Str 5 z 8 |
|
---|---|
Turefu | Post #1 Ocena: 0 2017-03-12 11:04:57 (8 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Ok, no to jesli faktycznie byla slaba pracownica i decyzja szefa, zeby nie przedluzac jej kontraktu, byla podyktowana wylacznie jej kiepskimi wynikami, to nic szefowi sie nie stanie, jesli ta pojdzie do HR I pokaze SMSy, emaile i tak dalej. Jesli zlozy zazalenie do wyzszych przelozonych itd. Szef wtedy powie: jakie, ze przestala dawac d..., prosze, tutaj sa jej wyniki, jaka beznadziejna. I wszystko wroci do normy. Ale, jesli HR uzna, ze szef przekroczyl swoje kompetencje , no to poniesie kare. I juz.
W sumie to on tez sobie sprawy nie ulatwia. Mogl ja poprosic o odejscie, dzieki swoim znajomosciom jakos to tej ulatwic i dac Excellent reference. W ten sposob by sie pozbyl niewygodnej ex-kochanki, uspokoil zone I nie robil sobie dymu. |
galadriel | Post #2 Ocena: 0 2017-03-12 11:08:41 (8 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Cytat: W sumie to on tez sobie sprawy nie ulatwia. Mogl ja poprosic o odejscie, dzieki swoim znajomosciom jakos to tej ulatwic i dac Excellent reference. W ten sposob by sie pozbyl niewygodnej ex-kochanki, uspokoil zone I nie robil sobie dymu.
Dokladanie ![]() Ja bym jeszcze dowalila dyskryminacje. Pewnie gdyby to byla Angielka, ktora wie jak walczyc o swoje to by tak postapil, ze strachu ze mu narobi w HR. A tu mysli, ze moze sobie nia pomiatac, bo obcokrajowiec. Coraz bardziej mu sie nalezy... ![]() [ Ostatnio edytowany przez: galadriel 12-03-2017 11:09 ] Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
Beata35 | Post #3 Ocena: 0 2017-03-12 11:17:22 (8 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2017 Skąd: Reading |
Jeśli rzeczywiście jesteś 'słaba' nie przynosząca wyników pracownica to zrezygnuj ale jeśli szef chce cie zwolnić z powodu zemsty to walcz z dziadem. Mam nadzieje ze wyciągnęłas naukę z tej lekcji. W pracy zero romansów to tak na przyszłość...
|
Barbaraanna | Post #4 Ocena: 0 2017-03-12 11:53:09 (8 lat temu) |
Z nami od: 11-03-2017 Skąd: Preston |
Cytat: 2017-03-12 08:43:35, kasiachery napisał(a): Cytat: 2017-03-11 22:21:37, Barbaraanna napisał(a): Uświadomiłam go ze mogę te wszystkie rzeczy które mam przeciwko niemu wykorzystać i każdy o tym się może dowiedzieć ale on mi na to odparl, że oczywiście że mogę, bedzie mieć temporary problem ale potem to uciechnie. Z drugiej strony wyjawiajac wszystko wszystkim to ja się będę czuła ponizona, nie on a on mając znajomości w roznych firmach może mi tylko negatywna rekomendacje zrobić. Jaka trzeba byc swinia (albo k....) zeby wlazic do lozka zonatemu facetowi? Myslalas, ze przez to fajna posadke ci w firmie zalatfi? I przez takie zalosne przypadki jak ty, angole potrzegaja Polki jako latwe i naiwne. Mam nadzieje, ze porzadnie ci ta jego zona kolo piora zrobi i wszycy znajomi zobacza jakie ziolko jestes. I tak, musialam to napisac bo mnie wyprowadzilo z rownowagi takie k..two rodaczki. [*]null Wyobraź sobie ze nie liczyłam na jakiekolwiek benefity z jego strony. A to że jest żonaty dowiedziałam się dużo później. |
Barbaraanna | Post #5 Ocena: 0 2017-03-12 11:59:41 (8 lat temu) |
Z nami od: 11-03-2017 Skąd: Preston |
Autorka postu chce sie zemscic na bylym kochanku a powinna przeprosic zone i isc swoja droga. Zemsta jest slodka ale ma dwie strony medalu. Nie tyle zemścić co dowiedzieć się czy mam jakieś prawa w związku z tą sytuacją. Czy tylko on dyktuje warunki. Nie jestem typem żółty która mści się za swoje niepowodzenia i oskarża innych. Wiem że źle zrobiłam. Nie zaprzeczam ale teraz nie rozmawiamy o moralności tylko jak takie przypadki reguluje prawo angielskie o ile take przypadki reguluje. |
|
|
AlmostFamous | Post #6 Ocena: 0 2017-03-12 12:05:51 (8 lat temu) |
Konto usunięte |
Mnie to by było wstyd w tej pracy się pokazać...
Tego akurat prawo nie reguluje Kto jest bez winy niech weźmie kamień i pierd... się nim w łeb... Niestety tacy nieomylni to powszedni chleb...
|
Browney | Post #7 Ocena: 0 2017-03-12 12:12:50 (8 lat temu) |
Z nami od: 14-12-2016 Skąd: .. |
Zlodzejkom cudzych mezow,partnerow sie nie pomaga!Totalne DNO!
[ Ostatnio edytowany przez: Browney 12-03-2017 12:24 ] |
kksiezniczka | Post #8 Ocena: 0 2017-03-12 12:28:56 (8 lat temu) |
Z nami od: 22-12-2006 Skąd: Już nie Essex |
Taaaa biedny facet pogłaskany po głowie przez żonę, przez szanownych, krystalicznie czystych forumowiczów, a na dziewczynę takie wyzwiska... Femme fatale po prostu. Siłą posiadła nieszczęsnego, bezbronnego samca.
Nie daj sie! HR, ACAS. To praca a nie piaskownica czy inne kółko gospodyń. To powiedziałam ja : magister filozofii - etyki ![]() ...Wehikuł czasu to byłby cud...
|
Browney | Post #9 Ocena: 0 2017-03-12 12:39:01 (8 lat temu) |
Z nami od: 14-12-2016 Skąd: .. |
Jak juz wczesniej pisalam wina lezy po obu stronach (50/50).
Dziewczyna nie ma kregoslupa moralnego. Nie bronie jego ale jaka zdradzana zona by sobie zyczyla aby byla kochanka meza z nim nadal pracowala.Tym bardziej ze zona prosila kochanke aby ta nie spotykala sie z nim ale ona miala to ,,gdzies,,. Powinna przeprosic zone,isc swoja droga i wyciagnac lekcje na przyszlosc. |
dominikana36 | Post #10 Ocena: 0 2017-03-12 12:42:57 (8 lat temu) |
Z nami od: 21-03-2016 Skąd: Quinton |
Prawda jest taka, ze w HR nic nie zdzialasz oprocz podzielenia sie zalosna historia- zeby cos zdzialac to musialabyc zglosic molestowanie seksualne i zastraszanie. To jest karalne a nie pieprzenie podwladnych za ich zgoda
![]() Jako, ze o molestowaniu i zastraszaniu tu nie ma mowy, to moze juz dalej nie smrodzic tylko wyciagnac lekcje na przyszlosc. Zreszta ja sama jestem szefem i tez bym Cie wywalila bez wzgledu na zawodowy performance- tego typu osoby (ktore zamiast pracowac "romansuja" ![]() ![]() Z szefa to tez szef jak z koziej dupy traba ale to nie o nim temat. |