Str 2 z 2 |
|
---|---|
maly_duch | Post #1 Ocena: 0 2015-08-25 14:02:11 (10 lat temu) |
Z nami od: 22-08-2006 Skąd: lubuskie/UK |
Moja firma (pewnie jak wiekszosc w uk) ma prawdziwego bzika na punkcie BHP np.wchodzac po schodach do biura trzeba pamietac o rece na poreczy bo jak cie ktos przylapie to wypisze odpowiednie pismo. I wiele innych absurdalnych zeczy. Wiec jesli podpadne z jeszcze z czyms to lece. Z tad moje obawy.
|
hants | Post #2 Ocena: 0 2015-08-25 14:16:32 (10 lat temu) |
Z nami od: 28-03-2006 Skąd: Solent |
Obiektywnie jednak stwierdzam, że największym problemem jest Twoje nastawienie do wszystkiego. Spróbuj sie jakoś zresetować, odpocząć i spojrzeć optymistycznie w przyszłość. Łatwo się wpada w melancholię, ale to do niczego dobrego nie prowadzi. Powodzenia!
Chcieć to znaczy móc!
|
Faustos | Post #3 Ocena: +1 2015-08-26 10:34:47 (10 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2015 Skąd: Londyn |
Moim zdaniem, nie wytrzymasz tych 12 mies do zatarcia. Rozpocznie się totalna nagonka na ciebie i puszczą ci nerwy. Wcale nie musisz nikogo uderzyć, wystarczy że się odwrócisz plecami lub pokażesz brzydki gest i dostaniesz final dismissal. Szukaj nowej pracy i ty daj wypowiedzenie, wymierzysz gnojom siarczystego policzka i świetnie się przy tym poczujesz.
Przepisy BHP są w UK rzeczywiście często absurdalne i powiem wprost: xxxxx, ale w Polsce zresztą, też tyle, że u nas nikt rozsądny nie traktuje ich tak bardzo dosłownie. Fakt z poręczą, o którym wspomniałeś dowodzi, że w twoim miejscu pracy większość jest potężnie xxxxx i uwierz mi jakakolwiek dyskusja z takimi ludźmi nie ma żadnego sensu. Nie rzuca się pereł pomiędzy wieprze. Żadne związki zawodowe nic ci nie pomogą, te w Anglii to nie Solidarność w Polsce, która była w stanie obalać rządy. Jedynie wynajęcie świetnego adwokata mogłoby coś zmienić, ale na to zapewne cię nie stać. Tzw. bossowie dobrze o tym wiedzą i ta wzmianka, że na rozmowach dyscyplinujących może być twój prawny przedstawiciel to jest kpina ze skazańca, którego los jest już i tak przesadzony. Znam to z autopsji i bardzo wielu wiarygodnych relacji,. To nie są po prostu moje przemyślenia tylko brutalne fakty. Jeszcze raz: szukaj kolejnej pracy. Pozdrawiam serdecznie. |
WybitnieWrednyW | Post #4 Ocena: 0 2015-08-26 10:41:37 (10 lat temu) |
Konto usunięte |
Brutalne, ale prawdziwe
![]() |
Post #5 Ocena: 0 2015-08-26 11:46:35 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
maly_duch | Post #6 Ocena: 0 2015-08-26 15:39:58 (10 lat temu) |
Z nami od: 22-08-2006 Skąd: lubuskie/UK |
Z pracy raczej bym nie rezygnowal (dobrze placa i ciekawe zmiany )Chce tylko dobrze podejsc do obnizenia kary (na slowa nagane albo na zwykla pisemna)
Od zwiazkow oczekiwal bym pomocy w napisaniu dobrego listu do odwolania. |
maly_duch | Post #7 Ocena: 0 2015-09-01 02:26:48 (10 lat temu) |
Z nami od: 22-08-2006 Skąd: lubuskie/UK |
No i okazalo sie ze placenie na zwiazki nie mialo sensu. Na pytanie czy ktos moze mi pomoc w napisaniu listu z odwolaniem, mila pani poinformowala mnie ze oni sie takimi zeczami nie zajmuja.Oni jedynie moga mi doradzic co tam wpisac. Czyli taka sama pomoc jak od Google.
|
Adacymru | Post #8 Ocena: 0 2015-09-01 18:30:32 (10 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2015-09-01 02:26:48, maly_duch napisał(a): No i okazalo sie ze placenie na zwiazki nie mialo sensu. Na pytanie czy ktos moze mi pomoc w napisaniu listu z odwolaniem, mila pani poinformowala mnie ze oni sie takimi zeczami nie zajmuja.Oni jedynie moga mi doradzic co tam wpisac. Czyli taka sama pomoc jak od Google. Zle zrozumiales zasady dzialania zwiazkow, nie wyreczaja czlownkow w dzialaniach. Moga doradzic, jak ci wyjasniono. NIe sa sekretarkami ani tlumaczami. Jak tego oczekiwales, to zle rzeczywiscie zainwestowales pieniadze, ale to twoja decyzja byla. Jak powiedzieli ci ze poradza, co w takim odwolaniu wpisac, to nie mozesz poswiecic chwili, zeby to co ci podpowiedza napisac? Internet tez nie poda ci (za darmo) gotowego odwolania.
Ada
|
Marcin_Bujniewi | Post #9 Ocena: 0 2015-09-18 09:33:26 (10 lat temu) |
Z nami od: 26-01-2010 Skąd: Nottingham |
Witam.
Jak juz pisalem wczesniej, struktura i dzialanie zwiazkow w UK bardzo rozni sie od naszych, polskich. Wewnetrzny przedstawiciel, jest rowniez pracownikiem firmy. Reprezentuje on tylko piersze stadia skarg/postepowan dyscyplinarnych. Jesli nie jest Pani zadwowolona z wyniku postepowania, pisze Pani apelacje i dostaje reprezentacje oficera zwiazkowego ktory w zaleznosci od sytuacji buduje (lub nie) potencjalna sprawe w trybunale pracy. Zwiazki niestety nie pisza listow ale tak jak doradzila "mila Pani", moga podpowiedziec zawartosc. Wszystkie pozniejsze uslugi sa darmowe. Lata placenia za zwiazki moga sie zwrocic w 3 godziny. Wiem to ze swojej autopsji... Jesli ma Pani problem z napisanie listu, moge pomoc w swoim prywatnym czasie. Pozdrawiam. [ Ostatnio edytowany przez: Marcin_Bujniewicz 18-09-2015 09:34 ] Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
|