Jestem kierowca zawodowym ( HGV C+E CLAS 1 ) w uk od 10 lat
Ostatnio spotkalo mnie bardzo dziwne zachowanie ze strony mojego pracodawcy a mianowicie zostalem teoretycznie zwolniony ( czekam na korespondencje ktora ma dotrzec do mnie poczta )
Zastanawia mnie fakt czy pracodawca jest w stanie zwolnic mnie z pracy z godziny na godzine po nastepujacych zdarzeniach
Przed Swietami Bozego Narodzenia okolo tygodnia w mojej ciezarowce zostaly zmienione opnony na tylnej osi z dobrych na duzo gorsze niby legalne dopuszczone do ruchu ale o bardzo malej przyczepnosci gdzie bieznik jest ponacinany flexem aczkolwiek opony te sa dopuszczone do ruchu
Po tym fakcie po przepracowaniu kilku dni pierwszy raz udalem sie z tym problemem do transport managera poinformowac go o problemie ktory po tej zmianie opon mam w pracy ( samochod ma bardzo slaba przyczepnosc mam duzy problem z podjazdami z wycofaniem w jakies trudne miejsca gdzie teren nie jest rowny gdzie jest pod gorke samochod slizga sie na rondach pod pelnym obciazeniem itd...)
Osoba ta wyslala mnie do nastepnej osoby ktora odpowiada za stan techniczny pojazdow zeby jemu zglosic problem
Wiec udalem sie do niego I informuje go ze mam opony bardzo slizgie I starch na nich jezdzic kiedy jest temperature ponizej zera lub jesli pada snieg - on mi bezczelnie odpowiedzial ze niewidzi problem a jutro nie ma padac snieg tylko deszcz

OK
W czasie miedzy swietami 27,28,29 grudzien tez pracowalem na tym samochodzie na tych oponach widze ze sytacja nie jest najleprza a warunki na drogach sa jakie sa wiec poszlem drogi raz do transport managera I tlumacze mu znowu ze na tych oponach ktore mam zalozone boje sie jezdzic itd... jak wyzej
On mi odpowiada ze opony ktore mam sa zgodne z przepisami itd..
Po swietach 7 stycznia ide do pracy widze ze temeratura jest na minusie ok -3 stopnie majac dane co mam zrobic gdzie jechac informuje go ze ja dzis do tej pracy nie pojade bo na oponach ktore mam ja sie boje jechac Dostaje odpowiedz ok no problem wiec wychodze z office wracam do domu
Po okolo 3 godz staram sie skontaktowac z firma a oni informuja mnie ze ja juz u nich nie pracuje !!! wszystko mi przysla poczta
Moje pytanie czy po czyms takim moge zostac zwolniony z godz na godz zaznaczam ze to moje jedyne przewinienie w tej firmie jakie mam ( bynajmniej o innych nikt mnie nigdy nie informowal wczesniej) ???
Czy to nie jest dyskryminacja bo nie na wszystkich ciezarowkach sa takie opony jak na mojej ???
Prosze o odpowiedz porade
Ja wcale nie musze wracac do pracy do tej firmy aczkolwiek nie jest mi na reke zebym mial zepsota opinie wsrod innych firm ze z tej pracy zostalem wyzocony