.
Moze ktos robil juz cos takiego u siebie i cos podpowie?
Jak przygotowac powierzchnie, jakich srodkow uzyc do odnowienia?
Powierzchnia wyglada jakos tak, ale nie jest wykonane z kamienia, raczej to bedzie jakis substytut. Tam gdzie starta jest powloka ochronna, widac wyraznie, ze budowa jest raczej "gabczasta"
Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.