Carpe diem.
Str 6 z 6 |
|
---|---|
Richmond | Post #1 Ocena: 0 2017-07-13 13:27:48 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Mysle, ze wszystko rozbija sie o to jak jest ten podjazd zbudowany. Moze byc miejsce i na 10 samochodow, ale wjazd na posesje moze miec obnizenie tylko na szerokosc jednego samochodu. A moze byc tak jak na zdjeciu wyzej, gdzie szerokosc calego wjazdu jest obnizona.
Carpe diem.
|
Post #2 Ocena: 0 2017-07-13 13:58:02 (7 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
krakn | Post #3 Ocena: 0 2017-07-15 19:36:14 (7 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Nie można stawiać samochodu na publicznym trawniku, przynajmniej w Londynie. U siebie na ogrodzie możesz postawić 10. Szerokość wjazdu to kwestia też opłat. Im szerszy tym większy koszt.
zgodnie z prawem nie możesz wjeżdżać na posesję po krawężniku który nie jest obniżony karbem. Do karba może parkować kazdy więc trzeba się liczyć z tym że ktoś może ci zastawić wjazd i nic mu nie zrobisz. Jak robi się podjazd to warto pomyśleć nie o kostce tylko teraz jest taka fajna nawierzchnia, wygląda jak żwirek, ale jest to zalane jakąś żywicą. W efekcie woda momentalnie wnika pod spód. Z tego co wiem jest to zaliczane do nawierzchni miękkiej, która chłonie wodę. Coś tam z podatkami chyba można oszczędzić i łatwiej dostać pozwolenie na utwardzenie parkingu. Dokładnie się nie znam. Jak wylałem 400 litrów wody w to kałuża wody nie wyszła poza obręb vana. Widziałem to już u kilku klientów, i na kilku posesjach. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|