Str 2 z 2 |
|
---|---|
Fiona154 | Post #1 Ocena: 0 2014-06-06 12:47:23 (11 lat temu) |
Z nami od: 04-06-2014 Skąd: Rochdale |
Bądź po prostu madrzejasza i nie przejmuj się idiotą |
Adacymru | Post #2 Ocena: 0 2014-06-06 17:50:19 (11 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2014-06-05 01:30:32, krakn napisał(a): A może po prostu przestać pisać na fb. OGraniczyc ilość znajomych do na prawdę znajomych. Przestaniesz być interesująca dla trola. Bardzo mozliwe że Twoje wpisy są na tyle "ciekawe" że wzbudza zainteresowanie współpracowników. To tak samo jak byś stanęła na ulicy przed wejściem do pracy i głośno się wypowiadała. I miala pretensje że ludzie słuchają i wypowiadają swoje opinie na ten i twój temat. Akcja rodzi reakcje Cytat: Można ukryć swoje konto na jakiś czas, a ty zamiast się denerwować obróć to w żart i go wyśmiewaj że zachowuje się jak w przedszkolu, jaja ogolic i go tam trzeba wysłać za te końskie zaloty. Wysmiewac każdy jego ruch, ludzie zmienią front, bo teraz bawią się twoim wq, a będą się bawili tym blaznem.
Bądź po prostu madrzejasza i nie przejmuj się idiotą Jesli jej wypowiedzi nie sa skierowane do osoby ktora ja nachodzi, wysmiewa etc, to dlaczego niby ma swoje zycie ograniczac z jego powodu. Dlaczego ma mu sie z drogi z daleka usuwac, ma takie samo prawo korzystac z zycia jak kazdy inny. Jak ktos swoim zachowaniem z stosumku do drugiej osoby powoduje ze ta musi ograniczac swoje zycie to to jest wlasnie harassment. Jakby byl normalnie myslacy to nie nachodzilby jej, nie terroryzowal w sieci. Jak ma zaburzenia to zadne unikanie tych zaburzen nie wyleczy. Nie bedzie ona, bedzie nastepna, dlaczego ktos inny ma cierpiec, bo poprzednia osoba wolala udawac ze nic sie nie stalo? Z wpisami w necie- zrob kopie strony jak wpisy sie pojawiaja, jak bedziesz miec kilka, zanies na policje. Dla pewnosci, poinformuj "wielbiciela" ze nie zyczysz sobie jego zainteresowania.
Ada
|
krakn | Post #3 Ocena: 0 2014-06-07 06:02:36 (11 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Można kopać się z koniem, można też konia puścić przodem.
Zależy czy masz czas i ochotę zajmować sobie tym głowę. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Adacymru | Post #4 Ocena: 0 2014-06-07 11:51:18 (11 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2014-06-07 06:02:36, krakn napisał(a): Można kopać się z koniem, można też konia puścić przodem. Zależy czy masz czas i ochotę zajmować sobie tym głowę. Mozna, i miec nadzieje, ze to jest jedyny taki "kon" w twoim zyciu, i ze na tego "konia" dziala sposob z unikaniem kontaktow przez ofiare, usuwaniem sie z drogi "koniowi", i ze "kon" nie przerzuci swoich dzwnych zachowan na kolejna ofiare.
Ada
|