MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Problem w pracy czy to jest dyskryminacja??

« poprzednia strona

Strona 3 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

Str 3 z 3

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Richmond

Post #1 Ocena: 0

2014-11-05 16:23:02 (11 lat temu)

Richmond

Posty: 29538

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Jak zona napisala do managera po angielsku, to chyba trudno jej zarzucic, ze nie zna angielskiego? Zgaduje, ze napisala, ze ta pani krzyczy na nia i ze to nie jest dopuszczalne, itp? Zgaduje, bo strasznie skomplikowana ta historia bez przeciwnkow.

A zona nie moze przeslac kopii skargi do HR?

Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

owca777

Post #2 Ocena: 0

2014-11-05 16:38:17 (11 lat temu)

owca777

Posty: 36

Mężczyzna

Z nami od: 25-09-2011

Skąd: Grantham

Tak żona powiedziała, ze chce aby nasz menadzer dał tą skargę do HR i powiedział ze przekaże ale dzis w pracy było tak jak by wogole żadnego tematu nie było...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

clockwork_orang

Post #3 Ocena: 0

2014-11-05 16:46:57 (11 lat temu)

clockwork_orange

Posty: 10572

Z nami od: 28-06-2007

skarge na kogo i za co?

z chaotycznego pierwszego postu mozna wywnioskowac, ze zona oddalila sie ze stanowiska bez pozwolenia i powiadomienia przelozonej, wiec jest to powod do ostrzezenia...

po braku przecinkow w polskim jezyku, domyslam ze i tych angielskich rowniez nie stosuja, przy czym tu to zazwyczaj 'sorry', 'thank you' czy 'please' - stad pewnie cala afera

ps. ktokolwiek jest odpowiedzialny za prace innych ma prawo sie wkurzyc jak mu pracownik znika i z pewnoscia nie bedzie bral odpowiedzialnosci w razie jego wypadku 8-)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #4 Ocena: 0

2014-11-05 22:13:47 (11 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Wielim

Post #5 Ocena: 0

2014-11-05 22:17:46 (11 lat temu)

Wielim

Posty: 7584

Mężczyzna

Z nami od: 03-09-2013

Skąd: Londyn

Ta cała sprawa jest conajmniej smieszna, zauważyłem, że ostatnio w modzie jest rzekoma "dyskryminacja", niedługo pewnie pojawi się temat w stylu "manager nie wypuścił mnie na papierosa"...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

pantiktak

Post #6 Ocena: 0

2014-11-05 22:40:57 (11 lat temu)

pantiktak

Posty: 582

Mężczyzna

Z nami od: 15-11-2010

Skąd: Southampton

różne są zasady w różnych firmach w jednej się zgłasza odejście ze stanowiska w innych się tylko informuje sąsiadów, ale wydzieranie się to powinno być tępione i nie ważne czy ma rację ta osoba czy nie, oczywiście w różnych firmach się to z różnym skutkiem da wytępić :)

ja bym jej przerysował samochód o

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kasiachery

Post #7 Ocena: 0

2014-11-06 09:34:47 (11 lat temu)

kasiachery

Posty: 1528

Kobieta

Z nami od: 17-06-2013

Skąd: wypizdowek

Cytat:

2014-11-05 16:38:17, owca777 napisał(a):
Tak żona powiedziała, ze chce aby nasz menadzer dał tą skargę do HR i powiedział ze przekaże ale dzis w pracy było tak jak by wogole żadnego tematu nie było...


ja kiedys mialam sytuacje ze zlozylam powazna skarge o dyskryminacje. Po incydencie poszlam do moich menadzerow, powiedzialam co i jak, obiecali ze wyjasnia sprawe.(Dodam ze bylam w 8 mc ciazy gdzie przez nagle skoki cisnienia moglam szybko tam urodzic) Ale nikt mnie nie poinformowal co i jak, czy ta laska miala rozmowe, upomnienie czy jak to zlozylam oficjalnie pisemna skarge na biurko mojego menadzera co ta laska wyprawiala i chcialam sie dowiedziec jakie kroki zostaly podjete. Jakos tak wyszlo ze idac korytarzem minelam glownego menadzera jak rozmawial z kims i zauwazylam ze w trzymal duza szara koperte z imnieniem i nazwiskiem tej laski( dodam ze ten menadzer tez byl wpomniany w tej skrdze ze nic nie zrobil wg mnie bo laska sie panoszyla dalej) Za 2 dni ktos z biura powiedzial ze mam isc na rozmowe do HR w sprawie skargi. Rozmawialam z glownym tam kierownikiem o calej sytuacji, co sie stalo, jak przelozeni zareagowali, o tym co napislam, kogo wymienilam i czego oczekuje. Czyli nawet jesli ona da skarge na biurko jej menadzera to i tak trafi ona do HR bo to juz jest oficjalne i wymaga sledztwa :-M] takze nie bojcie sie ze podra ja i wyrzuca i sprawa ucichnie, bo gdy HR dowie sie ze skarga zniknela to beda miec wieksze klopoty. Ja nie mam perfekcynego angielskiego ale spokojnie sie dogadam, Nie dajcie sie zastaszyc tylko twardo stojcie przy swoim bo polakow maja za nic wlasnie ze po ang nie mowia i kula ogon pod siebie.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 3 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,