2014-10-08 20:04:11, MonikaAniela napisał(a):
...właśnie została złożona oficjalna skarga o molestowanie seksualne. 3 dni pózniej miał spotkanie na którym powiedzino, ze jako supervizor nie miał prawa dotykać ludzi podczas pracy. Owe molestowanie polegało na złapaniu za rękę np. kobiety, bądź mężczyzny i podprowadzenie do stołu, aby pokazać jakie ma wypełnić obowiązki. Połowa tych ludzi nie rozmawia ani po polsku, ani po angielsku. Wypełniał wyłącznie swoje obowiązki. Z około 100 osób pracujacych 13 po investigation potwierdziło, że było przez niego "dotykanych". M. Swoją pracę mąż wykonywał tak samo od początku i nigdy nikt nic nie powiedził. Na halach są kamery. nigdy nie przeszedł żadnego szkolenia jak ma wypełniac swoje obowiązki i że nie moze dotykac ludzi, tylko jeśli ktoś nie rozumie, ma go obejść i pokazać gestem aby za nim szedł i dalej pokazać co ma za zadanie. Takie praktyki w firmie są od lat.
1.molestowanie seksualne to bardzo powazne oskarzenie
2.kto zlozyl to oskarzenie?
3.co to za firma która przyjmuje do pracy zupelnie bez języka?
4.jak został supervisorem nie przechodzac zadnego szkolenia?
2014-10-08 22:08:09, MonikaAniela napisał(a):
jak ktos sobie nie życzył dotykania mógł o tym powiedziec
patrz pkt 3
poza tym bez urazy, maz był w pracy a nie u cioci na imieninach gdzie mogl sobie pozwolic na bardziej lub mniej „przyjazne” gesty
2014-10-08 22:49:11, MonikaAniela napisał(a):
...część ludzi pracująca w tamtej firmie, to bez obrazy ludzie ciężko myślący. Pracujący 46 lat i zero angieslkiego. mój mąż miał pod sobą na jednej sali ponad 70 osób. Menagerowie siedzieli w office i pili kawę, zostawiając go samego na hali. Szef tylko przychodził i mówi Mariusz szybciej, szybciej a on zapierdalał, biegał z jęzorem na wierzchu. mówi do Rumunów, rosjan co maja robić, a oni jak słupy stoją i patrzą "nie poniemajet" a potem mój dostawał zjeby, bo za wolno, bo ludzie nie pracują. co miał robić???
ponownie pkt 3
a co mial robic?
nie wiem, wiem natomiast co ja bym zrobil - na takich warunkach nigdy nie zgodzilbym się na przyjecie funkcji supervisora
szczerze mowiac to nic mi się tu nie uklada w zadna a już na pewno logiczna calosc